u nas też póki co ok , dziś poznam szczegóły. Rano tato wrócił z OIOM-u na "swoją" salę i zaraz zadzwonił do mnie, że czuje się dobrze . Boże, oby tak dalej...
rak nerki to straszne paskudztwo, które jest trudne do opanowania
Nie takie straszne, jak inne paskudztwa z tej dziedziny Mam chorych po raku nerki, całkowicie wyleczonych operacyjne. Mam też takich, u których kilka lat po operacji nie było przerzutów, a jeśli potem powstały - rozwijały się wolno. Tacy chorzy z przerzutami np. do płuc mogą żyć wiele lat.
To pocieszające co Pani pisze, a można coś więcej o takich przykładach? Mój tata kilka lat temu miał usunięty guz z nerki po roku całą nerkę po wznowie. Dopiero po kilku latach zdiagnozowano u niego przerzuty do płuc i kości - oprócz tego, że miał kaszel i bardzo schudł innych objawów tego nie było. Aktualnie tata dostaje sutent (zakończony 3 cykl) i strasznie go te proszki wyniszczają i nie wiem co robić?:(
Witam po dłuższej przerwie
tak jak już wcześniej pisałam tata jest po operacji. Początkowo zakładano wykonanie laparoskopowo NSS, jednak ostatecznie usunięto całą nerkę. Prawdę powiedziawszy nie wiem skąd taka zmiana decyzji /niestety nikt wcześniej nam o tym nie powiedział, a dowiedziałam się dopiero czytając wypis ze szpitala/. Prawdopodobnie w tym tygodniu dostaniemy wynik badania histopatologicznego, więc będzie wiadomo coś więcej. Jednak już teraz mam pytanie: czy powinnam na tym etapie szukać onkologa i zapisać tatę na pierwszą wizytę /jak znam życie pewnie są jakieś długie terminy/. Poradzcie proszę, dokąd najlepiej się udać i kogo szukać?
Anna_Wawa,
Nie wiem, czy zapiszą Was do onkologa bez wyniku hist-pat, ale spróbuj.
Profesor Szczylik w Warszawie na Szaserów - bardzo dobry specjalista od raka nerki. Warto poczekać. Można też spróbować umówić wizytę do onkologa pracującego na Profesora oddziale - dobre rozwiązanie, a może być szybciej.
Do onkologa nie potrzeba skierowania.
Kasja86,
Witaj na Forum. Załóż swój wątek i tam zadawaj pytania. Nie opisujemy kilku historii chorób w jednym wątku.
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
javascript:em('Madzia70, '),
bardzo dziękuję za radę. Jeszcze dziś postaram się zapisać tatę do prof. Szczylika na prywatną wizytę. Mam nadzieję, że do tego czasu będą już gotowe wyniki hist.-pat. Całe szczęście, że jesteśmy z Warszawy, więc może zahaczę i o poradnię na Szaserów... Jeszcze raz serdeczne dzięki.
Witam wszystkich,
właśnie wróciliśmy z tatą, z pierwszej, kontrolnej, pooperacyjnej wizyty. Na dzień dobry spotkała nas niespodzianka Wypis ze szpitala, który otrzymaliśmy nie do końca był zgodny ze stanem faktycznym. Okazało się bowiem, że była to jednak operacja NSS /na potwierdzenie tego wykonano dziś tacie USG/, a nie jak napisano w LECZENIU: RESEKCJA NERKI WRAZ Z GUZEM. Odebrałam również wynik badania histopatologicznego. nie jest to specjalnie długa lektura . W porównaniu z opisami badań, którym przyglądałam się tu na forum, wynik taty jest mocno oszczędny w słowach /w załączeniu/. W zaleceniach lekarskich mamy wykonać TK jamy brzusznej i klatki piersiowej po 6 miesiącach i USG po 12 miesiącach.
Uprzejma prośba o kilka słów komentarza odnośnie wyników badania /G2 pT1a/ i ewentualnych zaleceń dokąd lepiej udać się na dalszą kontrolę, do urologa czy onkologa?
Serdecznie pozdrawiam,
Ania.
[ Dodano: 2016-07-21, 13:10 ]
Przepraszam, ale z pośpiechu zapomniałam załączyć wynik badania, co niniejszym teraz czynię .
Witajcie
przypominam się w sprawie interpretacji wyników badania hist-pat mojego taty. Madzia70 może zechciałabyś napisać mi na ten temat kilka słów. Twoje opinie zawsze podtrzymują mnie na duchu 😊.
Pozdrawiam serdecznie,
Ania.[/b]
Anna_Wawa,
Dzięki za dobre słowo pardon, jestem gdzieś poza domem i nie zawsze mi chodzi net jak trzeba.
Wygląda na to, że jest ok, guz usunięty w całości. Kontrola zdecydowanie u onkologa. Kontrolować parametry nerkowe (mocznik, kreatynina, jonogram), jeśli będą odchylenia - do nefrologa, nie do urologa.
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
Jesteś niezawodna Serdecznie dziękuję za słowa komentarza. Jeszcze tylko ogromna prośba o podpowiedź: czy skierowania na badania, o których wspomniałaś wystawi nam onkolog na jednej z wizyt czy może lekarz rodzinny i kiedy ewentualnie o nie poprosić? Prawdopodobnie zapiszę tatę do jednej z poradni ECZ, słyszałam, że można się tam leczyć w ramach NFZ, a co najważniejsze w tamtejszej poradni onkologicznej pracuje prof. Szczylik, którego nam polecałaś w jednym z wcześniejszych postów. Zapisy na wizytę do prof. będą dopiero od 29-go sierpnia, ale z tego co pisałaś wynika, że warto poczekać.
Jeszcze raz bardzo, bardzo dziękuję
czy skierowania na badania, o których wspomniałaś wystawi nam onkolog na jednej z wizyt czy może lekarz rodzinny i kiedy ewentualnie o nie poprosić?
Tak naprawdę, to mogą uprawiać w tym względzie wzajemną spychologię Podpowiem, że koszt tych badań nie jest duży (pewnie poniżej 50 zł, do wykonania w każdej przychodni) i jeśli byłyby kłopoty z uzyskaniem skierowania - zróbcie je prywatnie.
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
Madziu,
Bardzo dziękuję za radę. Właśnie wróciliśmy z tatą z krótkich wakacji. Póki co tata czuje się bardzo dobrze i - mam wrażenie - chwilowo zapomniał o chorobie i przebytej operacji, ma dobry apetyt i tak jak przed zdiagnozowaniem choroby, tryska energią. Jednak ja mam ciągle w głowie cały harmonogram tego co jeszcze muszę zrobić, do jakiego lekarza zapisać i o jakie badania poprosić . Jeśli nie uda się "wyprosić" skierowań od lekarza rodzinnego, to zgodnie z Twoją podpowiedzią wyślę tatę do ambulatorium, które obsługuje rejonową przychodnię i tam je zrobimy. Myślę, że w przyszłym tygodniu zrobimy w tym kierunku pierwsze podejście - chyba nie jest za wcześnie po operacji?
Pozdrawiam serdecznie i słonecznie
Chyba nie tylko nie przesadzajcie też z częstością badań, żeby Taty nie skrwawić do probówki Jeśli będą prawidłowe - następne zróbcie jeśli coś się zmieni w stanie Taty albo tuż przed wizytą u onkologa.
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
Witam wszystkich bardzo serdecznie po dłuższej przerwie
Stan zdrowia taty wydaje się być ustabilizowany. Czekamy teraz na TK, która zaplanowana jest na końcówkę grudnia i wówczas zobaczymy czy dobre samopoczucie taty pokrywa się w pełni z jego faktycznym stanem zdrowia.
Jednak chciałam teraz zapytać o lecznicze działanie kapsaicyny zawartej m.in. w ostrych papryczkach /chilli, pepperoni, habanero/. Wczoraj dowiedziałam się o stosowanej przy chorobach nowotworowych kuracji, polegającej na piciu odpowiednio przygotowanego preparatu z papryczek /razem z pestkami/, zalanych naturalnym olejem lnianym.
Czy ktoś z Szanownych Forumowiczów słyszał coś na ten temat? a może nawet stosował taką kurację? Bardzo proszę o każdą informację. Jak zapatruje się na to medycyna konwencjonalna? bo ta naturalna bardzo ją propaguje... Przyznam, że mam ochotę zastosować ją u mojego taty, ale oczywiście nie mając żadnych informacji, boję się, żeby mu nie zaszkodzić.
Pozdrawiam Wszystkich bardzo ciepło,
Jednak chciałam teraz zapytać o lecznicze działanie kapsaicyny zawartej m.in. w ostrych papryczkach /chilli, pepperoni, habanero/. Wczoraj dowiedziałam się o stosowanej przy chorobach nowotworowych kuracji, polegającej na piciu odpowiednio przygotowanego preparatu z papryczek /razem z pestkami/, zalanych naturalnym olejem lnianym.
Czy ktoś z Szanownych Forumowiczów słyszał coś na ten temat?
Jak zapatruje się na to medycyna konwencjonalna? bo ta naturalna bardzo ją propaguje... Przyznam, że mam ochotę zastosować ją u mojego taty, ale oczywiście nie mając żadnych informacji, boję się, żeby mu nie zaszkodzić.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum