1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
rak płaskonabłonkowy pluca prawego
Autor Wiadomość
Maciek76 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 434
Skąd: S-c
Pomógł: 69 razy

 #181  Wysłany: 2013-08-14, 07:35  


magdal,

Nie wiem co to jest.
Tata wykupił to we wtorek i nie widziałem się z Nim od tamtego czasu.Rozmawiam tylko telefonicznie.

[ Dodano: 2013-08-14, 08:41 ]
Nie mogę tego pojąc...W kwietniu tk było okey,w cztery misiące tak drastycznie się sytuacja zmienia,że Tata ledwo łapie oddech??
_________________
Carcinoma planoepitheiliale akeratodes g2
 
 
magdal 



Dołączyła: 05 Lut 2013
Posty: 500
Skąd: łódzkie
Pomogła: 105 razy

 #182  Wysłany: 2013-08-14, 07:46  


Maćku, moja mama w ciągu dosłownie 3 tyg pogarsza się z dnia na dzień. Pod koniec kwietnia miała robione tk płuc i było ok. Teraz ma duszności a tk z poprzedniego wtorku potwierdziło pogorszenie :-(
Ten nowotwór gdy wraca, atakuje podobno szybciej ...
Trzymaj się, dużo sił życzę i sobie, i Tobie...
Magda :-(
_________________
Tata NDRP, Mama DRP
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #183  Wysłany: 2013-08-14, 17:32  


Maciek76, :shock: lekarz powinien dać skierowanie na RTG płuc.
Dziwi mnie to, że tata ma spore, jak piszesz duszności, a lekarz daje tylko wziewy.
Móże sugeruje się tym, że osłuchowo jest czysto w płucach :?ale?:

pozdrawiam
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #184  Wysłany: 2013-08-14, 18:01  


Maciek76 napisał/a:
Zrobimy tk klatki w przyszłym tygodniu prywatnie , czeka się trzy dni.
Bez skierowania oczywiście.

Bez skierowania nie można (chyba, że jakoś na lewo).
Prywatnie można zrobić ze skierowaniem od lekarza POZ, na NFZ musi być skierowanie od specjalisty.
_________________
 
Maciek76 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 434
Skąd: S-c
Pomógł: 69 razy

 #185  Wysłany: 2013-08-14, 18:32  


absenteeism napisał/a:
Bez skierowania nie można (chyba, że jakoś na lewo

Mama robiła bez skierowania w tym samym ośrodku ,gdzie robi badania Tata (400zł).

[ Dodano: 2013-08-14, 19:34 ]
ela1 napisał/a:
lekarz powinien dać skierowanie na RTG płuc

Dla mnie to jest d...a nie lekarz!!!Już to Tacie mówiłem wcześniej.
_________________
Carcinoma planoepitheiliale akeratodes g2
 
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #186  Wysłany: 2013-08-15, 13:52  


Maciek76 napisał/a:
Nie mogę tego pojąc...W kwietniu tk było okey,w cztery misiące tak drastycznie się sytuacja zmienia,że Tata ledwo łapie oddech??

Wszystko jest możliwe.
Możliwe jest np. "jedynie" zapalenie płuc. Nie wiem skąd TK jamy brzusznej, najwyraźniej w trakcie badania zaistniały jakieś wskazania, o których nie wiemy. Błędem natomiast jest brak skierowania choćby na RTG klatki piersiowej - u chorego, który leczony był na raka płuca i znajduje się w okresie wysokiego ryzyka nawrotu (do 2 lat od zakończenia leczenia), szczególnie gdy jednym z nowych, nagłych objawów jest duszność - winno być to jedno z badań podstawowych.

Kwiecień a sierpień to długi okres czasu.
Poza tym razem z nowotworem płuca często współistnieje stan zapalny i to on może nagle powodować silne objawy kliniczne. Może też powodować je niedrożność oskrzela i niedodma części płuca - to niestety możliwe by nagła progresja doprowadziła do tego w ciągu zaledwie kilku miesięcy.

Najpewniej na nasze wątpliwości odpowie TK klatki piersiowej.
Jeśli to możliwe (nie ma przeciwwskazań) to dobrze by było wykonane z podaniem kontrastu.
pozdrawiam ciepło i proszę o powiadomienie gdy będzie opis TK - tak klatki piersiowej jak i jamy brzusznej.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
Maciek76 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 434
Skąd: S-c
Pomógł: 69 razy

 #187  Wysłany: 2013-08-18, 21:08  


Jutro tk jamy brzusznej.

Wyniki krwi i moczu dobre.
Wątrobowe Aspat ,Alat,Biliburina w normie.
Ogólnie wszystkie dolegliwości minęły.Kryzys trwał przez trzy dni.Teraz Tata czuje się bardzo dobrze.

Nie będę zadawał pytań bo bez tk klatki nie nie będzie wiadomo.

Paaaa
_________________
Carcinoma planoepitheiliale akeratodes g2
 
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #188  Wysłany: 2013-08-18, 22:12  


Maćku,
Czyli po duszności też już nie ma śladu?
Być może to był jakiś stan zapalny...
Cieszę się, że jest poprawa i Tatko dobrze sie już czuje.
Trzymajcie rękę na pulsie - to TK przyda się. Będziecie spokojniejsi.

Pozdrawiam ciepło
_________________
Katarzynka36
 
 
Maciek76 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 434
Skąd: S-c
Pomógł: 69 razy

 #189  Wysłany: 2013-08-19, 09:46  


Katarzynka36 napisał/a:
Czyli po duszności też już nie ma śladu?


Tak mówił mi wczoraj Tata przez telefon,że czuje się dobrze.

Kryzys miał przez trzy dni od soboty do poniedziałku a potem z każdym dniem było lepiej.

Pozdrawiam Kasiu i dziękuję za odwiedziny ;)
_________________
Carcinoma planoepitheiliale akeratodes g2
 
 
Maciek76 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 434
Skąd: S-c
Pomógł: 69 razy

 #190  Wysłany: 2013-08-20, 20:56  


najnowsze wyniki badań







[ Dodano: 2013-08-20, 22:09 ]
Teraz jestem w kropce albo w d...e!!

Co o tym myślec??

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2013-08-29, 23:59 ]
Ponowna prośba (powtarzam się) - naprawdę prosimy o wrzucanie zdjęć w formie załączników, nie linków do zewnętrznych serwerów hostujących...



1.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1324 raz(y) 570,38 KB

eca26a8ed445d7a2.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1390 raz(y) 885,35 KB

3.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1338 raz(y) 267,59 KB

_________________
Carcinoma planoepitheiliale akeratodes g2
 
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #191  Wysłany: 2013-08-20, 21:30  


Maciek76, Sam dobrze wiesz.
Okazuje się że zmiana w prawym nadnerczu, jest zmianą nowotworową.
Bardzo mi przykro :/pociesza:/

[ Dodano: 2013-08-20, 22:33 ]
W kwietniu ten guzek miał wymiary 38/29mm teraz 40/33.
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
Maciek76 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 434
Skąd: S-c
Pomógł: 69 razy

 #192  Wysłany: 2013-08-20, 21:46  


To przejrzyj jego wymiary wcześniej...
W pażdzierniku miał takie same wymiary jak teraz

[ Dodano: 2013-08-20, 22:50 ]
Sorki Ela ale nerwy biorą górę!!!!

[ Dodano: 2013-08-21, 10:30 ]
ela1 napisał/a:
W kwietniu ten guzek miał wymiary 38/29mm teraz 40/33.


Tk 13.07.2012 - 4x2,7
Tk 06.09.- 35mm gęstośc 16
tk 19.10- 40x33 gęstośc 18
Tk 18.12 -4x3 gęstośc 20
Tk 22.04.2013-38x29
Tk 19.08- 40x33 gęstośc16

Dziękuję Michale i Kasiu za cenne uwagi :)

Pozdrawiam
_________________
Carcinoma planoepitheiliale akeratodes g2
 
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #193  Wysłany: 2013-08-21, 20:47  


Maciek76, tak pamiętam te gęstości.
Tylko, że to są gestości przed podaniem środka cieniującego.
Teraz, tak jak radzono w poprzednich TK określono dynamikę (densyjność), wypłukiwania środka cieniującego, która może z dużym prawdopodobieństwem określić czy jest to zmiana łagodna czy złośliwa.
Następnym krokiem byłaby biopsja.
Zobaczymy co powie onkolog.

Maćku wiem jakie emocje teraz Tobą targają.
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
Maciek76 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 434
Skąd: S-c
Pomógł: 69 razy

 #194  Wysłany: 2013-08-22, 07:08  


Nie chodzi mi o gęstośc ale o to ,że jeżeli jest to zmiana złośliwa to przynajmniej dla mnie jest trochę dziwne ,że od ponad 13 miesięcy nie zmieniła swojej wielkości.
Parę mm w jedną lub w drugą stronę nie robi różnicy.
Cały czas jest to około 4x3cm.

Pozdrawiam
_________________
Carcinoma planoepitheiliale akeratodes g2
 
 
Maciek76 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 434
Skąd: S-c
Pomógł: 69 razy

 #195  Wysłany: 2013-08-24, 21:52  


Pewna PANI dokładnie przestudiowała Twój wątek, i sądzi, że w nadnerczu jest torbiel, gdyż nowotwory złośliwe i guzy przerzutowe rosną minimum 2 cm rocznie, a nic takiego tutaj nie występuje. Oczywiście jest też kilka innych możliwości, ale znacznie mniej prawdopodobnych i w porównaniu do przerzutu nieistotnych.


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
_________________
Carcinoma planoepitheiliale akeratodes g2
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group