[karolwjh]

Witam, moja mama 13 lat jest po mastektomii, i całym leczeniu systemowym raka piersi. Czytałem sporo na tym forum i postanowiłem polecić mamie żeby na najbliższej kontroli poprosiła o badanie PET-CT (CO Kraków). Lekarka oznajmiła mamie, że jej się nie należy takie badanie, że nie jest uprawniona, może tylko za własne pieniądze itp. Oprócz tego nigdy nie miała robionego CT no ale o tym zapomniała powiedzieć, bo też chciałem żeby zostało to zrobione. Głównie chodzi mi o jej jajniki ze względu na to że mammografie robi tak często jak jest to zalecane (scyntygrafie również), natomiast ani usg, ani CT jamy brzusznej nigdy nie było robione. Wiem, że może nie ma takich wskazań, aczkolwiek moja babcia (mama mojej mamy) zachorowała na raka jajnika, siostra mojej babci również miała raka piersi, więc jak sądze moja mama ma mutację w genie BRCA1 co stwarza możliwość rozwinięcia się raka jajnika, więc dodatkowa kontrola jest wg mnie zalecana. Moje pytanie jest takie czy moja mama jest uprawniona do badania PET-CT, lub CT klatki piersiowej lub jamy brzusznej w ramach NFZ ? Proszę o jakiekolwiek informacje na ten temat.
Pozdrawiam

[fraszka33]

Witaj
Skoro jest podejrzenie mutacji genu to najlepiej wykonać ten test a wtedy mama będzie pod większą opieką lekarską.
Czasem nie warto czekać na skierowanie choćby na USG bo nie jest zbyt kosztowne i wykonać samemu.
Jeśli chodzi o pet to wysyłam link http://chcpio.pl/index.php?id=98
Pozdrawiam.

[anna53]

Ja już miałam wykonywane bad PET 3 x, ale na te bad. byłam kierowana po niepewnych wynikach TK, scyntygrafii. Niech mama poprosi, ze nie miała wykonywanego TK np. kl. piersiowej, możne lek. wyda jej skierowanie, a wtenczas, jak coś będzie nie tak, to mogą zrobić PET-a, albo uzyskać skier. na TK prywatnie ( koszt od 250- 280 zł, z kontrastem), pozdrawiam annas