1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: DRP - postać LD |
Anek
Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 6796
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2014-06-26, 21:19 Temat: DRP - postać LD |
Oj Basia, powiedz skąd Ty bierzesz tyle siły na to wszystko. Przecież Tobie także nie może być lekko. Z tego , co obserwuję Twoje wątki wynika, że Twoja doba ma chyba 100 godzin . A może Ty jesteś jakiś ,, Dobry Duszek" tego forum ?:<:
U mnie właśnie dziś zapadła decyzja, że w sobotę (jestem nauczycielką, więc zaczynam wakacje ) jedziemy do Wiednia. I wszystkie złe myśli zostawiamy, żadnych chorób, A tak serio, Droga Basiu, łatwiej, znacznie łatwiej znosić ten ból, jesli są takie osoby jak Ty. Pa. Ania |
Temat: DRP - postać LD |
Anek
Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 6796
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2014-06-26, 17:02 Temat: DRP - postać LD |
Basia , jesteś niesamowita, niejeden psycholog nie ma przy Tobie szans. Próbuję zaplanować jakiś wakacyjny wyjazd, myślimy o Trójmieście, i postanowiliśmy - ,,ani slowa o chorobie". Pozdrawiam Cię bardzo, bardzo mocno. Ania |
Temat: DRP - postać LD |
Anek
Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 6796
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2014-06-25, 14:55 Temat: DRP - postać LD |
Basia, dziękuję, podziwiam Cię , że masz jeszcze siłę interesować się innymi osobami, ja tej siły niestety nie mam. U nas , no właśnie. 27.05.14r. był kontrolny TK i zmiany w płucach zniknęły, podobno nie ma śladu po guzie, węzły chlonne niepowiększone, natomiast pojawł się płyn w jamie opłucnej po stronie guza ,,grubości płaszcza 3,5cm". Lekarz nie jest pewny, czy to proces nowotworowy, czy efekt leczenia, tzn. naświetlania.Twierdzi, że przy tej ilośći, badając płyn wynik może być negatywny, a niekoniecznie musi być ,,czysto". Następny TK 11.09.2014r. i będzie obserwował , czy płyn będzie zanikał czy nie. O dziwo Basiu droga mój mąż jest nieświadomy powagi (umiejętnie go okłamuję), więc obecnie czuje się bardzo dobrze, wręcz rewelacyjnie, rzucił palenie, nie kaszle, świetna kondycja, minęły skutki uboczne leczenia, świetne wyniki krwi....Natomiast mój stan psychiczny fatalny, ale raz jeszcze dziękuję za pamięć, nadal Cię bardzo podziwiam, gdyż czytam czasem Twoje wątki. Ja mam przeczucie , że ten płyn to zły znak Pa |
Temat: DRP - postać LD |
Anek
Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 6796
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2014-02-13, 21:49 Temat: DRP - postać LD |
Basia, dziękuję za zainteresowanie. Jeśli chodzi o samopoczucie mojego męża , to zaskakująco jest wyjątkowo dobre. Chemioterapia bez żadnych dolegliwości, oprócz pogorszenia wyników krwi( wziął już 4 cykle w planie jest 6)). Myślę, że porzucenie palenia i zmniejszenie się guza, powoduje lepszy stan fizyczny a także psychiczny, w przeciwieństwie do mojego.
Od poniedziałku mój mąż rozpoczął naświetlanie 2 razy dziennie (podobno przez 5 tygodni). Nie wiem, jaką dawką, zobaczę na wypisie, jak przyjedzie na przepustkę. Po naświetlaniu płuc podobnie jak u WAs będzie profilaktyczne naświetlanie mózgu. Ciężko, nadal bardzo cięzko jest mi przyjąć ten straszny fakt do wiadomości. Siedzę w dużym domu sama i boję się panicznie. Pozdrawiam Cię barzdo mocno i .....musi byc dobrze.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2014-02-13, 21:57 ]
Masz swój wątek, w nim odpisuj na pytania dot. męża, opisuj jego historię.
Post scalony.
|
Temat: DRP - postać LD |
Anek
Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 6796
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2014-02-06, 19:28 Temat: DRP - postać LD |
Dziękuję |
Temat: DRP - postać LD |
Anek
Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 6796
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2014-02-05, 20:16 Temat: DRP - postać LD |
Dziękuję. Spróbuję w skrócie opisać. [post wydzielony stąd]
Mój najlepszy przyjaciel i mąż - 55 lat, palacz, październik diagnoza: drobnokomórkowy rak płuc LD.
Wynik TK:
W prawym dolnym płacie guz, pojedyncze powiększone węzły chłonne (12 mm w osi krótkiej) w okolicy przytchawiczej po prawej i w obrębie wnęki prawej. Pozostałe tzn. wątroba, głowa itd bez zmian.
19.11.2013r. I wlew chemii, następnie 17.12.2013r (przesunięcie ze względu na leukocyty), potem kontolny PET po III chemii, potwierdzający znaczna remisję i obecnie razem z IV chemią radioterapia, w planie przez 5 tygodni 2 razy dziennie. W międzyczasie zmiana miejsca leczenia ze szpitala powiatowego (po II chemii) na IO w Gliwicach.
Samopoczucie po chemii znakomite, (chyba z powodu zmniejszania się guza lub zaprzestaniu palenia - nadmienię, ze głupota z paleniem u mojego wyksztalconego męża sięgała 40 szt. dziennie). Moje przerażenie, łącznie z depresją uniemożliwilo mi pracę (tydzień L4- jestem nauczycielka matematyki w gimnazjum). Obecnie próbuję wierzyć, ze znajdziemy sie w tych 20% wyleczeń (żeby nie zwariować). Pozdrawiam
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2014-02-06, 21:55 ]
Post został wydzielony do osobnego wątku - nie opisujemy historii innego pacjenta w cudzym wątku, należy założyć własny.
|
|
|