1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Poczatek walki o Mamę
Autor Wiadomość
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #31  Wysłany: 2012-04-03, 15:37  


CórkaMamy napisał/a:
Powiedzcie co to jest to badanie pet, czy powinnam Mamę jakoś specjalnie przygotować przed lub po takim badaniu?

Informacje dla pacjentów zapisanych na badanie PET/CT
Pozytonowa emisyjna tomografia komputerowa
Jak przygotować się do badań - PET-CT
_________________
 
CórkaMamy 


Dołączyła: 29 Mar 2012
Posty: 22
Pomogła: 4 razy

 #32  Wysłany: 2012-04-23, 10:03  


Witam wszystkich serdecznie po małej przerwie...

Dziś moja Mamcia ma operacje usunięcia górnego płata płuca. Jeśli można mówić o "szczęściu" to po badaniu PET okazało się , że nie ma innych zmian tylko tę jedną stwierdzoną wcześniej. A tak swoją drogą to w jak odmienny sposób postrzega się szczęście. Cieszyłam się jak nigdy wcześniej chyba, że Mam pomimo drobnokomórkowego raka płuc zakwalifikowała się do operacji. Mają Mamie też wyciąć węzły chłonne pomimo braku innych zmian. Czy tak się robi???

Wiecie co???
Byłam w szoku jak moja Mama sobie radzi, owszem na początku był płacz i mój i Jej, ale daje Jej tyle wsparcia ile tylko mogę... Ona zawsze taka słaba kobietka, a teraz???Ciągle się śmieje, dowcipna i ma ogromną wolę życia... Ja nie wychodzę z podziwu.. Nigdy jej takiej nie znałam... Ile to się jeszcze można dowiedzieć:)

Po operacji czekanie na wynik... Wiecie jak się boje tego drobnokomórkowego raka Mamy. Powiedzcie co sądzicie, jakie ma szanse, czy w ogóle ma na wyleczenie...

Trzymajcie się dzielnie:)
Pozdrawiam
 
Marta82 


Dołączyła: 17 Lut 2012
Posty: 237
Skąd: Piła
Pomogła: 65 razy

 #33  Wysłany: 2012-04-23, 10:45  


Musi być dobrze, jesteśmy z Wami kobitki :)
Mocno, mocno trzymam kciuki!
_________________
Marta82
Kocham Cię mamusiu: 20.03.1947 - 15.01.2013 r.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #34  Wysłany: 2012-04-23, 12:15  


CórkaMamy napisał/a:
Mają Mamie też wyciąć węzły chłonne pomimo braku innych zmian. Czy tak się robi?

Tak, leczenie chirurgiczne DRP polega na lobektomii (wycięcie płata płuca) oraz radykalnej limfadenektomii, czyli wycięciu węzłów chłonnych.
Dalej powinno być przeprowadzone 4-6 cykli chemioterapii (i ewent. radioterapia, jeśli w węzłach stwierdzone zostaną przerzuty w badaniu histopatologicznym) oraz profilaktyczne naświetlanie mózgowia.

CórkaMamy napisał/a:
Powiedzcie co sądzicie, jakie ma szanse, czy w ogóle ma na wyleczenie...

Leczenie chirurgiczne to bardzo duża i rzadka szansa w przypadku DRP. Trzeba się cieszyć, że u mamy istnieje taka możliwość i mieć nadzieję, że będzie jak najlepiej.
_________________
 
ania74 


Dołączyła: 23 Kwi 2012
Posty: 90
Skąd: warszawa
Pomogła: 10 razy

 #35  Wysłany: 2012-04-23, 16:54  


Trzymam za Was kciuki CórkaMamy, za Ciebie i Twoją mamę. My jesteśmy niestety w gorszej sytuacji, drobnokomórkowy rak mamy, mimo, że bez przerzutów, nie został zakwalifikowany na operację :-( nie wiem tak naprawdę dlaczego. Czekamy na chemię w pzryszłym tygodniu, mam nadzieję, że nie będzie za późno. Życzę Twojej mamie dużo sił, a Tobie tylko pozytywnych wiadomości o Jej zdrowiu!!!!!
 
CórkaMamy 


Dołączyła: 29 Mar 2012
Posty: 22
Pomogła: 4 razy

 #36  Wysłany: 2013-03-11, 18:26  


Witajcie po dłuuuuuuugiej przerwie....

Piszę do Was aby dodać otuchy... Moja Mama w kwietniu zeszłego roku po operacji raka drobnokomóekowego czekała na wyniki chyba z dwa miesiące... Wyniki potwierdziły wcześniejszą diagnoe... Ale był to początek choroby u nas na szczęście..Wycieli Jej płat lewego płuca ( z duzym zapasem, zmiana była maleńka) i węzły chłonne profilaktycznie... Operacja trwala bardzo długo... Straszne nerwy... Mama dzielnie to zniosla...

Wypisano Mamę ze szpitala i nie zalecono nawet chemi.... Dziś już jesteśmy po 1 badaniu po operacji w lisopadzie i wszystko ok.Lekarz powiedział, ze ma 99% na całkowite wyleczenie... Następne w maju...
Trudny to dla nas był czas , ale wszystko dobrze się skończyło i mam nadzieję , że tak już zostanie...

Był brak nadzieji po tym jak się dowiedzieliśmy RAK DROBNOKOMÓRKOWY... Ale nadzieje i wolę walki trzeba mieć zawsze...Wszystkim zmagającym się z tą choroba i ich rodzinom tego życze.... Są szcześliwe zakończenia... Mam nadzieję, ze tak już u nas zostanie i Mama bedzie zdrowa...
Dziękuję Wam za wsparcie i słowa otuchy...
P.S. Specjalne podziekowania dla Centrum Onkologii w Bydgoszczy.. Oddziału torakochirurgi.. Wpsaniali lekarze i cały personel. Pełen profesjonalizm i troska o pacjęta.. Tylko wiecej takich szpitali...
Dziekuję i szcześliwych zakończeń życzę...
 
misiak 


Dołączyła: 16 Lis 2012
Posty: 770
Pomogła: 96 razy

 #37  Wysłany: 2013-03-11, 21:04  


Jakmiło przeczytać to co napisałaś,też mam nadzieję, że pokonamy ta chrobę.Mama ma przeżuty na węzły śrpiersia,ale po badaniach guz na płucu się zmniejszył.Jesteśmy po czwartej chemi,choć zniosła ją strasznie czekamy na piątą.Pozdrawiam.
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group