Kilka tygodni temu z powodu niedodmy płuca moja mama trafiła do szpitala. Tam zdiagnozowano niedrobnokomórkoweg raka płuca prawego. Poniżej wstawiam wyniki bronchoskopi oraz tomografi komputerowej.
[ Dodano: 2013-04-29, 22:00 ]
Mam kilka pytań. Mamie powiedziano tylko, że guz jest nieoperacyjny. Mam pytanie który to stopień zaawansowania. Nigdzie nie znalazłem tej informacji. Prosił bym także o wyjaśnienie co oznacza w s. 10 płuca prawego guzek 5 mm. Czy to kolejny guz? Proszę także o wyjąsnienie co oznacza w zaleceniach - wskazana próba chemioterapii. Dlaczego próba? Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam
Dziękuję bardzo za tak szybką odpowiedź. Mama ma także bóle odkręgosłupowe całej nogi. Teraz porusza się o kuli. Brała leki przeciwzapalne na kręgosłup i kiedy była w szpitalu z kręgosłupem było dobrze i nie zgłaszała tych dolegliwości.
Czy ten nowotwór może być przyczyną tych bóli?
Czy dobrze rozumiem, że ta chemioterapia nie jest leczeniem radykalnym?
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Z tego co rozumiem u mojej mamy będzie próba chemioterapii. A co jeśli się nie powiedzie? Co wtedy, tylko leczenie objawowe?
Prosiłbym o odpowiedź, jakie są rokowania w takim stanie. Przeczytałem, że jest to guz mało zróżnicowany. Czy to pogarsza rokowania?
A co jeśli się nie powiedzie? Co wtedy, tylko leczenie objawowe?
Prawdopodobnie tak.
dareczek355 napisał/a:
Prosiłbym o odpowiedź, jakie są rokowania w takim stanie. Przeczytałem, że jest to guz mało zróżnicowany. Czy to pogarsza rokowania?
Niskie zróżnicowanie oznacza, że nowotwór może nieco szybciej się rozsiewać.
Odnośnie rokowań - w st. IIIA < 15% pacjentów osiąga 5-letnie przeżycie, w st. IV - < 1%.
Z tego co rozumiem u mojej mamy będzie próba chemioterapii. A co jeśli się nie powiedzie? Co wtedy, tylko leczenie objawowe?
Najważniejsze, żeby chemioterapia była względnie dobrze tolerowana. Trzeba liczyć na to, że leczenie okaże się skuteczne - gdyby tak się nie stało, to będziemy myśleć co dalej, np http://clinicaltrials.gov...how_locs=Y#locn
Pozdrawiam serdecznie!
Wielkie dzięki za odpowiedzi. Lekarz mamie nie powiedział za dużo.
Jutro rano zawiozę mamę na chemię i zobaczymy co będzie dalej. Mam nadzieję, że będzie znosiła ją dobrze.
Dzisiaj odebraliśmy mamę ze szpitala. W miarę dobrze znosi chemioterapię. Ma mdłości, ale niezbyt dokuczliwe jak to mama określa. Na wypisie guz w prawym płucu określany jest jako wtórny. Czy to automatycznie oznacza IV stopień zaawansowania?
Mam także pytanie o chemioterapię, czy to jest standardowa chemia?
Dzięki za odpowiedź. Jeśli chodzi o ten darbepoetin to tak. Mam zgodziła się na udział w próbie klinicznej. Mam pytanie o te dwa pozostałe leki. Z tego co znalazłem w necie to paclitaxel to chemioterapeutyk najnowszej generacji.
W linku który przesłał majkelek Szczecin jest zaznaczony jako w trakcie rekrutacji. A mama już jest po pierwszej chemii i za dwa i pół tygodnia następna
[ Dodano: 2013-05-06, 19:15 ]
Mama powiedziała mi, że dostała taka propozycję od razu podczas konsultacji onkologicznej w szpitalu od ordynatora onkolgii. Dopiero dziś się o tym dowiedziałem. Dlatego byłem zaskoczony jak przy przyjmowaniu mamy do szpitala lekarka pytała ordynatora czy są już wyniki mamy ze szwajcarii. Teraz też krew pojechała na jakieś badania do szwajcarii.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum