Witajcie ponownie. To wprost nie do wiary, ale tym razem choruje mój tata. W październiku 2012 roku zaczął się u niego kaszel, katar, gorączka. Lekarz rodzinny podał leki na grypę. Wszystko przeszło oprócz kaszlu. Antybiotyk, nadal brak poprawy. RTG płuc wykazało zmianę prawego płuca. Opis RTG - do pilnej konsultacji onkologicznej.
Tata został przyjęty na początku stycznia do szpitala w Warszawie przy ul. Banacha. Zrobiono mu tomografię komputerową, bronchoskopię, badania krwi. Niestety nie mam wyników ale postaram się je zdobyć. Tata skierowany jest na badanie PET ale czekamy na termin. Jedyne co wiem z tego skierowania to taki opis:
w badaniu CT klatki piersiowej guz prawego płuca z naciekaniem na oskrzele pośrednie i okolice podziału z częściową niedodmą płata środkowego i dolnego. Przed planowaną pneumonektomią konieczna ocena zaawansowania procesu nowotworowego przede wszystkim w zakresie cechy N.
Z tyłu skierowania wypisany był szereg nowotworów (wątroby, nerek, piersi itd.) i krzyżykiem zaznaczony niedrobnokomórkowy nowotwór płuc (brak było innych typów jak np. drobnokomórkowy). Zastanawiam się na ile ten krzyżyk daje wiedzę że ten nowotwór jest właśnie niedrobnokomórkowy skoro na tej liście innego wyboru nie było.
Co to wszystko oznacza na wasze oko. Co znaczy "w zakresie N"?
Jak tylko zdobędę wyniki bronchoskopii i tomografii to natychmiast wam przedstawię. Lekarz daje tacie i nam nadzieję na operację o ile badanie PET da na to możliwość. Jutro tata ma jakieś badanie wysiłkowe na bieżni celem sprawdzenia jego kondycji i chyba wydolności serca i płuc.
Wiem, że to niewiele informacji na chwilę obecną ale strasznie się martwię i chciałam porostu cokolwiek wiedzieć o ile ktoś jest w stanie mi cokolwiek wyjaśnić z tych danych które mam.
Dziękuję z góry za odpowiedzi i pomoc.
Zapowiada się, że będziemy toczyć kolejną walkę:(!
Osobiście obawiam się trochę o operacyjność zmiany z racji naciekania na naczynia krwionośne opisane w TK, aczkolwiek ostateczna decyzja zależy tu od torakochirurga, naturalnie po badaniu PET.
Nic więcej nie dostaliśmy od lekarza niestety. Bronchoskopia ma być powtórzona po PET to może wtedy poproszę lekarza o wynik.
Cały czas mam nadzieję na tą operację.....:(
Mam do was jeszcze jedno małe pytanie. Jak długo czeka się na wynik Badania PET?
[ Dodano: 2013-02-04, 14:20 ]
Przed chwilą znajomy powiedział mi o preparacie SELOL? Ma ktoś doświadczenia w przyjmowaniu tego preparatu? Ma on podobno działanie antynowotworowe.
Dzięki. Pytam o termin wyników PET bo lekarz stwierdził że jesli tata nie będzie szybko operowany to może być za późno. A badanie jest 23 lutego, potem trzeba czekac na wynik, potem ponowna bronchoskopia i tak sie ten czas ciągnie i ciągnie. Guz pewnie rośnie.
Zastanawiam sie czy nie można tego badania PET zrobić prywatnie w Warszawie.
No na Szaserów mam skierowanie własnie tylko że badanie ma byc refundowane. Marwtię się ze dziś jest 5 luty a badanie dopiero 23. do tego trzeba czekac na wynik. I to jest czas czas czas.
boje się ze w tym czasie cos sie może zmienić na gorsze co zdyskwalifikuje tatę do operacji. Myslicie że powinnam sie spieszyć? bo ja czuję że chyba tak.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum