Podejrzenie czerniaka, negatywny wynik histopatologiczny
Komentarze nie związane bezpośrednio z historią choroby znajdują się w => tym wątku <=
Witam. Od zawsze miałem znamię na udzie miało coś ok 2mm,ale w grudniu zaczęło się zmieniać z brązowego zrobił się czarny, z obwódką zapalną, więc zapisałem się do dermatologa. Ten przy użyciu dermoskopu stwierdził, że znamię ma typowe cechy dla czerniaka złośliwego dodał też ,że wytępuje "peping?" nie pamiętam dokładnie ,i że to jest typowe dla czerniaka. Skierowanie na wycięcie pod koniec grudnia zabieg,a w czoraj dopiero dostałem wynik histopatologiczny ,który brzmi następująco.
Opis makroskopowy:
Do badania nadesłano fragm. skóry z guzowatą zmianą mocno zabarwioną.
Rozpoznanie:
Naevus pigmentosus epidermo-dermalis.Excisio completa.
Z jednej strony się ucieszyłem zaś z drugiej... moje znamię nie było wystające !!
Dlaczego w wyniku nie ma wzmianki o stanie zapalnym ?
Co mam robić ? Wynik tak jakby nie zgadza się z wyglądem znamienia jak i z tym co powiedział dermatolog. Kiedy i po co wykonuje się barwienia immunohistochemiczne ?
Wystawanie znamienia nie ma nic do rzeczy, istotne w jakich warstwach skóry było obecne. Co do stanu zapalnego to określenie przez pacjenta "na oko" obwódki wokół jako zapalnej nie jest miarodajne.
Oczywiście jeśli masz b.duże wątpliwości to najlepiej przebadać preparat w innym laboratorium.
Nie zawsze wygląd znamion świadczy o tym czy jest źle czy dobrze.Po to robi się badanie histopatologiczne by rozwiać wątpliwości. Moje znamię jeśli go tak moge nazwać wyglądało jak różowa krostka a okazalo się czerniakiem.
Znamię było badane we Wrocławiu.Najpierw poszedłem do dermatologa na NFZ ten na "oko" stwierdził,że znamię jest nietypowe i różni się od innych znamion,które posiadam a mam ich tylko 3, nie zalecił wycięcia, a jedynie obserwację..
Tydzień po wizycie podczas kąpieli zaważyłem,że wokół znamienia zrobiła się obwódka zapalna,a znamię zaczęło lekko swędzieć nie czekałem wybrałem się prywatnie do innego dermatologa wydawał się z doświadczeniem z racji wieku.Użył dermatoskopu,oglądał przez dłuższy czas obejrzał też inne znamiona i stwierdził, że to prawdopodobnie czerniak
Dał skierowanie na wycięcie.Dodam ,że znamię było zupełnie płaskie,a guzowata zmiana kojarzy mi się bardziej z czymś wystającym..
Mieszkam ponad 150 km od Wrocławia ,nigdy nie znalazłem się w takiej sytuacji myślałem,że wynik potwierdzi 100% dgn dermatologa a tu mega zdziwienie. Nie wiem czy dać sobie spokój czy dalej drążyć temat
ccc11,
Nie ta kolejność - wynik histpat nie ma obowiązku potwierdzać diagnozy dermatologa. Lekarz może coś podejrzewać, ale to mikroskop i oko patologa jest rozstrzygające.
W przypadku jakichkolwiek wątpliwości - dodatkowa konsultacja, dodatkowe przebadanie w innym miejscu.
Ps. Guzowaty nie oznacza zmiany "wystającej" ponad powierzchnię skóry.
Coś tam czytałem na temat czerniaka, wiem,że jest kilka typów szerzący się powierzchownie, guzowaty, bezbarwnikowy, wywodzący się z plamy soczewicowatej i akralny o ile dobrze pamiętam Czyli mam rozumieć ,że nie ma znaczenia czy znamię jest wystające ponad powierzchnie skóry a może okazać się czerniakiem typu SSM ? I podobnie ze znamieniem "płaskim" ,które może się okazać typem NM ? Jeżeli tak jest to do tej pory żyłem w błędnym przekonaniu.
Mam jeszcze kilka pytań dotyczących "wypożyczania " preparatów do ponownego zbadania ? Gdzie mam się udać, czy potrzebuję jakieś skierowanie ? Ile to kosztuje?Gdzie odbiorę wynik po ponownym zbadaniu ?
ccc1
Preparat (najlepiejej szkiełka i bloczek) trzeba odebrać w miejscu, zakładzie gdzie było badnie histopatologiczne wykonywane.
Najlepiej tam zadzwonić i zapytać jakie są zasady wypożyczenia prepartów.
Może być potrzebna "karteczka" od doktora wycinającego znamię lub tylko Twoje oświadczenie i prośba o wypożyczenie.
Preparaty zanosisz lub wysyłasz do innej pracowni.
Myślę, że dobrym roziwazaniem jest krajowy konsultant prof. Kordek z Łodzi ze szpitala Kopernika.
Zadzwoń do labolatorium Synevo w Łodzi.
Oni przyjmują preparaty do konsultacji również do profesora.
Koszt prywatnie to od 200zł w górę w zależności od ilości i sposobu badań.
Możesz równiez porozmawiac z lekarzem, który to wycinał, może uda się zrobić konsultację na nfz.
pozdrawiam i trzymam kciuki za to, żeby wynik okazał sie taki sam.
Myślę, że dobrze, że chcesz to sprawdzić, bo pomyłki bardzo rzadko, ale się zdarzają.
Swoją drogą ciekawe czy lekarz na opisie dla patomorfologa napisał, że jest podejrzenie czerniaka.
Daj znać, jak już będziesz mieć wyniki po konsultacji.
Wdaje mi się ,że nie ponieważ na badaniu hist-pat w miejscu rozpoznanie kliniczne jest napisane "Znamię barwnikowe skóry uda prawego (MM) ", ale czy to ma jakiekolwiek znaczenie ?. Nie rozumiem też dlaczego tak dlługo czekałem na wynik, z tego co się orientuje to czeka się max 4 tyg a ja czekałem około 9 tyg A co jeżeli okazałoby się ,że to był czerniak przecież w takim przypadku liczy się czas ,a takie oczekiwanie na wynik opóźnia leczenie.Powiedzcie mi jeszcze proszę ,że gdyby po kolejnym zbadaniu okarze się ,że to czerniak czy mógłbym wytoczyć proces wcześniejszemu patomorfologowi ? Nietety jestem zielony w tych tematach mam dopiero 22 lata i w życiu nie przeszłoby mi przez myśl ,że może mnie takie coś spotkać
Witam. Obecnie czekam na kolejny wynik h-p mam nadzieję ,że konkretny i ostatni..
Blizna po wycięciu znacznie pogrubiała czy to normalne ? Zauważyłem też powiększony węzeł chłonny w pachwinie jest niebolesny ,i raczej nieruchomy, dodam ,że nie przechodziłem też żadnej infekcji. Iść z tym do lekarza czy może obserwować do czasu kiedy dostanę drugi wynik ??
tez mam niektóre blizny pogrubiałe a niektóre niemal zupełnie niewidoczne w zależności od miejsca wycięcia, w aptekach możesz kupić maści, które przy regularnym stosowaniu mogą ładnie zmienić bliznę
Skoro węzeł Cię niepokoi to może lepiej od razu zbadać? Po co masz się denerwować, usg nie jest szkodliwe
Wynik:
Melanoma malignum typus Nodulare
Breslov:4,5mm
Clark:V
atywność mitootyczna-25/1mmkw
Owrzodzenie- (+)
nie znaleziono cech aingo-i neuroinwazji
zmiana usunięta z marg.bocznym min .3 mm/4mm
Jestem już po wizycie u lekarza, i wiem, że wynik jest niekorzystny, lekarz ponownie chce przebadać materiał w innym ośrodku stwierdził ,że wynik jest"dziwny"?
Dostalem skierowanie na prześwietlenia j.brzusznej i płuc, ale niż nie wspomniał o wartowniku? ani docince blizny..
Witam ....
Myślę ,ze poszerzenie marginesów i oznaczenie wartownika Cię nie minie .
Na pewno ktoś bardziej kompetentny się wypowie.
Skrajnie różne wyniki-mam nadzieję ,ze drugi to pomyłka.
Trzymam kciuki
__________
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum