Nowotwór niestety rozsiany jest do obu płuc, choroba jest zaawansowana a samo leczenie paliatywne.
Wszystko zależy od reakcji na chemioterapię - po 2 cyklu powinno się sprawdzić czy jest odpowiedź (i jaka) na leczenie.
Nehima, jak Mama znosi chemię?
Kup może w aptece maseczki jednorazowe, myj często rece i raczej "z daleka od Mamy". Ale z daleko to dla mnie znaczy bez przytulania a nie bez widywania. Ale to takie moje prywatne zdanie. Mama po chemii może mieć bardzo obnizoną odporność i zwykłe zaziebienie może się kończyć szpitalem, więc trzeba uważać. Ale pamiętaj jednocześnie, że na wagę złota są teraz wszystkie chwile spedzone razem. Ten czas już sie nie powtórzy. Sprawność Mamy nie będzie trwać wiecznie. Choc oby jak najdłużej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum