1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak piersi przewodowy inwazyjny
Autor Wiadomość
edykac 


Dołączyła: 05 Cze 2012
Posty: 2

 #1  Wysłany: 2012-06-05, 16:27  Rak piersi przewodowy inwazyjny


witam chciałabym bardzo prosić o pomoc w interpretacji wyników i zrozumieniu ich żeby pomóc mojej mamie,
mama dowiedziała się że ma raka piersi kilka dni temu, wizyta u onkologa jest 11 czerwca
a ja widzę jak rodzice gasną, jak mama z uśmiechniętej ciepłej zawsze bardzo spokojnej osoby stała się taka krucha, niedostępna ...
tata też, ja próbuje się trzymać szukam czytam jak dzieciaczki zasną to wyję w poduszkę,
mama jest pielęgniarka, bada się, uważa a to tak nagle spadło,
guz wielkościowo jest chyba dość mały nie ma 1 cm ale niestety jest złośliwy, wyniki :

Carcinoma ductale invasivum
Bloom II (3+2+1)
IM4/10HPF. brak martwicy
Nacieki nowotworowe w tkance tłuszczowej wokół guza.
W utkaniu guza kilka przewodów z rakiem wewnątrzprzewodowym (G1 i G2)
w podściedlisku guza silna reakcja desmoplastyczna

niestety wczoraj zadzwonili do mamy żeby zgłosiła sie w związku z wynikiem cytologi
którą lekarz pobrał tydzień temu jak zobaczył wynik usg piersi mamy - boje sie potwornie że to przerzuty, i że to mogą być nie jedyne ...
mama od dłuższego czasu ma bóle głowy, zawroty, pękają jej "żyłki" w oczach co jest bardzo bolesne - mama miała 2 tomografie głowy które wykazały zmiany w mózgu ale nic o guzie nie było...
jest tam jakaś narośl - czy coś takiego ale przepisali lekarze tylko leki jakieś...
czy możliwa jest az taka pomyłka - ja jutro wezmę od mamy ten wynik i napisze dokładnie, te przepisane leki nie pomogły a nieraz pogarszały sytuację ...
ja teraz myślę, że może ten rak jest tez tam...
mama ma tez problem trzymaniem moczu - tez od dłuższego czasu sie leczy,
ale jakoś to wszystko znosiła starała sie a teraz się jakby poddała, jakby żegnała się z nami...
to przerażające uczucie bo mama jest mi tak bliska i tak bardzo nie chcę jej stracić ...
tak bym chciała zrozumieć te wyniki, móc jej pomóc albo przynajmniej wiedzieć jak postępować, jakie zrobić badania, jakiego lekarza wybrać - którego bo lekarze sa rożni, wiem bo ostatni rok leżałam z synkiem w szpitalach - nie umieli postawić diagnozy - pół roku spędziłam z nim na onkologi w Chorzowie później Kraków - spotkałam bardzo różnych specjalistów i wiem że są tacy którzy maja do tego serce i takiego chciałabym znaleźć mamie - może ktoś poleci mi takiego?
ja wiem tez z rakiem można wygrać bo ci najmniejsi pacjenci których poznałam na oddziale są dla mnie bohaterami oni i ich rodzice - opowiadałam o nich mamie - ale nie wiem czy to coś daje

bardzo proszę o odpowiedz
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #2  Wysłany: 2012-06-05, 17:11  


edykac napisał/a:
Carcinoma ductale invasivum
Bloom II (3+2+1)
IM4/10HPF. brak martwicy
Nacieki nowotworowe w tkance tłuszczowej wokół guza. W utkaniu guza kilka przewodów z rakiem wewnątrzprzewodowym (G1 i G2)
w podściedlisku guza silna reakcja desmoplastyczna

Wynik ten mówi o raku przewodowym inwazyjnym piersi, o średnim stopniu złośliwości
z występującymi komponentami raka wewnątrzprzewodowego o złośliwości niskiej i średniej.
Wynik nie mówi o wielkości guza (nie wiadomo, skąd pochodzi informacja "guz wielkościowo jest chyba dość mały nie ma 1 cm")
ani o obecności lub braku przerzutów, zatem nie jest znane stadium zaawansowania choroby.
Można jedynie domniemywać, że może to być względnie wczesne stadium, wtedy rokowanie może być dobre,
o ile nie okaże się, że zachodzą inne niekorzystne okoliczności wpływające na jego pogorszenie (np. trójujemność raka).

Pozostałe podane przez Ciebie informacje są zbyt mało precyzyjne, aby można było się do nich dokładniej odnieść (zobacz ten post).

Pozdrawiam i witam Cię na forum.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
edykac 


Dołączyła: 05 Cze 2012
Posty: 2

 #3  Wysłany: 2012-06-06, 06:46  


witam dodaję to co zapomniałam napisać w wyniku biopsji jest jeszcze:
Pierś lewa-jak walce śr.0,2 cm długość od 0,5 - 2 cm, biało żółte.

usg sutków:
Sutki o symetrycznej budowie tłuszczowo-gruczołowej. W sutku prawym na godz. 6 widoczne dwie torbielki o wymiarach 9x4mm i 5,5x2,3mm. W sutku lewym na godz. 9 ok 8cm od brodawki widoczny jest nieostro odgraniczony, hypoechogeniczny guzek o wymiarach 8mm. W dołach pochwowych nie uwidoczniono powiększonych węzłów chłonnych. Skala birads 5.
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #4  Wysłany: 2012-06-06, 07:15  


edykac napisał/a:
hypoechogeniczny guzek o wymiarach 8mm.

Klasyfikuje wielkość guza do cechy T1b.

Birads 5 wobec potwierdzenia złośliwości zmiany nie wnosi istotnych informacji.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group