Słownik w telefonie... niby wszystko w porządku a tu proszę. .. 😉
A tak całkiem powaznie? Czy naprawdę tak jest ? I Tk robiona co miesiąc wniesie tyle co Tk co 3 Mc ?
Co 1 zamiast co 3 miesiące raczej nie miałoby większego znaczenia,
jednak badania kontrolne i wcześniejsze wykrycie przerzutów odległych może mieć znaczenie dla czasu przeżycia przy ograniczeniu takich przerzutów do pojedynczych ognisk spełniających kryteria umożliwiające ich usunięcie:
Cytat:
[Obserwacja po leczeniu]
[...]
Badanie kliniczne można uzupełnić wykonaniem konwencjonalnej RTG klatki piersiowej i USG jamy brzusznej.
Badania krwi — z wyjątkiem oznaczenia aktywności LDH — nie są zalecane.
Badania obrazowe (np. KT lub MR) wykonuje się jedynie w przypadku stwierdzenia podejrzanych objawów, a biorąc pod uwagę coraz skuteczniejsze leczenie choroby przerzutowej, należy rozważać intensywniejsze badania kontrolne u chorych z grupy wysokiego ryzyka.
Obecność przerzutów odległych nadal wiąże się ze złym rokowaniem.
U chorych w stadium uogólnienia najbardziej właściwe jest stosowanie leczenia w ramach badań klinicznych.
W tej grupie chorych zaleca się wykonanie badania stanu genu BRAF.
Długoletnie przeżycia dotyczą głównie chorych poddanych resekcji pojedynczych ognisk przerzutowych.
źródło: j.w.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Ja bez skierowania robię prześwietlenie płuc oczywiście za odpłatnością
A to poważne nadużycie ze strony pracowni rentgenowskiej. Nawet na prywatne badania skierowanie być musi
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
Myszko LDH bada sie glownie przy przerzutach odległych. jest czynnikiem rokowniczym.
samo w sobie nie stanowi zadnej wskazowki.
Mozesz zbadac sama wraz z morfologia za chyba 9 zl.
Nie jest CI to potrzebne.
Ale przy przerzutach odległych i rokowaniach ocenia sie jego wartosc.
Tak, tak o tym ze jest kontrolowane przy potwierdzonych przerzutach to wiedzialam.Kiedys pytalam wlasnie o to profesora i powiedzial to samo co napisalas.Iz jest wykonywane w potwiedzonych przerzutach, ale nie do ich wykrywania.
W styczniu mam wizyte kontrolna i z racji Swiat i urlopow porobilam troszke wczesniej badania .Na szczescie wszystko ok.Jedna rzecz mnie zastanawia poniewaz w rtg juz od jakiegos czasu nie opisuja mojego guzka chociaz ja go widze jest taki sam jak 3 lata temu, ale nie opisany.Pani doktor powiedziala ,ze jesli jest taki sam tyle czasu to najprawdopodobniej juz zostanie ,a i mogl byc juz wczesniej tylko jest schowany za zebrem i mogl zostac przeoczony i nie ma potrzeby o nim pisac.Troche dziwne,ale nie moge przeciez nic sugerowac pani doktor.
LDH jest czynnikiem rokowniczym w przypadku zaistnienia przerzutów odległych.
źródło to to forum, zalecenia i inne rzeczy które czytałam.
Moja mama miała przerzuty odległe i LDH w normie.
[ Dodano: 2014-12-22, 23:08 ]
ps. Mojej mamie przez 6 lat nikt nie zlecił badania LDH,
a nawet teraz najlepsi lekarze w Polsce mowią, że nie trzeba.
Zatem nie ma co koncentrować się na parametrze który wnosi coś jako czynnik rokowniczy przy przerzutach odległych.
[ Dodano: 2014-12-22, 23:13 ]
ps.2 a głównie to nie jedynie .
Z najświeższych zaleceń (wyżej linkuje je Richelieu):
Cytat:
Przerzuty w narządach odległych (IV stopień zaawansowania klinicznego)
Najważniejszymi czynnikami rokowniczymi u chorych z pozaregionalnymi przerzutami są lokalizacja przerzutów oraz aktywność LDH.
Cytat:
Obserwacja po leczeniu
(...) Badania krwi - z wyjątkiem oznaczenia aktywności LDH - nie są zalecane.
Tak więc podsumowując - LDH jest czynnikiem ROKOWNICZYM przy przerzutach odległych, ale to nie znaczy, że nie jest w ogóle BADANE u pacjentów z czerniakami skóry - zalecane jest sprawdzanie poziomu LDH w ramach badań kontrolnych.
Mam pytanie czy nie orientujecie sie czy przed wizyta do profesora Rutkowskiegp musze sie wczesniej rejestrowac czy wystarczy jak na swoja godzine dotre pod gabinet?To ,ze sa kolejki to wiem ,bo tam jezdze .tylko ,ze zawsze dzwonilam pod numer 22 546 20 00,a teraz od dobrych kilku dni dzwonie i nic.Czy musze sie rejestrowac choc jestem zapisana.Profesor na ostatniej wizycie podal mi termin i godzine.
Moje kontrole w CO zostaly zakonczone.Zalecenia na przyszlosc to nie opalac sie i kontrole u dermatologa raz w roku.Jest dobrze i niech tak zostanie na zawsze.
Dziekuje za to co napisliscie.Doskonale zdaje sobie sprawe z tego z jakim przeciwnikiem mam do czynienia i to, ze leczenie,kontrole w CO zostaly zakonczone nie oznacza, ze jestem spokojna.To nie tak..Oczywiscie mniej mysle,ale nie zapomne.To tak jak mowia ,ze czas leczy rany.Oczywiscie leczy ,ale do konca nie wyleczy.Jedynie co to moze zaleczyc.Wiem to z wlasnego doswiadczenia.Tak tez jest z czerniakiem z czasem mysli sie mniej o nim ,ale nigdy nie zapomina. Pacjentem onkologicznym zostane do konca zycia.
Tak sie zastanawiam czy kontrole u dermatologa wystarcza?A moze powinnam robic badania tak jak do tej pory?Rozne mysli przychodza mi do glowy.Nie chce profesorowi zawracac glowy ciaglymi mailami,bo ma duzo wazniejsze sprawy.A w glowie mam sto tysiecy pytan.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum