[Marcus]

Witam Wszystkich Forumowiczów!

W 2008 r. mojemu Tacie wycięto czerniaka na plecach. Przerzut do węzłów chłonnych objawił się w drugiej połowie 2010 r. - wszystkie węzły spod pachy usunięto w Krakowie na początku 2011 r. Od tego czasu kolejne kontrole (usg, rtg płuc, krew) nie wykazywały nowych zmian.

Miesiąc temu pojawiła się u Taty dość silna anemia. Po wykonaniu gastroskopii i później badania histopatologicznego okazało się, że jest przerzut w żołądku. Zrobiony dodatkowo tomograf jamy brzusznej nie wykazał żadnych zmian poza "naczyniakiem na wątrobie". Anemię udało się złagodzić po przetoczeniu krwi i suplementacji żelazem. Wszystko to działo się w powiatowym szpitalu miasta rodzinnego Taty.

W ubiegłym tygodniu w C.O. w Krakowie stwierdzono, że operacja uzależniona jest od wyniku PET (dając do zrozumienia, że w przypadku wystąpienia innych większych ognisk czerniaka zastosowane zostanie "inne leczenie" niż chirurgiczne). PET przeprowadzono w Krakowie na początku lipca i dzisiaj odebraliśmy wynik.

Na zaś Tata zarejestrował się do C.O. w Warszawie jako kandydat do nowego badania klinicznego dla pacjentów z mutacją B-RAF (randomizowane badanie B-RAF / venulafenib). Wizyta u pani Katarzyny Wiater ma się odbyć w przyszłym tygodniu. Przeczytaliśmy o badaniu ipilimumabem, które aktualnie przechodzi Użytkowniczka forum Berta, ale okazało się, że lista chętnych jest już zamknięta. Stąd pozostaje tylko (chyba) ta opcja B-RAF.

Bardzo byłabym wdzięczna za pomoc w interpretacji wyniku PET, który poniżej zamieszczę. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że nie jest on optymistyczny, a wręcz na odwrót. Ale chodzi o ewentualną opinię o realnym stopniu rozwoju raka i wielkości zmian (zwłaszcza w wątrobie i płucach). Czy jest szansa w ogóle na zgodę lekarzy na usunięcie żołądka? A ta "wznowa miejscowa" (o której też będzie poniżej w przytoczonym wyniku PET)? Jeśli szanse na operacje są małe, co jeszcze innego można robić? Każda profesjonalna rada i pomoc w interpretacji będzie bardzo cenna!

A oto wynik PET-CT :

ROZPOZNANIE : Czerniak skóry grzbietu po stronie lewej
PROBLEM KLINICZNY : ocena zaawansowania choroby przed kontynuacją leczenia

OPIS BADANIA:

Głowa i szyja :
Fizjologiczny wychwyt FDG w obrębie głowy i w szyi.

Klatka piersiowa i śródpiersie:
Aktywny metabolicznie obszar we wnęce płuca lewego SUV max 7,9.
Aktywne metabolicznie zmiany w s. 6 płuca lewego o wym. 7 x 10 mm z SUV max 4,4 ;
drobne ognisko w s. 6 podopłucnowo śr. 7 mm z SUV max 2,7 oraz w s. 8 płuca lewego o wym. 11 x 12 mm z SUV max 5,7.
Drobny guzek w s. 10 płuca lewego i w s. 3 płuca prawego bez zwiększonego metabolizmu FDG.

Brzuch i miednica:
W żołądku obszar wzmożonej aktywności metabolicznej w obrębie wpustu, trzonu i dna (zmiany bardziej nasilone od strony krzywizny większej) SUV max 11,3.
Węzeł chłonny aktywny metabolicznie przy krzywiźnie mniejszej żołądka wielk. 12 x 10 mm z SUV max 4,9 ,
kolejny między ścianą żołądka a odnogą przepony wielk. 18 x 15 mm, z SUV max 7,1 oraz drobny między żołądkiem a górnym biegunem śledziony wielk. 8 x 7 mm z SUV max 4,2.

W obrębie wątroby ogniska zwiększonego metabolizmu FDG:
- segment 2 z SUV max 4,97 ;
- segment 1 z SUV max 5,1 ;
- drobne na pograniczu s. 6/7 wątroby z SUV max 5,0.

Fizjologiczny wychwyt FDG w pozostałych narządach jamy brzusznej i miednicy.

Układ kostny:
Fizjologiczny wychwyt FDG w układzie kostnym. Wielopoziomowe zmiany zwyrodnieniowo-wytwórcze kręgosłupa.

Inne:

Ogniska zwiększonego metabolizmu FDG w obrębie mięśni:

- biodrowo-lędźwiowego lewego, o wymiarze metabolicznym 14 x 12 x 14 mm z SUV max 8,7 na poziomie przestrzeni międzykręgowej L2/L3 (IM 375) - wznowa miejscowa ?

- biodrowym lewym o wymiarze metabolicznym 13 x 12 x 16 mm z SUV max 5,2 ;

- napinacza powięzi szerokiej po stronie prawej o wymiarze metabolicznym 5 x 5 x 8 mm z SUV max 4,3 ;

- skośnym zewnętrznym o wymiarze metabolicznym 12 x 10 mm z SUV max miernie zwiększonym do 2,5 ;

- przywodziciela krótkiego uda lewego o wymiarze metabolicznym 21 x 29 x 25 mm z SUV max 7,4.

Poza tym ognisko miernie zwiększonego metabolizmu FDG widoczne jest w tkance tłuszczowej prawego dołu kulszowo-odbytniczego o wymiarze metabolicznym 10 x 9 x 9 mm z SUV max 2,5.

WNIOSKI :
Badanie PET przemawia za aktywnym metabolicznie procesem rozrostowym świadczącym o rozsiewie choroby podstawowej i najpewniej wznowie miejscowej czerniaka.

Będę bardzo wdzięczna za wszelki odzew!

[ Dodano: 2012-07-07, 20:20 ]
Oczywiście prosząc o "profesjonalne" rady i opinie miałam na myśli niekoniecznie opinie lekarskie, ale po proste rzeczowa pomoc!

[myszka]

Tak jak zawarte jest we wniosku ,ze najprawdopodobniej to rozsiew czerniaka.Moze chemia.Z tego co wiem to w Warszawie od maja jest nabor do badan klinicznych ,ale jak to jest w rzeczywistosci i czy Twoj tata kwalifikuje sie tego nie wiem.Moze warto sie dowiedziec.

[DumSpiro-Spero]

Witaj Marcus,

choroba z pewnością jest nieoperacyjna. PET wskazuje na rozsiew drogą chłonną i krwionośną do klatki piersiowej (zmiany węzłowe we wnęce płuca lewego, guzki w miąższu płuca lewego), jamy brzusznej (zajęty żołądek, okoliczne węzły chłonne i zmiany w wątrobie) oraz do licznych mięśni.

Jedyne leczenie jakie można obecnie rozważać to leczenie systemowe.

Czy czerniak został przebadany pod kątem mutacji BRAF? Jeśli tak - jaki jest wynik tego badania?
Czy tata był już konsultowany w Klinice Nowotworów Tkanek Miękkich, Kości i Czerniaków w CO-I w Warszawie?

[Marcus]

Dziękuję za odpowiedź. W Centrum w Krakowie Tatę skierowali na chemię, ale wstrzymaliśmy się z realizacją skierowania ze względu na szansę na udział w programie klinicznym w Warszawie. Byliśmy na konsultacji, zostawiony został bloczek parafinowy na badanie pod kątem BRAF i teraz trzeba czekać. Pani dr, która nas przyjęła, ma wątpliowści, czy będzie mógł się kwalifikować do udziału ze względu na sporadyczną arytmię w przeszłości, będzie musiała dokładnie prezanalizować zapisy protokołu dla badania. Tata czuje się dobrze, wyniki krwi znacznie lepsze, wygląda na to, że krawawienie w żołądku się zmniejszyło.

Pytałam o inne możliwości leczenia, niestety tylko odpłatnie Ipilimumab, który wg. doktor ma słabą skuteczność przy takim rozsiewie. Pozostaje nam czekać, nie tracąc nadziei.