1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Gruczolakorak płuca prawego
Autor Wiadomość
kasia123m 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 521
Pomogła: 38 razy

 #106  Wysłany: 2011-12-09, 22:30  


przepraszam ze ja zanowu pytam...wyczytalam u Ewe( trzymam kciuki za jej mame) ze jej mama miala chemie a po tyg jakas mala chemie...moze o to chodzilo naszemu lekarzowi...ze jeszcze przed swietami cos zdazy?
a co chodzi z ta mala chemia?to ten sam typ nowotworu...
 
ewe 


Dołączyła: 08 Paź 2011
Posty: 92
Skąd: Kwidzyn

 #107  Wysłany: 2011-12-09, 22:40  


Kasiu Mama miała pierwszy wlew 1 grudnia- trwał kilka godz, teraz w czwartek była na drugiej chemii, która trwała jakieś pół godz. Jednak nie wiemy co podawano, gdyż nie dostaliśmy dokumentów. Z tego co wiem to teraz 22.12 i 29.12 ma kolejne wizyty i jak dobrze zrozumiałam znowu chemia.
_________________
Don't let it go
Never give up,
It's such a wonderful life
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #108  Wysłany: 2011-12-09, 22:43  


Są takie schematy chemii, w których np. 1 dnia podaje się lek A i B, a 8 dnia tylko lek B. Lek B bywa nazywany "małą chemią" albo "dolewką" ale A + B to po prostu I cykl danego schematu chemioterapii.
_________________
 
ewe 


Dołączyła: 08 Paź 2011
Posty: 92
Skąd: Kwidzyn

 #109  Wysłany: 2011-12-09, 22:45  


I jeszcze co do tego jak odbyła się kwalifikacja do chemii- Mama pojechała jednego dnia, lekarz zapoznał się z dokumentacją i zaraz na drugi dzień była chemia. Wszystkie potrzebne wyniki były zrobione na miejscu.
_________________
Don't let it go
Never give up,
It's such a wonderful life
 
kasia123m 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 521
Pomogła: 38 razy

 #110  Wysłany: 2011-12-10, 00:02  


dziekuje..lekarz mamy wlasnie cos mowil ze teraz idziemy 14 a jeszcze przed swietami zrobimy cos...i moze o to wlasnie mu chodzilo...o taki schemat leczenia...
 
ewe 


Dołączyła: 08 Paź 2011
Posty: 92
Skąd: Kwidzyn

 #111  Wysłany: 2011-12-11, 21:12  


Trzymam kciuki za pozytywną decyzję w sprawie leczenia, podania chemii. Wiem jak straszne jest czekanie, trwanie w zawieszeniu, gdy nic się nie dzieje,a My patrzymy na bliską Nam osobę, która chce życ. Pozdrawiam cieplutko i życzę dużo siły w tej nierównej walce :tull:
_________________
Don't let it go
Never give up,
It's such a wonderful life
 
kasia123m 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 521
Pomogła: 38 razy

 #112  Wysłany: 2011-12-11, 23:12  


byle juz cos zaczeli robic....cos podawac...:)mama wczoraj znow miala 38...tylko kurde skad...wczoraj to nawet bylo 38,3..pierwszy raz tak wysoko...ale sie nalazila po marketach..moze przez to...

[ Dodano: 2011-12-12, 10:26 ]
czy goraczka nie jest przeciwskazabiem do podania chemi

[ Dodano: 2011-12-12, 10:52 ]
i jeszcze jedno..jak zadac pytanie by odpowiedzial mi ktorys z lekarzy...moze mi cos zasugeruje..moze trzeba jakies dodatkowe badania zrobic zeby znalesc przyczyny tej goeaczki...dzis rano 37,8

[ Dodano: 2011-12-12, 10:52 ]
dodam ze goraczka rosnie na wieczor i i potem rano..
 
mariolab 


Dołączyła: 10 Lis 2011
Posty: 435
Pomogła: 41 razy

 #113  Wysłany: 2011-12-12, 11:30  


tata przed II serią też miał ok 37. 7 lekarz powiedział że liczą się dla niego wyniki krwi. zresztą nie mierzą gorączki ( przynajmniej nam) przed podaniem chemii. cały czas tylko podkreślają te wyniki krwi.

[ Dodano: 2011-12-12, 11:31 ]
nawet nie pytał czy były gorączki, tylko ogólnie jak się czuł po chemii czy czuje jaką poprawę, ma sami mówiliśmy o gorączkach. ale to było związane z przeziębieniem.

[ Dodano: 2011-12-12, 11:32 ]
zaraz zaraz teraz sobie przypominam, w szpitalu też miał takie stany podgorączkowe, ale nikt na to uwagi nie zwracał. znaczy nie dużo tak 37,2
_________________
mm
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #114  Wysłany: 2011-12-12, 11:53  


kasia123m napisał/a:
jak zadac pytanie by odpowiedzial mi ktorys z lekarzy...

