Wystartował samolot. Po nabraniu wysokości i szkoleniu ratunkowym
głos przez interkom zabrał pilot. Powitał pasażerów, powiedział
jak długo będą lecieć, na jakiej wysokości, jaka temperatura i
wszystkie standardy.
Zapomniał jednak wyłączyć mikrofonu i mówi do drugiego pilota:
- No, to teraz wypijemy sobie kawkę, a potem przelecimy tą nową
stewardessę!
Stewardessa obsługując pasażerów, jak tylko usłyszała pilotów
pobiegła do kokpitu ostrzec pilotów, że nie wyłączyli mikrofonu.
Dużo jednak nie ubiegła, bo jeden z pasażerów od strony
przejścia podłożył jej nogę i wylądowała na szczupaka na
podłodze.
- Gdzie lecisz, kur**! Nie słyszałaś, że panowie piloci najpierw
kawę będą pili?!
...