Moim zdaniem sama wartość markera bez innych niepokojących objawów w wykonanych innych badaniach
to zbyt mało, by na siłę stawiać podejrzenie toczącego się jakiegoś procesu nowotworowego,
zgodnie z tym, co zauważył cytowany przez Ciebie lekarz (chociaż nie wiadomo, co ma oznaczać forma pytająca tego stwierdzenia):
Gdańszczanka napisał/a: |
Gastereontolog powiedział ze rak nie bierze urlopu wiec gdybym go miała to raczej przez te kilka lat coś mogłoby sie wydarzyc? |
Gdańszczanka napisał/a: |
Czy ktoś może mi podpowiedzieć czy powinnam z tym żyć czy jednak drążyć i coś robić? |
Uważam, że powinnaś - jak sama wspominasz - być pod regularną kontrolą ginekologiczną
i wykonywać badania ze szczególnym zwróceniem uwagi na ewentualne symptomy mogące świadczyć o podejrzeniu procesu nowotworowego.
Jedyna wątpliwość, jaka może być brana pod uwagę, dotyczy tego, czy Twój lekarz jest takim, do którego masz pod tym względem zaufanie.
Pozdrawiam i witam Cię na forum.