1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Czerniak złośliwy, Clark II, Breslow 0,2 mm
Autor Wiadomość
myszka 


Dołączyła: 29 Lip 2010
Posty: 735
Pomogła: 82 razy

 #256  Wysłany: 2014-10-14, 11:50  


Dzieki zadzwonie do onkologa i zapytam. Masz racje to najlepsze rozwiazanie.

[ Dodano: 2014-10-14, 13:47 ]
Ali0210 ja na poczatku swojej drogi onkologicznej tez mialam czesciej wizyty, ale nigdy tak czesto tz. co 3 miesiace nie mialam rtg pluc. U mnie za chwilke bedzie 4,5 roku od diagnozy. 4,5 roku radosci, ale rowniez strachu i leku przed nawrotem. To czas w ktorym odeszlo wielu bliskich memu sercu osob.
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #257  Wysłany: 2014-10-15, 11:28  


Szamaństwo nam się wkrada, reakcja konieczna ;)
TK klatki piersiowej to dawka promieniowania jonizującego ok. 100 x większa niż rtg tego obszaru.
Rezonans magnetyczny nie wchodzi do konkurencji ;) ponieważ tam nie używa się promieniowania, tylko pola magnetycznego.
Promieniowanie użyte do wykonania 1 badania rentgenowskiego klatki piersiowej jest bardzo małe i jest to równowartość promieniowania, jakie dostajemy przez 2,5 doby (wg innych badań jest to 7 dni) z kosmosu i ogólnie z zewnątrz (rozpad pierwiastków promieniotwórczych, urządzenia wokół nas). Dlatego sformułowanie, że jest to "duża dawka promieniowania, która zagraża osobie zdrowej" jest sporym nadużyciem i może spowodować w konsekwencji zaniechanie tego koniecznego badania u osoby, która go bezwzględnie wymaga - a przestraszy się, bo na profesjonalnym Forum Onkologicznym przeczytała informację nieprawdziwą - i badania nie wykona.
Proszę pamiętać o tym, że medycyna jest nauką ścisłą a konsekwencje nieścisłości przykrywa, niestety, ziemia.
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
Aleksandra_A 


Dołączyła: 27 Sie 2014
Posty: 227
Pomogła: 58 razy

 #258  Wysłany: 2014-10-15, 13:20  


Madziu dziękuję ślicznie za wyczerpujące wyjaśnienie.
Mam nadzieję, że dla wszystkich rzeczą nadrzędną jest decyzja lekarza o częstotliwości danych badań a nie opinie z forum, bo pisząc o promieniowaniu miałam na myśli pacjentów u których nie ma konieczności wykonania takich badań.

Trochę zmartwilas mnie liczbami dotyczącymi Tk. Moja mama ( przerzuty czerniaka) musi robić Tk ( od głowy po miednice) co 2 Mc.

Czy mam rozumieć, że korzyści z badania przewyższają teraz ryzyko działan niepożądanych?

Co ile pacjent onkologiczny może zatem wykonywać takie badanie?
Rozumiem też, że rezonans jest najmniej inwazyjny ale stosowany do głowy i wątroby np?

Pozdrawiam
Ola
 
majkelek 
MODERATOR


Dołączył: 18 Lut 2012
Posty: 1701
Pomógł: 1119 razy


 #259  Wysłany: 2014-10-15, 14:29  


Zanim Madzia70 odpowie na Twoje pytanie, pozwolę sobie zalinkować opracowanie (z 2013 roku) na temat schematu postępowania po resekcji czerniaka. Jest tam garść informacji na temat zasad diagnostyki w zależności od stadium choroby. Proszę, zwróć uwagę, że brak jest wytycznych dotyczących obserwacji czerniaka w stadium IV. Co do stadium III to czytamy (między innymi), że:
"Literature data reports also a wide range of follow-up approaches, without precise rules for timing and duration. A close follow-up regimen was proposed by Garbe et al (2003), with clinical visits every 3 months for the first 5 year and then every 6 months up to 10 years after lymph node dissection and instrumental examination (CT scan, PET-CT, chest x-ray or abdominal and lymph nodal ultrasound) every 6 months. (...)" (warto czytać dalej)

źródło: http://www.intechopen.com...a-patients#SEC9
 
Aleksandra_A 


Dołączyła: 27 Sie 2014
Posty: 227
Pomogła: 58 razy

 #260  Wysłany: 2014-10-15, 14:46  


Moja Mamusia niestety przez prawie 6 lat obserwacji przeskoczyla ze stadium 1 ( przy dobrze rokujacych parametrach czerniaka) do stadium 4.


Pisze to ku przestrodze dla innych. Czasem warto zrobić więcej. ..

[ Dodano: 2014-10-15, 17:05 ]
majkelek bardzo ciekawa praca- dziękujemy.

Moja mama nie miała nigdy usg węzłow... jedynie usg jamy brzusznej i RTG płuc.... teraz jestem już mądrzejsza...

Pozdrawiam
Ola
 
myszka 


Dołączyła: 29 Lip 2010
Posty: 735
Pomogła: 82 razy

 #261  Wysłany: 2014-10-15, 16:36  


Ja to juz pogubilam sie z tymi badaniami. Jakie robic i kiedy. Skierowanie dostac to na wage zlota. Nie wspominajac juz o konkretniejszych badaniach. Moj lekarz rodzinny twierdzi, ze jak nie ma objawow to po co sie naswietlac. A co jak juz beda objawy? Nawet rtg pluc jak nie masz skierowania to nie zrobisz. Pogubilam sie w tym wszystkim...
 
Aleksandra_A 


Dołączyła: 27 Sie 2014
Posty: 227
Pomogła: 58 razy

 #262  Wysłany: 2014-10-15, 17:05  


myszka napisał/a:
Moj lekarz rodzinny twierdzi ,ze jak nie ma objawow to po co sie naswietlac.


Nie tylko Twój Myszko, to moje " szamaństwo" nie wzieło się znikąd, gorzej jak pacjent naprawdę może być chory a nikt nie chce dać skierowania na badania diagnostyczne, ale to już temat na inną dyskusję.

Myszko- zapytaj lekarza. Nikt nie będzie widział lepiej.
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #263  Wysłany: 2014-10-15, 19:25  


Oleńko ;)
Oczywiście nadrzędną powinna być decyzja lekarza, ale jakby nasi Użytkownicy mieli pełne zaufanie do swoich lekarzy, albo ich lekarze mieli czas i ochotę (a niektórzy też kompetencje) na udzielanie wyczerpujących informacji, to nasze Forum byłoby zbędne ;) Dlatego trzeba uważać i zawsze próbować przewidzieć, jakie odległe - dobre i złe konsekwencje może mieć nasza (każdego z nas!) wypowiedź.
Aleksandra_A napisał/a:
Czy mam rozumieć, że korzyści z badania przewyższają teraz ryzyko działa n niepożądanych?

Nie. Czerniak jako nowotwór bardzo niebezpieczny, rokuje jednak nieźle we wczesnych etapach, dlatego wczesne wyłapanie zmian jest priorytetem. O powikłania będziemy się martwić później ;)
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
Aleksandra_A 


Dołączyła: 27 Sie 2014
Posty: 227
Pomogła: 58 razy

 #264  Wysłany: 2014-10-15, 21:44  


Madziu mi niestety Pani doktor tuż po operacji powiedziała, że wczesne wykrycie przerzutow nie wydłuża czasu pożycia pacjentów. Pytałam juz o to na forum jak to możliwe ze guz 2 mm może rokowac tak samo jak 4 cm?

Moja mama niestety wzięła sobie te słowa do serca. Gdyby to ode mnie zależało co miesiąc prywatnie robiłybyśmy badania.
Niemniej jednak jeśli lekarze twierdzą inaczej trzeba im zaufać.

Przepraszam, że nieświadomie mogłam wprowadzić kogoś w błąd. I dziękuję ze jesteście i czuwacie 
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #265  Wysłany: 2014-10-16, 04:47  


Aleksandra_A napisał/a:
wczesne wykrycie przerzutow nie wydłuża czasu pożycia pacjentów.

Skoro nie ma wpływu na przedłużenie czasu przeżycia, to pewnie dlatego nie wydłuża też czasu ich pożycia ...
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
myszka 


Dołączyła: 29 Lip 2010
Posty: 735
Pomogła: 82 razy

 #266  Wysłany: 2014-10-16, 05:55  


To po co robic badania kontrolne. Jak i tak co ma byc to bedzie. :)
 
Aleksandra_A 


Dołączyła: 27 Sie 2014
Posty: 227
Pomogła: 58 razy

 #267  Wysłany: 2014-10-16, 07:33  


Słownik w telefonie... niby wszystko w porządku a tu proszę. .. 😉

A tak całkiem powaznie? Czy naprawdę tak jest ? I Tk robiona co miesiąc wniesie tyle co Tk co 3 Mc ?

Miłego dnia wszystkim 

[ Dodano: 2014-10-16, 08:40 ]
Ale efekty działań będą inne! Przykładowo przerzuty bazobjawowe do OUN nadal kwalifikują pacjenta do podania leku.

A objawowe? Chyba niestety chyba już nie. ..
( jeśli się mylę proszę o poprawę)

Trzeba się badać to pewne, pytanie tylko jak często. ..
 
myszka 


Dołączyła: 29 Lip 2010
Posty: 735
Pomogła: 82 razy

 #268  Wysłany: 2014-10-16, 07:44  


Moze ta dyskusja jest bezsensu.Ale to po co te wizyty kontrolne, po co to wszystko jak i tak to nic nie pomoze.Po co wydawac kase na prywatne badania jak to nic nie da.Siedziec i czekac jak wystapia objawy......Bezsensu.I jak tu sie nie dolowac.
 
Aleksandra_A 


Dołączyła: 27 Sie 2014
Posty: 227
Pomogła: 58 razy

 #269  Wysłany: 2014-10-16, 07:49  


Myszko spokojnie Kochana źle zrozumiales.

Badania diagnostyczne nie leczą, ale jeśli coś się wydarzy pozwolą szybko to zdiagnozować i podjąć lekarzom najlepsze działania.

Na przebieg choroby nie mamy wpływu. Weźmy moja mamę w marcu usłyszała ze następna wizyta za rok a teraz ma co tydzień. ..

Badania trzeba robić. Nadal otwarte pozostaje pytanie jakie i jak często.
 
myszka 


Dołączyła: 29 Lip 2010
Posty: 735
Pomogła: 82 razy

 #270  Wysłany: 2014-10-16, 08:25  


Skoro czstotliwosc badan nie wplywa na czas przezycia to co rok chyba jest wystarczajace?Kochana bardzo dobrze zrozumialam to co napisalas :)
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group