Muszę to wszystko jakoś sobie poukładać, ale spróbuję napisać co dzisiaj się dowiedziałam.
Do chirurga poszłam z paroma pytaniami na kartce (metodę stosuję już od dosyć dawna) więc niby wiem wszystko. Operację dwunastnicy kategorycznie mi odradza.
Moje pytania: / odpowiedzi chirurga:
* jak wygląda endoskopowe usunięcie samej brodawki
/
"...taki zabieg jest bez sensu, robią w Polsce, ale to nie likwiduje problemu radykalnie, bo nie można usunąć całości...."
* czy można usunąć chirurgicznie samą brodawkę Vatera
/
"...tak, ale taki zabieg tez nie jest radykalny, więc również nie ma sensu."
* jak funkcjonuje się bez dwunastnicy
/
"...jak już jest wszystko dobrze, to właściwie zupełnie normalnie..."
* dlaczego gastrolog (kolejny zresztą) doradza usunięcie brodawki
/
"...im się wydaje, że to tak łatwo, resekcja dwunastnicy obarczona jest dużym ryzykiem (statystyki mówią o 5% ryzyku śmierci przy tych operacjach, a w Polsce przyjąć by 10% do 15% ryzyko), są też poważne powikłania..."(te % w Polsce wydają mi się nierealne, a o reszcie wiedziałam).
Nie wiem czy dobrze robię, że o tym piszę, ale... wiadomo że staramy się szukać dobrych specjalistów do takich operacji, starajmy się jeszcze bardziej, nie ma co ryzykować....
Usłyszałam też: "...już trochę narządów pani usunięto, a teraz kontrolować i gdyby wynik był >>wysoki stopień dysplazji<< wówczas trzeba usunąć dwunastnicę..."
Jeszcze, że wysoki stopień dysplazji to właściwie nieinwazyjna postać nowotworu, natomiast nie każda zmiana z niskim stopniem złośliwieje. Może kiedyś poproszę "mojego" chirurga, żeby sam mnie zbadał, bo od gastrologa słyszę, że nieistotne statystyki, moja zmiana wygląda bardzo brzydko. Biorąc powyższe pod uwagę, muszę się kontrolować i liczyć na szczęście.
Przepraszam, że tak nieskładnie, ale już sygnalizowałam, mój dar pisania jest pożal się Boże
no i bardzo się rozpisałam.
P.S. Jeśli zaś chodzi o stopnie dysplazji, to albo między 14stą a 18stą dziś nastąpiły jakieś zmiany, albo już sama nie wiem co o tym myśleć
. Gastrolog mówił, że obecnie klasyfikacja to tylko niski i wysoki stopień, natomiast chirurg, że jest jeszcze średni stopień dysplazji
.
Pozdrawiam serdecznie