Stwierdzono najczęściej występujący rodzaj raka piersi, tzw. przewodowy.
Choroba jest w bardzo wczesnym stadium zaawansowania IA
(po histopatologicznej (p) weryfikacji zaawansowania guza pierwotnego do cechy T1c),
ograniczona jedynie do guza pierwotnego i bez przerzutowego zajęcia węzłów chłonnych (N0).
Stopień złośliwości nowotworu jest średni (G2).
Ponadto rak wykazuje średnią/silną hormonozależność co przy ujemnym HER2
(przy wartości 2+ wymagało to weryfikacji metodą FISH, o czym nie wspominasz)
klasyfikuje go do podtypu tzw. luminalnego A
(chociaż brakuje jeszcze oceny, czy czynnik Ki67 ma niską wartość, jak powinien dla tego podtypu).
Niskie stadium zaawansowania oraz podtyp luminalny A są korzystnymi czynnikami rokowniczymi,
także stopień złośliwości nie mający wartości wysokiej.
Jedyna rzecz jaka budzi wątpliwości to wielkości uzyskanych marginesów:
są one zdecydowanie poniżej wartości uznawanej za bezpieczną (wynoszącej 10 mm).
W tej sytuacji poprosiłbym lekarza o wyjaśnienie tej kwestii,
być może umiejscowienie guza nie pozwalało na wycięcie go z większym marginesem.
W takim razie uzupełniająca radioterapia, będąca standardowym postępowaniem w operacjach oszczędzających,
ma za zadanie zminimalizować ryzyko pozostawienia w organizmie komórek nowotworowych.
W uzupełnianiu na temat leczenia raka piersi polecam lekturę
Zaleceń PUO (2011 r.),
o leczeniu choroby w I stadium zaawansowania jest mowa od str. 216.
Pozdrawiam i witam Cię na forum.