Załatwiłem mamie te tabletki na opuchliznę DEXAMETHASON 4mg
Najpierw dostałeś tabletki 1mg, ale następnie apteka skorygowała pomyłkę pracownika i wg kodu z recepty dostaliście 4mg. Wszystko się zgadza. Pomyłka mogła się pani w aptece przytrafić bo 1 i 4 są graficznie podobne.
Poprzednio na jesieni mama brała 4mg dziennie ( 4 tabletki po 1mg). Więc teraz podawanie o połowę mniej czyli 2mg nie miałoby sensu.
Postępuj tak jak Ci powiedział lekarz - rano i w południe po 1 tabletce 4mg. Razem 8mg.
I jeszcze raz napiszę - właśnie w takich trudnych, niepewnych momentach dobrze jest mieć opiekę hospicjum domowego. Dzwonisz i upewniasz się co, jak i kiedy brać. Lekarze hospicyjni doskonale znają się na lekach stosowanych u pacjentów z zaawansowanym nowotworem.
Witam, badanie tomograficzne odebrane.
Lekarz prowadzący nic nie stwierdził ponieważ całe badanie TK wyszło źle tak jakby nic nie było.
Zrobił jedynie kontrolę w jamie ustnej i powiedział że ten guz co był zmalał zrobił się martwy.
Mamy powtórzyć za 2 miesiące TK i ponownie do kontroli, powiedział że po takim naświetlaniu trzeba troszkę poczekać bo to od razu nie działa, a kolejnego naświetlania nie może już mieć prawdopodobnie dlatego że już cała skóra jest nie taka jaka powinna być.
Co do HD to mamy skierowanie ale mama na chwilę obecną się nie godzi.
Jeśli coś nie zrozumiałe to przepraszam ale nie było mnie z mamą.
To troche dlugo, szczegolnie ze wzgledu na te opuchlizne. Nie da sie przyspieszyc? Szkoda ze jednak nie macie opieki HD wtedy lekarz pewnie zajrzalby do was do domu i cos wczesniej poradzil. Moze mama da sie przekonac?
Pozdrawiam serdecznie
_________________ Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
No bardzo długo a puchnie mama strasznie gdzie ja na to wszystko nie mogę patrzeć .
Przed wizytą u lekarza w kwietniu musimy zrobić ponownie TK, nie wiem dlaczego to tak długo trwa ale tak zdecydował lekarz .
Jeśli chodzi o HD to mamy skierowanie no ale niestety mama jeszcze tego nie chce, ja rozumiem mielibyśmy lekarza pod ręką ale co mam zrobić jaka mama zapewne inaczej to odbiera...
Ogulnie mama sobie jako tako radzi, jedzenie z blendera ale widzę że strasznie spada z wagi.
Staram się na to wszystko nie patrzeć .
Może jeszcze ktoś coś doradzi?
sebaele,
Trzeba mamie pomóc z odżywianiem - w aptekach są dostępne specjalne odżywki dla osób chorych ( także onkologicznie), na forum często wymieniane są Nutridrinki, Protifar. Jest też produkt Nutilis.
Najlepiej jednak przedyskutować z lekarzem kwestię wspomagania odżywiania - może lek.rodzinny?
Piszesz o HD, że
sebaele napisał/a:
mama zapewne inaczej to odbiera...
Czy dobrze rozumiem, że nie wiesz na pewno co mama myśli o pomocy hospicjum domowego? Może dla niej to wyłącznie zakład opiekuńczy dla osób umierających? Czy mówiłeś, że HD może pomóc w tym co akurat teraz jest problemem - czyli jedzenie i opuchlizna?
No właśnie miałem właśnie pisać.
Tak mówiłem już mamie co te HD ale niestety nie godzi się, jest strasznie zdenerwowana.
