[ Dodano: 2011-10-19, 12:57 ] JustynaS1975, a ja znowu po Twoich zdjęciach nie mogę zgadnać kompletnie wieku. Stawiałam na 25-27. Ale na każdym zdjęciu wyglądasz inaczej.
[ Dodano: 2011-10-19, 12:58 ]
JustynaS1975 napisał/a:
Jakoś całkiem inaczej Ciebie sobie wyobrażałam. I jestem pozytywnie zaskoczona.
i dlatego też chciałam zamieścic zdjęcie
A tak poważnie - fajnie jest zobaczyc osobę z którą się "rozmawia".
Jakoś całkiem inaczej Ciebie sobie wyobrażałam. I jestem pozytywnie zaskoczona.
JustynaS1975, to znaczy jak ???
Wyobrażałam sobie Ciebie jako bardziej dziewczęcą, a jesteś kobieca. I to jest duży plus. I teraz to co widzę na zdjęciu bardziej mnie współgra z tym co piszesz. Nie wiem może to wcześniejsze wyobrażenie Ciebie brało się z awatarka.
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
30 lat (bo tyle mam) to takie ... nie wiadomo co. Jeszcze by sę chciało nastolatką ( ) pozostac a tu juz jednak 3 z przodu zobowiązuje.
A zdjęcie do awatara - taką Mamę staram się pamiętać. Ciepłą, zabawną (rozrywkowa z niej była babka) i "młodą duchem".
[ Dodano: 2011-10-19, 13:50 ]
A nastolatków to już bym nie chciała być, już bym nie chciała się cofać do żadnych lat. Człowiek taki głupawy był. Najzabawniejszy dla mnie to był czas studiów. Ale cofać się??? NIE!!!
[ Dodano: 2011-10-19, 13:51 ]
I znów po polsku nie napisałam. Miało być: Nastolatką to już bym nie chciała być.
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Oj jak bardzo bym chciała tak przez tydzieć choćby pobyć "nastolatką bez zobowiązań". Popić na tygodniu, iść w pracy "na wagary", spać do południa i wydać cała kasę na wycieczkę do Krakowa. A po pwrocie walnąć sie przed telewizorem i kimać aż do wieczora. Ahhh A tak to nawet nie moge powiedzieć, że lubie się czasami napić dobrego trunku, bo zaraz na mnie kolega w pracy krzywo spojrzał (siostra mi rakije z Chorwacji przywiozła. Mniam - palce lizać). No bo jak to : kobieta i tak na tygodniu ćwiartkę "walnęła"? I tak wyszłam w oczach kolegi na nieodpowiedzialną (nie zebym się przejmowała ).
Zresztą na tym forum "spotkałam" nie jednego wariata po 30-tce.
Na studiach, pracowałam, uczyłam się i oczywiście nie można było zaniedbać życia towarzyskiego. I co z tego chcę teraz, to tę siłę fizyczną, którą wtedy miałam. Bo i zdarzało się mnie spać po 2 godz. na 48 godz.
A teraz jestem bardziej odporna psychicznie i tego bym nie zamieniłam.
Ewelina Żurek napisał/a:
I tak wyszłam w oczach kolegi na nieodpowiedzialną (nie zebym się przejmowała ).
Wiesz, gdy komuś się nie podobam to odpowiada, że ja nie jestem jak ten dolar i nie muszę się wszystkim podobać.
A poza tym bardzo sobie cenię poczucie humoru i to, że ktoś ma dystans do siebie i do innych ludzi.
Ogólnie patrząc na życie, na to wszystko trzeba lekko przymrużyć oczy, aby stało się bardziej znośne.
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Ja tam dalej czuję się nastolatką - a ta niewielka zmiana kodu na 3 z przodu - pikuś
Aczkolwiek na skwerku pod Ogólniakiem na winko bym już się nie zdecydowała - chociaż plan ze starymi znajomymi kiedyś się pojawił . I jakież było nasze rozczarowanie kiedy się okazało że monitoring założyli - Tak zbeszcześcić miejsce kultu
Ale Ewelina ma rację Rakija ( zwłaszcza figowa ) - mniam
Ewelinka cudne z was babeczki - mała jest rozkoszna
_________________ " Złapać wiatr , pokonać strach i być ..."
Moja Mamcia 01.10.1954 - 06.04.2012
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Mapa forum
Formularz kontaktowy
FAQ
Grupy
Album
Rejestracja
Zaloguj
, no tak. Jeszcze chcę dodać, że brat dawca szpiku jest 4 lata młodszy, to gdy dostałam nową młodą świeżą krew to jestem jak młody bóg. 
(nie zebym się przejmowała 
).
