Witam Wszystkich Użytkowników tego Forum,
Na początku pragnę Wszystkich pozdrowić, nie da się niestety dużo napisać na tym forum z tego powodu, że czytając je, aż dech zatyka i brak jest słów.
Kieruję się jednak z prośbą o przetłumaczenie opisu wyników badań mojego Taty:
"Opis makroskopowy materiału":
I op wycinek z oskrzela
II op szczoteczka
III op bronchospirat
IV op plwocina
. wynik bad. histopatologicznego:
I Carcinoma planoepitheliale focale keratodes G
II partim necroticans praeinvasivum et focale invasivum in excisonibus examinatis
II,III Cellulae carcinomatosae erytrocyti, mucus
IV Mucus, erytrocyti.
Dodatkowo wynik badania CT klatki piersiowej z kontrastem;
"Badanie przeglądowe wykonano w warstwach 7mm oraz po dożylnym dodaniu środka cieniującego kontrastowego w warstwach 5 mm. Dodatkowo wykonano serię w opcji HRCT. Zakresem badania objęto obszar od szczytów płuc do okolicy podwątrobowej.
Niedodma płata dolnego płuca lewego, z obecnością bronchogramu śluzowego w obrębie zapadniętego płuca, z skąpym bronchogramem powietrznym.
Niedrożność oskrzela dolnego lewego w odcinku proksymalnym. Poniżej tego poziomu widoczny jest w obrębie zapadniętego płuca słabiej wzmacniający się, nieostro obrysowany obszar średnicy około 3 cm, na obwodzie którego modelują się naczynia, mogący odpowiadać zmianie guzowatej. Mniej prawdopodobne tło zapalne niedodmy. W obrębie śródpiersia widoczne są liczne węzły chłonne: przednaczyniowe; przy aorciewstępującej po stronie lewej o wym. poprzecznym do 8 mm, przedostrogowe o wym. pop. 4mm, przytchawiczne - 9 mm. Płyn w jamie opłucnowej lewej ani zmian w strukturach kostnym nie uwidoczniono.
W płucu prawym obwodowo w okolicy szczeliny m/płatowej na wysokości wnęki widoczny jest obszar nieregularnych zwłóknień, łączący się i zaciągający opłucną, nie wykazujący wzmocnienia kontrastowego- zmiany pozapalne. Zwapniałe węzły chłonne wnęki prawej.
Uwidocznione częściowo narządy miąższowe nadbrzusza zmian ogniskowych nie wykazują."
Wiem, że opis dotyczy nowotworu złośliwego, jednakże proszę o dokładne przetłumaczenie (informacje) na temat powyższego, ponieważ nie przedstawiono nam w pełni chyba wszystkiego.
Tata otrzymał dwa skierowania; jedno do chirurga, drugie do onkologa.
Dzisiaj był u chirurga i ten nie stwierdził przeciwwskazań do usunięcia płuca, jednakże guz na opadniętym lewym płucu ma 3 cm. Nie rozumiem dlaczego nie było tutaj wspólnej konsultacji chirurgicznej i onkologicznej.
Teraz wydaje mi się, że musimy iść do poradni onkologicznej i wysłuchać drugiej strony. Dziwi mnie również fakt stwierdzający na sucho, "jest Pan chory, wytniemy płuco, a później zobaczymy".
Dlatego też postanowiłem poszukać jakiejkolwiek pomocy na forum, a może nawet podpowiedzi, gdzie najlepiej do jakiego miasta udać się w celu konsultacji i podjęcia leczenia.
Za wszelką pomoc od razu z góry serdecznie Wszystkim Wam dziękuję.
Carcinoma planoepitheliale focale keratodes G = rak płaskonabłonkowy ogniskowo rogowaciejący G [tu powinna pojawić się cyferka oznaczająca stopień zróżnicowania histologicznego nowotworu: G1/G2/G3]
partim necroticans praeinvasivum et focale invasivum in excisonibus examinatis = częściowo martwiczy przedinwazyjny i ogniskowo inwazyjny w badanych wycinkach
Cellulae carcinomatosae erytrocyti, mucus = komórki rakowe, erytrocyty, śluz
Mucus, erytrocyti = śluz, erytrocyty
Jest to więc rak płaskonabłonkowy płuca lewego, wygląda na to, że bez zajętych węzłów chłonnych (przynajmniej wg ich wielkości w TK), co faktycznie daje szansę na przeprowadzenie zabiegu chirurgicznego a tym samym na wyleczenie.
Czy było wykonane USG jamy brzusznej w celu wykluczenia ewent. przerzutów?
Czy była wykonana spirometria i wynik jest wystarczająco dobry, by rozważać pneumonektomię (usunięcie płuca)?
mwald napisał/a:
Nie rozumiem dlaczego nie było tutaj wspólnej konsultacji chirurgicznej i onkologicznej.
Ja również nie rozumiem.
Konsultacja z onkologiem przed wykonaniem takiego zabiegu (i w ogóle w przypadku stwierdzenia nowotworu) jest niezbędna.
Dzień dobry,
Bardzo dziękuję za jasne i czytelne wyjaśnienia. Spróbuję dodać załączniki, to są wszystkie informacje jakie mamy, Jeżeli zobaczyłaby Pani coś czego nie opisałem proszę więc o dodanie swojego komentarza i nie wiem może jakąś podpowiedź co teraz robić.
Jeszcze raz serdecznie dziękuję.
[ Dodano: 2011-09-13, 08:41 ]
Jeszcze dwa załączniki.
Stopień złośliwości histologicznej: G2 - czyli średni stopień.
USG jamy brzusznej (z maja! należałoby powtórzyć) - w porządku.
Spirometria wygląda okej, ale zaakcentowane jest podejrzenie przerzutów do węzłów chłonnych śródpiersia. Należałoby zrobić mediastinoskopię w celu weryfikacji.
No i oczywiście konieczna konsultacja z onkologiem.
Witam,
dawno się nie odzywałem, myślałem, że sprawa potoczy się bez przeszkód, niestety tak się nie stało. Tata trafił do szpitala, mieliśmy nadzieję, że zostanie usunięty dolny płat płuca lewego, a tu podejrzenie, że coś widać w płucu prawym. Wykonaliśmy badanie PET, które wykluczyło zmiany w płucu prawym, a niestety znalazło zmiany w krtani i teraz chirurg prosi laryngologa, którego niestety musimy szukać na własną rękę, bo w szpitalu nie ma laryngologa o postępowanie w takim przypadku i ocenę.
Załączam aktualne wyniki badań. Bardzo Panią proszę o ponowne przeanalizowanie ich i opis bardziej dla nas zrozumiały i prośba też o podpowiedź co robić.
Dziękuję.
Witam,
No i minął sobie kolejny miesiąc ....
Mamy następujące wyniki:
1. Brakującego badania histopatologicznego ze szpitala.
2. Badania histopatologicznego wycinka z krtani.
3. Skierowanie z poradni laryngologiczne do laryngologicznej ...
Proszę o interpretację wyników oraz o ewentualne informacje, rady w kolejności działań w przypadku Taty.
Ewentualnie proszę o informację jakie są wg Państwa rokowania przy takich wynikach.
Z opisu PET wynika, iż należy się liczyć z przerzutem do węzła chłonnego szyi. Czy wykonano BAC (biopsję cienkoigłową) tego węzła?
Ustalenie czy mamy przerzut do węzła czy też nie - jest potrzebne ze względu na odmienny sposób postępowania terapeutycznego w sytuacji raka ograniczonego do krtani a raka z rozsiewem do węzła/węzłów chłonnych.
Zalecane postępowanie terapeutyczne w wypadku wczesnego raka nadgłośni, bez zajęcia węzłów chłonnych:
źródło: j.w.
Natomiast zalecany rodzaj leczenia uwzględniający zajęty przerzutowo węzeł/węzły chłonne to:
źródło: j.w.
Ze względu na fakt podjęcia decyzji o leczeniu laserowym rodzi się pytanie czy i w jaki sposób ustalono i zweryfikowano, że podejrzany w obrazie PET węzeł chłonny nie jest zajęty przerzutowo.
Odnośnie współistnienia dwóch niezależnych raków - krtani i płuca - nie należy to do rzadkości:
źródło: j.w.
- choć częściej nowotwory te występują metachronicznie (nie równocześnie, lecz "jeden po drugim"). Tu najprawdopodobniej współistnieją one w jednym czasie.
Jest to trudna sytuacja i z pewnością leczenie takiego chorego powinien prowadzić ośrodek referencyjny mający duże doświadczenie i powinno być to leczenie interdyscyplinarne (tj. decyzje terapeutyczne powinny być podejmowane we wspólnym gronie przez zespół różnych specjalistów: onkologa klinicznego, radioterapeuty, chirurga onkologa i laryngologa).
Sytuacja wymaga odrębnego leczenia tak guza krtani jak i guza płuca. Wydaje się, że obydwa nowotwory powinny być leczone radykalnie. Który pierwszy? To dobre pytanie.
Dzień dobry,
Chciałem Paniom naprawdę gorąco podziękować za interpretacje i informacje dotyczące choroby Taty.
Stan Taty nieubłaganie się pogarsza, nie wiem co robić. Na 28.12.2011r ma wyznaczone przyjęcie do szpitala i wycięcie guza krtani.
Od paru dni jest bardzo mocno osłabiony, nie ma siły, męczą go spacery, boli go gardło, szyja (chyba węzły) i nerki. Nie je, nie ma apetytu, zmuszany jest do zjedzenia talerza zupy dziennie.
Jakie może wziąść lekarstwa na poprawę apetytu?
Typowe lekarstw są tylko na receptę, więc musiałby to skonsultować lekarz. Mowa tu o takich preparatach jak Megalia, Megace.
Próbowaliście dawać tacie Nutridrinki?
Witam,
niestety do wycięcia guza na krtani nie doszło, po konsultacjach stwierdzono jednak chemia.
Ale niesamowicie długo to wszystko trwa. Tata jest wreszcie w szpitalu, po tym jak był odsyłany od jednego do drugiego fachowca, szpitala itd...
Piszę tylko informacyjnie, bo nie zaczyna to wesoło wyglądać.
Pozdrawiam;
Dawno się nie odzywałem, było niezbyt wesoło i ciężko sobie z tym wszystkim radzić, kiedy nie ma się świadomości i nie można pewnych spraw od razu zrozumieć, dopiero po długim czasie.
Co do Taty, powrócił do swojej prawie pierwotnej wagi, zaczął jeść po podaniu leku podpowiedzianego przez Panie - Megalia - Dziękuję.
Z leczeniem faktycznie nie jest tak prosto (nigdy nie jest). Tata jest po 4 seriach leczenia chemią.
Waga się utrzymuje, łaknienie raz jest, a raz go nie ma (zależy od dnia), ale w przeważającej części jest. Nadal szybciej się męczy niż przed chorobą, krótki odpoczynek i brnie do przodu. Włosy (kłaczki) odrastają siwe (były czarne).
Załączam wynik (opis badania) tomografii KT i lekarstwa jakie ma przypisane i podawane.
Ze względu na zapis na wyniku badania niepozwalający na jego publikowanie bez wyraźnej zgody, wynik prześlę mailem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum