WITAM kochani:) Wczoraj wróciłam, ze szpitala.Mam nowiutki port dootrzewnowy , nie odbyło sie bez kłopotów.Dostałam na oimie krew, potem podejrzenie niedroznosci jelit- cyrk na kółkach.Czekam na histopoad z gastroskopii, mam stwierdzoną przepukline zatorowo-przełykową,rozpulchninie sciany żoładka,zapalenie dwunastnicy i cos tam coś tam
w tej chwili leczę stan zapalny na ranie, po wyleczeniu dostane chemię.Acha dostałam wyniki TK nie ma zmian na kosciach w miarę ok . W zeszłym roku miałam otrzewna o grubosci 2 cm teraz 1 cm.jskies uchyłki,cos tam na esicy wierzę , że teraz chemia troszke to zatrzyma. Dzieki za wsparcie,przepraszam ze tak chaotycznie
walcze dalej tylko słabiutka jestem