Załączony wynik zmienia sytuację odnośnie zaawansowania choroby.
Mamy do czynienia z gruczolakorakiem płuca lewego zapewne naciekającym osierdzie, z prawdopodobnym przerzutem do węzła/ów chłonnego śródpiersia i rozsiewem w obrębie lewej połowy klatki piersiowej. Przemawia za tym obecność płynu w jamie opłucnowej oraz osierdziu.
Wg
klasyfikacji TNM mamy do czynienia najprawdopodobniej z zaawansowaniem
T3N2M1a, co równa się IV stopniowi zaawansowania choroby.
Jest to rak płuca nieoperacyjny.
Rokowanie w tej sytuacji jest niestety niepomyślne, a chemioterapia pełni rolę
leczenia paliatywnego.
» Rokowanie w nieoperacyjnym raku płuca «
Tamponada niestety pogarsza rokowanie. Bardzo, bardzo mi przykro...
Można dla chorego zrobić jednak wiele - w tej sytuacji konieczna będzie profesjonalna opieka paliatywna. Może ona, i powinna, iść w parze z paliatywnym leczeniem onkologicznym (chemioterapią). Proponuję jak najszybciej zapisać chorego do hospicjum domowego - pomoc z ich strony w zakresie łagodzenia wszelkich objawów wynikających z zaawansowania i nieuniknionego postępu choroby będzie nieoceniona.
W razie potrzeby służymy w tym zakresie radą i ewentualną możliwą pomocą.
Pozdrawiam ciepło.