Witam. Mój tato również ma raka dróg żółciowych. Jest po operacji, również na banacha, niestety nie była radykalna, jak w przypadku Twojej mamy. Będę bardzo wdzięczna za informacje dotyczące dalszego leczenia, w szczególności gdzie Twoja mama była poddawana chemioterapii, czego dotyczyła druga operacja. Mam nadzieję, że mama jest w dobrej formie. Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.
Witam. Tato nie dostawał chemii. Nie był w formie. A może to przegapiliśmy... miał rozsiew w jamie otrzewnej czego znakiem było wodobrzusze-wyniki tego nie potwierdzały. Dalej nie było lekko. Nie mam pozytywnych wiadomości. Ale każdy pacjent inny. Życzę zdrowia dla Taty! Pozdrawiam!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum