1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: gruczolakorak odbytnicy rozsiany do otrzewnej - pytania |
absenteeism
Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 6436
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2012-09-13, 18:41 Temat: gruczolakorak odbytnicy rozsiany do otrzewnej - pytania |
Czy jest już wynik histopatologiczny z gastroskopii?
zu napisał/a: | 1. Czy przyjęty schemat chemioterapii jest wg Waszej opinii najlepszym z możliwych w tej sytuacji? |
W sytuacji, kiedy nie ma pewności co do ogniska pierwotnego, nie da się odpowiedzieć jednoznacznie na tak postawione pytanie. Nie ma zresztą "najlepszego" i "najgorszego" schematu chemioterapii, są optymalne, stosowane w danym rodzaju nowotworu.
Schemat CLF1 jest stosowany w przerzutowym raku jelita grubego, więc pod tym kątem jest w porządku.
zu napisał/a: | 2. Co z radioterapią? Cała moja wiedza w temacie pochodzi z Wikipedii, na której wyczytałam, że stosuje się terapię łączoną -tzn. chemio-radioterapię. Czy radioterapia mogłaby jakoś dodatkowo pomóc? |
Chemioradioterapia w raku odbytnicy stosowana jest raczej w trybie przedoperacyjnym - tutaj takiej możliwości nie było z racji wystąpienia niedrożności.
Pooperacyjnie wydaje mi się, że nie miałaby ona większego sensu w tym przypadku.
zu napisał/a: | 3. Czy z dokumentów wynika, że to gruczolakorak? |
Jednoznacznie nie jest to stwierdzone, natomiast profil immunohistochemiczny [ CK7 (-) i CK20 (+) ] wskazuje faktycznie na nowotwór jelita grubego, raki jelita grubego zaś to w ogromnej większości gruczolakoraki.
zu napisał/a: | 4. Chirurg powiedział, że są nacieki nowotworu na moczowodach i miednicy, ale nie wspomniał o tym w opisie operacji. Opis TK też na to chyba nie wskazuje. Jak to rozumieć? (pewnie nie wiecie, bo nie siedzicie w głowie chirurga, ale zapytam dla pewności - może jakieś hipotezy?:). |
Dokładnie - w głowie chirurga nie siedzimy, więc najlepiej to jemu zadać to pytanie jednak to, że w TK nic nie widać nie oznacza, że zmian nie ma. Zawsze oko lekarza i jego ocena sytuacji po otwarciu brzucha są pewniejsze niż jakiekolwiek badanie obrazowe.
zu napisał/a: | 5. Czy opis TK, oprócz tego o czym wiemy (tzn. że zajęte jest jelito grube i prawdopodobnie częściowo cienkie oraz otrzewna i okoliczne węzły chłonne) wskazuje na jakieś przerzuty? Czy możemy być pewni, że tych przerzutów nie ma, jeżeli TK ich nie wykazała? |
Opis nie wskazuje na przerzuty.
To, że nie wskazuje, nie daje jednak 100% pewności, że przerzutów nie ma - nie ma badania obrazowego wykrywającego pojedyncze kom. nowotworowe.
zu napisał/a: | 6. Czy 'znaczna ilość płynu w jamie otrzewnowej' to tzw. wodobrzusze, o którym czytałam, że świadczy o fazie terminalnej? Brzuch jest bardzo napięty i jak mój chłopak leży na plecach to nie zapada się, tak jak u zdrowego człowieka tylko jest wypukły i twardy - czy to za sprawą tego płynu? Czy byłoby wskazane odessanie tego płynu żeby chociaż na trochę mu ulżyć? |
Tak, to wodobrzusze. Nie, nie oznacza ono od razu fazy terminalnej.
Tak, to w wyniku płynu brzuch jest prawdopodobnie napięty.
O odessaniu powinien zadecydować lekarz - zwykle najpierw próbuje się z tym walczyć farmakologicznie, choć czasem od razu lepiej jest podziałać bardziej zdecydowanie. Zależy to od stanu pacjenta, ilości płynu.
Proponuję przeszukać wyszukiwarkę w tym dziale - informacji o wodobrzuszu jest sporo
A co do pytania "czego się spodziewać, co będzie dalej" - obawiam się, że każdy na Forum chciałby to wiedzieć w odniesieniu do swojej sprawy
Tutaj sprawa jest utrudniona przez fakt, że badania obrazowe mówią co innego, niż oko lekarza podczas operacji - a że operacja polegała jedynie na usunięciu niedrożności i pobraniu wycinka z otrzewnej, a nie na wycięciu węzłów chłonnych czy guza, nie znamy faktycznego stadium zaawansowania. Jeśli jednak zmiany są rozsiane po otrzewnej, to niestety choroba jest zaawansowana. |
|
|