Najlepiej grzecznie i wprost - że się martwisz podwyższoną temperaturą mamy i czy lekarze wiedzą, co jest jej przyczyną.
_________________
 
kasia123m 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 521
Pomogła: 38 razy

 #115  Wysłany: 2011-12-12, 13:25  


w szpitalu zapytam tylko tu na forum widzialam ze czasami odpowiadaja lekarze...
 
mariolab 


Dołączyła: 10 Lis 2011
Posty: 435
Pomogła: 41 razy

 #116  Wysłany: 2011-12-12, 14:42  


Musisz wejść na użytkowników potem wejść na lekarzy i napisać do nich osobiście. Tam jest taka opcja,
_________________
mm
 
kasia123m 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 521
Pomogła: 38 razy

 #117  Wysłany: 2011-12-13, 12:13  


mama juz po wizycie...
jednym gabinecie stwierdzili ze naswietlania po chemi bo jest zachuda i ma przytyc....a w drugim dali termin na 16 lutego ze bedzie lezec 6 tyg w szpitalu i beda jednoczesnie naswietlac i podawac chemie....co sadzicie?

jutro jedziemy na chemie w szpitalu Jana Pawła....ta planowana...

[ Dodano: 2011-12-13, 20:13 ]
wiec wiem juz wszystko...mama byla najpierw badana przez jednego lekarza ktory orzekl ze naswietlania beda po chemi...potem miala tylko czekac na jakas kartke ale poproszona ja znowu i powiedzial jej lekarz ze jakis prof.konsultował wyniki i zdecydowali ze dostanie 3 chemie a potem zgłosi sie do nich na 6 tyg na oddzial gdzie bedzie podawana chemia i jednoczesnie prowadzona radioterapia.

co o tym sadzicie? czy ktos tak mial?naraz chemie i radioterapie?napisali ze podejmuja sie takiego leczenia gdyz zmiany sa tylko w plucach.
czy w przypadku tak drastycznego leczenia wypadna mamie włosy?
czy dlatego wtedy bedzie w szpitalu bo to ja bardzo osłabi?
dlaczego podejmuje sie leczenie jednoczesne?

a mama dzis miala chrypke..tak mi sie zdawało
Pan dr wyjasnil mamie skad goraczka..ze powiekszone wezly chłonne te na gorze zatykaja oskrzeli i wydzielina z bakteriami sie zbiera na gorze i stad bol i goraczka...tak mi mama tlumaczyla...ze chemia powinna wyplukac te przytkane oskrzeliki i goraczka powinna minac...oby
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #118  Wysłany: 2011-12-13, 22:46  


kasia123m napisał/a:
co o tym sadzicie? czy ktos tak mial?naraz chemie i radioterapie?napisali ze podejmuja sie takiego leczenia gdyz zmiany sa tylko w plucach.

Może uzasadnienie nie do końca takie, jak to jest w zaleceniach, niemniej w stadium III faktycznie można zastosować jednoczesną radiochemioterapię - jeśli stan pacjenta na to pozwala, ponieważ jest to obciążające leczenie.

kasia123m napisał/a:
czy w przypadku tak drastycznego leczenia wypadna mamie włosy?

Od naświetlań nie, bo przecież będą naświetlać klatkę, nie głowę.
Od chemii - być może, pisałaś gdzieś jaki schemat mama dostaje? Bo nie mogę znaleźć.

Cytat:
czy dlatego wtedy bedzie w szpitalu bo to ja bardzo osłabi?

Tak, prawdopodobnie dlatego.

kasia123m napisał/a:
dlaczego podejmuje sie leczenie jednoczesne?

Bo wykazuje ono poprawę wyników w stosunku do pojedynczo zastosowanego jednego ze sposobów leczenia (radio / chemio).
_________________
 
kasia123m 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 521
Pomogła: 38 razy

 #119  Wysłany: 2011-12-13, 22:53  


jeszcze nie wiem jaka chemie bo dopiero jutro jedziemy....

a dlaczego to leczenie kojarzone ma trwac az 6 tyg?6 tyg w szpitalu to bardzo dlugo....
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #120  Wysłany: 2011-12-13, 23:22  


Cytat:
a dlaczego to leczenie kojarzone ma trwac az 6 tyg?6 tyg w szpitalu to bardzo dlugo....

Musisz zapytać lekarza kiedy dokładnie planuje włączyć radioterapię, w jakiej dawce i jak często, oraz jak długi planuje całkowity czas naświetlań. Przyjmuje się, że z racji wysokiego ryzyka skutków ubocznych jednoczesnej radiochemioterapii taki sposób leczenia powinien być możliwe jak najkrótszy.

Cytat:
Równoczesna radiochemioterapia związana jest jednak z około pięciokrotnie wyższym ryzykiem ostrego popromiennego zapalenia przełyku [59], a ponad połowa chorych nie kwalifikuje się do tej formy agresywnego leczenia z powodu podeszłego wieku i współwystępujących chorób [60]. Krytycznym czynnikiem warunkującym skuteczność skojarzonego leczenia z udziałem radioterapii i chemioterapii jest całkowity czas leczenia [61], który powinien być możliwie krótki.

źródło: Uaktualnione zalecenia dotyczące systemowego leczenia niedrobnokomórkowego raka płuca i złośliwego międzybłoniaka opłucnej
_________________
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group