Witam
Moja żona ma dokładnie taką samą sytuację jaką
opisała Bestyja w pierwszym poście.
Torbiel od około 2 lat 35/14 mm. Podejrzenie endometriozy. Staramy się o in vitro.
W lutym 2013 marker CA125 wynosił 32.
Pod koniec czerwca torbiel była odbarczana - wszystkie badania ok, histopatologiczne też ok.
Mieliśmy już umówioną wizytę na in vito, ale kazali jeszcze zrobić test ROMA.
Wyniki:
CA125 - 47
HE4 -62,59
ryzyko 12,9%
W październiku żona brała leki na stymulację. Czy to może być przyczyna takich wyników???
Czy z tą torbielą mogło się coś zmienić od czerwca. Torbiel nie urosła i ostatnia cytologia z końca listopada wyszła ok.
Czekamy na wizytę u ginekologa-onkologa.
Nasz ginekolog nie za bardzo się przeją tymi wynikami, a ja powiem szczerze jestem trochę zaniepokojony.
[ Dodano: 2014-01-07, 18:41 ]
Dodam jeszcze, że test ROMA był robiony 4 dni temu.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2014-01-07, 21:59 ]
Post wydzielony stąd do nowego wątku, proszę zapoznać się z Regulaminem Forum.