1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak gruczołowy płuca C34.3 prośba o interpretację wyniku
Autor Wiadomość
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #46  Wysłany: 2017-12-29, 21:57  


k_r_y_s napisał/a:
No właśnie, tak źle i tak niedobrze albo dać pacjentowi nadzieję ze się go wyleczy i podawać chemię albo powiedzieć że umrze i pogonić do domu,

Medycyna to nie matematyka więc nie da się wszystkiego przewidzieć i dokładnie zaplanować.

Należy się cieszyć, że mama się dobrze czuje, bo w tej chorobie każdy dzień z dobrym samopoczuciem, dobrym apetytem i dobrymi wynikami to wielka radość.

pozdrawiam
 
k_r_y_s 


Dołączył: 06 Wrz 2017
Posty: 107
Pomógł: 5 razy

 #47  Wysłany: 2018-01-27, 21:56  


Wpadłem na chwilę żeby napisać że póki co mama czuje się całkiem przyzwoicie, zwiększyła się obfitość wydzieliny z płuc i to mocno przeszkadza w nocy podczas snu, mama jest ciągle niewyspana, tomograf mamy 1 lutego, opis ma być koło 20-tego i wizyta u onkologa, martwi mnie że przez dwa miesiące mama nie będzie dostawała chemii, były 4 cykle ale Tk był po pierwszym i guz się trochę zmniejszył, jeżeli zmniejszy się ponownie będzie szansa na kolejne chemie ? Nic nie robiąc guz zapewne rośnie, nie wiem czy dobrze rozumuje, czy chemia działa jeszcze w organizmie po miesiącu czy już nie ? Dręczy mnie to nic nierobienie, poczytałem trochę o marihuanie w kroplach i popytałem osób które to biorą, wiem że to leczenie niekonwencjonalne ale skoro lekarz odpuścił ja nie mam zamiaru, na pewno nie zaszkodzi te kilka kropel dziennie.
 
k_r_y_s 


Dołączył: 06 Wrz 2017
Posty: 107
Pomógł: 5 razy

 #48  Wysłany: 2018-02-03, 14:39  


W jakich sytuacjach stosuje się radioterapię ? Czytałem że może pomóc w zmniejszeniu wydzieliny, to jest póki co największym problemem, od kilku dni w lewej dłoni drętwieją mamie palce, brakuje czucia, po prostu upuszcza przedmioty.
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #49  Wysłany: 2018-02-03, 15:00  


Cytat:
Paliatywna RTH, niezależnie od obecności zmian w innych narządach, jest metodą z wyboru u chorych z uciążliwymi dolegliwościami związanymi z szerzeniem się nowotworu w klatce piersiowej (zespół żyły głównej górnej, duszność obturacyjna, krwioplucie, dysfagia i ból).

http://onkologia.zaleceni...%20oplucnej.pdf str.86

Ten problem z ręką zgłosiłabym dość szybko lekarzowi - być może potrzebne będzie badanie obrazowe głowy.
 
k_r_y_s 


Dołączył: 06 Wrz 2017
Posty: 107
Pomógł: 5 razy

 #50  Wysłany: 2018-02-03, 21:33  


W czwartek był robiony TK klatki piersiowej, zobaczymy co się dzieje, poprzednio guz trochę się zmniejszył, nie za dużo będzie tego promieniowania jak dojdzie osobno TK głowy ? Mamie drętwieją trzy palce oprócz kciuka i wskazującego, przyszło to znienacka jakieś trzy dni temu. Oczywiście zgłosimy problem lekarzowi
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #51  Wysłany: 2018-02-04, 18:18  


k_r_y_s napisał/a:
nie za dużo będzie tego promieniowania jak dojdzie osobno TK głowy ?

Czasami trzeba zrobić więcej badań i w takich wypadkach nie patrzy się na skutki promieniowania tylko na zasadność wykonania badań, lekarz nic więcej nie zleci jak nie ma takiej potrzeby, widocznie jest to potrzebne.

k_r_y_s napisał/a:
Mamie drętwieją trzy palce oprócz kciuka i wskazującego

A to nie jest związane z neuropatią?

pozdrawiam
 
k_r_y_s 


Dołączył: 06 Wrz 2017
Posty: 107
Pomógł: 5 razy

 #52  Wysłany: 2018-02-07, 22:14  


Nie mam pojęcia skąd to się wzięło, nie mam żadnego doświadczenia w tych sprawach ale lekarz ogólny podejrzewa że mogą to być skutki chemii, wkrótce mamy wizytę u neurologa, na pewno powie coś więcej.
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2642
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #53  Wysłany: 2018-02-08, 08:03  


k_r_y_s napisał/a:
le lekarz ogólny podejrzewa że mogą to być skutki chemii,
Tak, neuropatia jest jednym ze skutków ubocznych chemioterapii. Myślę że neurolog tu może pomóc.
Pozdrawiam serdecznie
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #54  Wysłany: 2018-02-08, 11:58  


k_r_y_s napisał/a:
Nie mam pojęcia skąd to się wzięło,

Neuropatia jest bardzo często skutkiem przyjmowania chemii i zapewne u mamy jest właśnie ten problem, neurolog jest właściwym lekarzem w tym wypadku, witaminy z grupy B bywają na początku pomocne ale nie tabletki a podawane w kroplówce ale o tym zadecyduje lekarz.
do poczytania pierwsza z brzegu informacja wypowiadającego się w tym temacie lekarza
http://wyborcza.pl/TylkoZ...maczy-dr-n.html

pozdrawiam
 
k_r_y_s 


Dołączył: 06 Wrz 2017
Posty: 107
Pomógł: 5 razy

 #55  Wysłany: 2018-02-10, 20:14  


Czy warto skorzystać z drugiej opinii medycznej ?
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #56  Wysłany: 2018-02-10, 20:29  


Oczywiście, zawsze.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #57  Wysłany: 2018-02-10, 20:49  


Pewnie, że warto, nawet wskazane wtedy mamy pewność, że dobre jest postępowanie, że my robimy wszystko żeby pomóc, żeby ulżyć.

pozdrawiam
 
k_r_y_s 


Dołączył: 06 Wrz 2017
Posty: 107
Pomógł: 5 razy

 #58  Wysłany: 2018-02-18, 23:08  


To już koniec i nie pocieszajcie mnie proszę.



IMG_20180218_230413.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1125 raz(y) 1,38 MB

 
Ulax 


Dołączyła: 19 Sie 2017
Posty: 137
Pomogła: 3 razy

 #59  Wysłany: 2018-02-19, 08:20  


Trzymaj się, proszę

U mojego taty ciągle nic nie robią :-(
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #60  Wysłany: 2018-02-19, 08:50  


k_r_y_s napisał/a:
To już koniec i nie pocieszajcie mnie proszę.

Sam już wiesz, że niestety mamy przerzuty w OUN, tak masz rację nie wróży to nic dobrego i na pewno stan staje się coraz poważniejszy ale to jeszcze nie koniec, nie pisz tak, nie myśl. Póki jeszcze leczą, póki jest wola chorego do walki i siły do walki to Twoją rolą jest walczyć razem, wspierać, podtrzymywać na duchu jak Ty się załamiesz to mama też się załamie a trzeba Jej zapewnić komfort, spokój i zrobić wszystko żeby się nie bała i nie cierpiała.
Nie wiem czy już mamie dali sterydy, trzeba je wdrożyć, zapobiegają obrzękom i trochę poprawiają stan chorego.

Nie będę pocieszać, piszemy tutaj tylko prawdę, jesteś świadomy powagi sytuacji ale mimo wszystko pozwól, że mocno przytulę życząc jednocześnie dużo sił.

pozdrawiam serdecznie
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group