Nie wiem jak jej pomóc bierze leki na sen i do tego te PABI ale teraz 1mg (4 tabletki dziennie) oraz krople Tramal ale nic nie pomaga twarz robi się co raz to większa mocno zaczerwieniona (.
sebaele,
Bardzo ważna rzecz - czy zaczerwienienie twarzy oznacza tylko zaczerwienienie w okolicy brody i szyi czyli w obszarze naświetlanym? Czy raczej cała twarz jest czerwona i obrzęknięta? Czy ten obrzęk teraz się gwałtownie powiększa czy jest w miarę taki sam od czasu naświetlań? Czy ostatnio u lekarza na kontroli obrzęk był taki jak teraz, tak samo duży?
Czy coś jeszcze się pojawiło? Kaszel, opuchnięte ręce?
Zaczerwienienie jest w okolicy szyi-brody a z lewej strony na szyi takie jakby pęcherzyki tak jakby po poparzeniu.
Twarz jest bardzo mocno opuchnięta, poliki nabrzmiałe aż pod oczy.
Od ostatniej wizyty obrzęk był znacznie mniejszy.
Brak kaszlu, ręce nie buchną.
Czyli od ostatniej kontroli minął miesiąc, tak? I przez ten czas obrzęk znacznie się powiększył?
To wygląda bardzo poważnie, obawiam się, że nie chodzi o skutki naświetlań tylko o postęp choroby. Więcej i dokładniej powiedziałby Wam lekarz oglądający chorą.
Jeżeli macie dobrego, sensownego lekarza rodzinnego to spróbuj z nim porozmawiać o sytuacji mamy, o problemach z jedzeniem spowodowanych zaawansowanym rakiem. Może jemu uda się chwilowo coś zaradzić przynajmniej w kwestii jedzenia.
Z jedzeniem to jeszcze mama sobie radzi ale ta opuchlizna nie mogę na to patrzeć (((
Tak od ostatniej wizyty minął miesiąc i kolejna w kwietniu, na TK nic nie wyszło tak jakby nie było nic.
Lekarz nawet nie zaproponował kolejnego badania TK tylko stwierdził że guz w jamie wygląda jakby był martwy i kolejna wizyta w kwietniu a przed wizytą zrobić TK.
[ Dodano: 2021-03-08, 23:48 ]
Były dni gdzie cała opuchlizna schodziła ale co z tego jak wszystko wraca i twarz jak balon ((
Czy opuchlizna jest największa rano a czasem zmniejsza się pod wieczor, po całym dniu?
Jeżeli do opuchlizny twarzy dołączy cokolwiek innego typu kaszel, lekka choćby duszność lub opuchnięcie rąk albo inny niepokojący Was objaw to wtedy zdecydowanie trzeba się pokazać lekarzowi, bez czekania na wyznaczony termin.
Nie bardzo rozumiem wynik ostatniego TK - nie dostaliście tego opisu? Czy badanie zostało źle wykonane czy lekarz nie chciał powiedzieć co jest w opisie?
Co do jedzenia - piszesz, że mama znacznie schudła więc widać, ze nie radzi sobie z odżywianiem. I nic w tym dziwnego, trudno samemu tak zmienić dietę, żeby posiłki miksowane były super odżywcze pomimo mniejszych porcji. W domu można sobie pomagać dodawaniem żółtek i tłustej śmietanki do zup i sosów, ale to też nie wszystko.
Kup na próbę w aptece kilka różnych smakowo Nutridrinków, niech mama wybierze co jej pasuje i w ten sposób doda sobie trochę kalorii w ciągu dnia.
Co do opuchlizny to jest większa rano a w ciągu dnia schodzi ale teraz to nawet nie widzę aby coś mamie schodziło.
Mama już przeciąga wstawanie gdzie wstaję dopiero w godzinach 12-14:00.
Jeśli chodzi o ten wynik TK to nie było mnie na tej poprzedniej wizycie więc nie wiem jak to wygląda, zapytam mamę o ten wynik i ewentualnie wrzucę zdjęcie jakby go miała.
A co do tego wyniku badania TK to lekarz powiedział że wyszło coś nie tak jakby nie było żadnego nowotworu (coś takiego).
Tak mama schudła, chodzi bardziej zgarbiona, często przykłada chusteczkę do ust i tak trzyma.
Ok sprawdzę te Nutridrink i ewentualnie coś zakupię.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum