Nie no, radio właśnie wypaliło. Z moich informacji ...
w ziarnicy tylko około 2% całego węzła to komórki nowotworowe (redstenbergery czy jakos tak i hodgkiny), te komórki wytwarzają jakies białka, takie włókna, do tego dochodzą granulocyty, które próbują zwalczyć te hodgkiny, w wyniku umierania granulocytów tworzy się ropa. Czyli sam węzeł nie powiększa się od hodgkinów, tylko od ropy i zwłóknień.
U Ciebie zostały tylko zwłóknienia, które jak myślę nigdy się nie wchłoną, dlatego jest pomysł wycinki, bo uwiera pewnie na coś, przypuszczam, że na tętnicę lub żyłę.
Solarka może jeszcze zwłóknienia tylko powiększyć, niestety, bo cel jej jest inny. Z tym guzem można żyć, jeśli nie uwiera.
Poprawcie mnie.