Nie przeczytałeś dokładnie linku, który Ci podałam, przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem. W Polsce też stosuje się terapie celowane
Cytat:
leczenie personalizowane w raku płuc – rozwój metod leczenia personalizowanego, ukierunkowanego na zahamowanie “wiodącej” molekularnej ścieżki w rozwoju niedrobnokomórowego raka płuc, stał się możliwy dzięki odkryciu obecności mutacji aktywujących w dwóch genach kodujących kinazy tyrozynowe: EGFR oraz gen ALK. W leczeniu pacjentów z niedrobnokomórkowym rakiem płuca, w którego komórkach występuje mutacja aktywująca domenę kinazy tyrozynowej geny BRAF stosuje się gefitinib oraz erlotynib. W przypadku chorych, u których w komórkach guza jest obecna inwersja ramienia krótkiego chromosomu 2 prowadząca do powstania genu fuzyjnego EML4-ALK stosuje się crizotinib.
Jeżeli u pacjenta stwierdzono raka niedrobokomórkowego płuc to bada się EGFR oraz gen ALK czy występują mutacje w tych genach, jeśli tak można wtedy podać pacjentowi leczenie celowane.
Link do cytatu w poprzednim poście.
Tylko czy to musi kumaty onkolog wystawić papier żeby próbki pod tym kontem przebadali czy patolog jak zobaczy że niedrobnokomurkowy to odpowiednie testy wykona???
Marek00,
Jeżeli stwierdzą raka niedrobnokomórkowego, będziecie mieli ten wynik już w garści to będzie potrzebna wizyta u onkologa prowadzącego i ten ponownie powinien zlecić badania próbek czy nie ma mutacji pierw sprawdza się zazwyczaj gen EGFR, nie zawsze dają od razu na ALK. Przypilnuj tego jakbyście mieli do czynienia z tym rakiem.
Bardzo dziękuję za te podpowiedzi co by człowiek zrobił jak by nie ludzie obyci z tematem. Niestety sporo lekarzy to konowały i powinno być odebrane prawo do wykonywania zawodu.
Niestety sporo lekarzy to konowały i powinno być odebrane prawo do wykonywania zawodu.
A kto by nas leczył, nie myśl w ten sposób bo się sam nakręcasz. Trzeba u lekarza nie być biernym tylko o wszystko pytać i wymagać odpowiedzi, to Wam się należy. Spisuj sobie pytania na kartce i w gabinecie taką ściągę wyjmij i o wszystko dopytuj.
Marzeno ja się nie nakręcam tylko szczerą prawdę piszę. Gdy miałem silne bule łydki po rekonstrukcji więzadła w kolanie na które nie działały żadne normalne leki przeciwbólowe jak ketonal i ból był tak silny że nie mogłem w miejscu ustać na sorze w szpitalu to lekarz wypisał mi znów ketonal tylko pod inną nazwą. Trafiłem do drugiego szpitala i tam dopiero młoda lekarka mnie przebadała i zaordynowała zastrzyk z tramalu oraz wypisała receptę na tramal w tabletkach. I to jedna z historii z konowałami bo nie przeczę są lekarze super co chcą pomóc jak ta młoda pani chirurg. Mój kolega z silnym bólem brzucha trafia do szpitala i maja go kroić na wyrostek, na stole operacyjnym kumaty chirurg patrzy się że kolega ma żółte oczy, natychmiast zarządził badanie pod kątem enzymów trzustkowych i wstrzymanie operacji. Ten lekarz trafił w dziesiątkę bo kumpel miał bardzo poważne zapalenie trzustki i te krojenie go na wyrostek skończyło by się pewnie zgonem.
[ Dodano: 2017-11-04, 21:50 ]
Nie mogę edytować a napisałem "bul" jak były analfabeta komorusek prezydent
Lekarze to tylko ludzie, a kazdy czlowiek popelnia bledy, czy to zyciowe czy to w pracy, nikt nie jest doskonaly.
W mojej branzy jezeli ktokolwiek uwaza sie za osobe perfekcyjna, nie popelniajaca bledow zostaje uznana za osobe niebezpieczna.
Nie myli sie tylko ten co nic nie robi.
Nie na darmo mamy przyslowie "uczysz sie cale zycie a glupi umierasz"
W czasie choroby probujemy szukac winnych, to chyba takie Polskie jest, natomiast czesto zapominamy ze tak naprawde osoba chora czesto przyczynila sie do swej choroby, nie mowie ze wszyskie osoby chorujace na raka pluc sa wieloletnimi palaczami tytoniu bo tu sa wyjatki, lecz ta uzywka jak i inne czesto przyczyniaja sie do powstania tej choroby.
Moj Sp. Tesc jaral fajki, ile mu dales dziennie tyle spalal, paczke, poltora, dwie... nie moge miec pretensji ze lekarz na SORze mu to wygarnol, bo zanim weszlismy musial puscic dymka....
Natomiast zgodze sie ze nie kazdy lekarz byl pinym uczniem, bo sa i tacy ktorzy sciagali.
Sa tez tacy ktorym brakuje doswiadczenia, ale gdzies trzeba to doswiadczenie zdobyc, nikt z nas w wieku 25 lat nie moze miec 10-ciu lat doswiadczenia, kazdemu trzeba dac szanse, dostalem ja ja kiedyc i zapewne i Ty kiedys dostales taka szanse.
Pozdrawiam Serdecznie
_________________ NDRP, Tesc walczyl 4 miesiace i 1 dzien. Na zawsze w naszych sercach.
Witam ponownie z tego co na dziś wiem jest to nowotwór płasko-nabłonkowy czy ten rodzaj może się nadawać na leki celowane jak by odpowiednie badania zrobić??
u części pacjentów - głównie z rozpoznaniem raka płaskonabłonkowego, który jest najczęstszą postacią histologiczną niedrobnokomórkowego raka płuca, powoduje krwotoki z dróg oddechowych. Dlatego obecnie z badań wyklucza się pacjentów z takim typem histologicznym nowotworu" - dodaje dr J. Rolski.
Hmmm nie wiem już co myśleć, dziś lekarz prowadzący powiedział że jest szansa że tako dostanie się na program badań klinicznych i jest około 50% szans tylko jeszcze jakieś badania maja porobić. PET już był robiony ale wyników nie widziałem poszły do szpitala widzieli je lekarze. Nie wiem czy chodzi o leki celowane jakieś ??? Czy jakieś inne? Bo tu jak Marzena podała celowane nie nadają się do płasko-nabłonkowego.
ł że jest szansa że tako dostanie się na program badań klinicznych
Każde badania kliniczne mają swoje wymagania co do wyboru pacjentów i tato może się kwalifikować do jakiś badań ale jeszcze trzeba przejść procedury kwalifikacyjne.
Tak się zastanawiam czy nie lepiej chemia od razu czy w badaniach nie będzie np tak że pacjent dostanie placebo???? Zakładając że np by się dostał na taki program badań???
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum