Witam Wszystkich,
Dawno nie pisałem bo czekałem na odpowiedni moment!
Mama już jest po Radioterapii - dostała tą silniejszą dawkę i obecnie odebrałem ją wczoraj ze szpitala ponieważ miała podawaną pierwszą chemię!
Cykle będą podawane co 3 tygodnie ale nie wiem jeszcze ile cykli jest zaplanowanych!
Po naświetlaniach, mamy stan poprawił się o jakieś 50% - 70% - piszę tutaj o odczuciach mamy, które opisywała!
Po zakończonej Radioterapii pojawiły się mdłości oraz gorączka ale już ustąpiły!
Obecnie mama jest po pierwszym cyklu chemii:
Zastosowane leczenie to:
W pierwszy dzień dostała
Taxol 200, który został zaplanowany na 24h, niestety przez błąd pielęgniarek kroplówka z chemią skończyła się 12 godzin wcześniej!
Bardzo mnie to przeraziło i od razu poszedłem do lekarza ale niestety tylko dyżurnego bo był weekand!
Pani doktor nie była zadowolona z tego ale zapewnia mnie że nie wpłynie to na leczenie ponieważ dawka została podana zgodnie z planowaną a jedynie uprzedziła mnie że może czuć zwiększone dolegliwości!
Nie wiem co o tym myśleć ale chyba pozostaję mi tylko wierzyć w to co mówią!
Co o tym sądzicie?
W drugi dzień mama dostała
CDDP
Ogólny stan mamy jest dobry, fakt jest osłabiona ale nie ma zbytnio mdłości i nawet je!
Jedynie skarży się na ból, tak jakby ciągnięcie w okolicach podbrzusza ale to chyba działanie Chemii ponieważ po Radioterapii nie miała już takich dolegliwości!
W środę planuję się spotkać z Panią Ordynator oddziału i zapytać ile będzie miała cykli i poruszę tą kwestię z omyłkową szybkością chemii jaką miała podaną...
Pozdrawiam Serdecznie i do Usłyszenia