1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przewlekła białaczka limfocytowa
Autor Wiadomość
Finlandia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Maj 2010
Posty: 1273
Pomogła: 311 razy

 #106  Wysłany: 2012-01-31, 18:49  


a_skowro napisał/a:
a o co dokloadnie chodzi z tym genem CD38

O to, że u taty ma go więcej komórek, niż powinno i to czyni jego białaczkę trochę agresywniejszą - ale to tylko jeden z wielu różnych czynników, nie ma się co tym jakoś przesadnie martwić.

Trzymam kciuki by tatę postawili na nogi przed 13.02, czyli przed początkiem chemii. Jeśli będzie jeszcze jakikolwiek ślad po chorobie, to chemia będzie musiała być przesunięta.
_________________
 
 
a_skowro 


Dołączyła: 07 Sty 2012
Posty: 262
Pomogła: 4 razy

 #107  Wysłany: 2012-01-31, 18:51  


co wiecej. w wypisie bylo napisane ze w skali Kornfaskiego tata ma 90% znalazlam ze to dobrze rokuje. dodatkowow lekarz powiedzial ze beda go leczyc ze leczenie antybiotykami dalo dobr rezultaty. i ze za jakis cas bedzie mogl wrocic do pracy tylko ze napierw trzeba sie podleczyc i ze musi na siebie uwazac. lekarz powiedzial tez ze przez leczenie beda mu przedluzac zycie ile sie da. a jak sie leczy ccl. wiem ze chemia. wiem tez ze moze byc doustna dozylna domiesniowa. czytalam ze duze efekty przynosi leczenie fludarabina i ze nie maa takich intensywanych skutkow ubocznych. czy to jest juz wykorztsywane w polsce czy tylko za granica??

[ Dodano: 2012-01-31, 18:53 ]
Finlandia napisał/a:
ale to tylko jeden z wielu różnych czynników, nie ma się co tym jakoś przesadnie martwić.
o jakich czynnikach piszesz ????????
 
Finlandia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Maj 2010
Posty: 1273
Pomogła: 311 razy

 #108  Wysłany: 2012-01-31, 19:36  


a_skowro napisał/a:
o jakich czynnikach piszesz ????????

O czynnikach rokowniczych, leczeniu i innych badaniach, jakie się stosuje w cll przeczytasz tutaj: http://www.onkologia.zale...&indeks_art=178
_________________
 
 
a_skowro 


Dołączyła: 07 Sty 2012
Posty: 262
Pomogła: 4 razy

 #109  Wysłany: 2012-01-31, 19:51  


nie moge tego otworzyc
 
Finlandia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Maj 2010
Posty: 1273
Pomogła: 311 razy

 #110  Wysłany: 2012-01-31, 19:53  


Poprawiłam link.
_________________
 
 
a_skowro 


Dołączyła: 07 Sty 2012
Posty: 262
Pomogła: 4 razy

 #111  Wysłany: 2012-02-01, 15:36  


widzialam ten artykul. dziekuje za pomoc Finlandio. tata dostal zastrzyki na 7 dni i potem do kontroli. bede pisac co sie dzieje
 
a_skowro 


Dołączyła: 07 Sty 2012
Posty: 262
Pomogła: 4 razy

 #112  Wysłany: 2012-02-03, 19:10  


tata byl dzis u lekarza. pani doktor powiedziala ze lest poprawa z zapaleniem pluc i ze tata ma jeszcze 7 zastrzyków.
 
a_skowro 


Dołączyła: 07 Sty 2012
Posty: 262
Pomogła: 4 razy

 #113  Wysłany: 2012-02-08, 07:36  


tata dzis znowu idzie do lekarza, na kontrole. teraz na dodatek ja sie rozchorowalam i musze do lekarza. prosze napiszcie jak mozna sobi radzic z suktkami ubocznymi chemioterapi
 
kobiecinka 


Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 269
Pomogła: 31 razy

 #114  Wysłany: 2012-02-08, 09:49  


Trudno radzić na zapas, bo każdy inaczej przechodzi chemię i u każdego są inne skutki uboczne.
Jestem pewna, że jak na bieżąco będziesz pisała jak tata się czuje wiele osób udzieli wam porad jak sobie wtedy radzić.

Ty się szybciutko kuruj, żebyś potem taty nie zaraziła, bo w czasie chemii organizm jest osłabiony i szybciej łapie różne świństwa.
 
a_skowro 


Dołączyła: 07 Sty 2012
Posty: 262
Pomogła: 4 razy

 #115  Wysłany: 2012-02-09, 06:54  


tata byl wczoaraj na kontroli i pluca ma juz czyste. jestem chora wiec nie pojechalam do domu zeby ojca nie zarazic. i wczasie chemii rowniez chyba nie bede sie z ojcem widziec.
 
a_skowro 


Dołączyła: 07 Sty 2012
Posty: 262
Pomogła: 4 razy

 #116  Wysłany: 2012-02-14, 23:06  


witam od wczoraj tata jest w szpitalu. i nie dokonca sie orientuje czy dostaje juz chemie. wczoraj został przyjety na oddzial i mial zrobione usg krew i przeswietlenie. potem wieczorem dostał jakies dwie pol litrowe kroplowki. i nie wiem czy to juz chemia. czy przed wlasciwa chemia dostaje sie cos na przygotowanie albo jakies osłonówki ??? i na dodatek tata dostaje jakies 2 tabletki. nie wiem na co to wszytsko. prosze niech ktos napisze czy tak moze wygladac chemioterapia i ile dni moze trwac? bo moze tata dostaje chemie w tabletkach??
 
Finlandia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Maj 2010
Posty: 1273
Pomogła: 311 razy

 #117  Wysłany: 2012-02-15, 09:23  


Generalnie chemia to kroplówki (jest chemia w tabletkach, ale wtedy byłoby tych tabletek raczej więcej niż 2). Jeśli jest taka konieczność, to podaje się przed chemią różne leki osłonowe.
Niech tata zawsze pyta pielęgniarkę co ta podłącza, lub niech sobie spisze to co jest napisane na kroplówce. Kroplówki trzeba czytać, chociażby po to, by się upewnić, że jest na nich nasze nazwisko.
_________________
 
 
kobiecinka 


Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 269
Pomogła: 31 razy

 #118  Wysłany: 2012-02-15, 09:36  


I inna sprawa, jak nie wiemy jaki lek nam dają to potem ciężko stwierdzić po którym składniku chemii mamy skutki uboczne.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: Finlandia: 2012-02-15, 09:40 ]
Dokładnie! Nie wiemy też na jaki ew. składnik mamy uczulenie, jeśli ono wystąpi. Poza tym gdyby tata miał być u jakiegokolwiek innego lekarza, to ten przepisując leki będzie go pytał co mu dali w szpitalu.

 
a_skowro 


Dołączyła: 07 Sty 2012
Posty: 262
Pomogła: 4 razy

 #119  Wysłany: 2012-02-15, 19:26  


tata dostaje chemie w tabletkach dwie rano i dwie i pol na wieczor. ordynatoor powiedzial ze to jest chemia. tata czuje sie dobrze nie ma zadnych skutkow ubocznych. wiec radosc w rodzinie.
 
kobiecinka 


Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 269
Pomogła: 31 razy

 #120  Wysłany: 2012-02-16, 10:46  


Znakomicie, że tata teraz czuje się dobrze. Samopoczucie może się zmienić w każdej chwili...
Ja, oczywiście życzę, żeby tata czuł się dobrze przez całe leczenie;)
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group