1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak odoskrzelowy płaskonabł. płuca prawego, rak płuca lewego
Autor Wiadomość
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #106  Wysłany: 2011-03-03, 14:48  


agni5,

do jakiej łącznej dawki tata ma być napromieniany?
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
agni5 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Kwi 2009
Posty: 784
Skąd: Szczecin
Pomogła: 146 razy

 #107  Wysłany: 2011-03-03, 14:52  


Nie wiem, tata jeździ z mamą.Poproszę, by się zapytali o tą dawkę, choć wizyta u lekarza chyba raz na tydzień.Na pewno wiem,że lekarka mówiła o leczeniu radykalnym.Wszystko ma zależeć od tego jak z jednym płucem tata to będzie znosił.
_________________
agni5
 
kama 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 14 Gru 2010
Posty: 537
Skąd: Poznań
Pomogła: 87 razy

 #108  Wysłany: 2011-03-03, 21:07  


agni5,
aloes ma właściwości regenerujące ale i oczyszczające,nie wiem czy powinien tata brac go teraz
lepiej zapytajcie lekarza, z tego co wiem to aloesu nie powinno się podawać w trakcie chemii i radio
to tylko moja sugestia
pozdrawiam
 
agni5 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Kwi 2009
Posty: 784
Skąd: Szczecin
Pomogła: 146 razy

 #109  Wysłany: 2011-03-03, 21:09  


Tata pokazywał ten preparat onkologowi radioterapeucie i pozwoliła brać.
_________________
agni5
 
kama 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 14 Gru 2010
Posty: 537
Skąd: Poznań
Pomogła: 87 razy

 #110  Wysłany: 2011-03-03, 21:12  


agni5,
ok
to podpowiem ci jescze,że ma świetne właściwości gojące oparzenia i rany
pozdrowionka
 
agni5 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Kwi 2009
Posty: 784
Skąd: Szczecin
Pomogła: 146 razy

 #111  Wysłany: 2011-04-05, 14:06  


Witam! Tata ma już końcówkę napromieniania.Zostały jeszcze 4 zabiegi- w poniedziałek będzie ostatni. Łącznie 27 przez powłoki skórne i dwa przez bronchoskop dooskrzelowo.Ciągle nie wiem jeszcze niestety do jakiej łącznej dawki tata jest napromieniany, bo rodzice się nie zapytali.
Tata w miarę dobrze znosi naświetlania, choć teraz przy końcu dużo leży i odpoczywa.Nie schudł, mama bardzo o to dbała.Codziennie nutrridrink, siemię lniane, banan( czytałam,że potas wskazany) itpJ edynie co mnie martwi to fakt,że tata kaszle. Jak wszędzie czytam to niby normalny objaw przy radioterapii klatki piersiowej,a z drugiej strony ogarnia mnie lęk, czy to nie dalsza progresja choroby.W czwartek rodzice będą rozmawiać z onkologiem radioterapeutą i dowiedzą się kiedy kontrolna bronchoskopia i pewnie TK.
_________________
agni5
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #112  Wysłany: 2011-04-05, 18:31  


Witaj Agusiu
Oj, jak dobrze, że sie odezwałaś:)
Myślałam kilka dni temu co tam u was słychać, ale dopadł mnie jakiś wirus i nie napisałam...
Agni
Kaszlem staraj sie nie przejmować... jest suchy? lekarz radioterapeuta nie uprzedził Was, że szczególnie pod koniec naświetlań kaszel jest bardzo mocny? Nam zlecono branie thiocodinu na noc... suchy kaszel utrzymywał się jeszcze przez jakieś 2 tygodnie po końcu naświetlań...
Super, że tata nie schudł - mojemu przeszkadzała kluska w gardle i pod koniec nie bardzo chciał jeść...

Agni, a po skończonej terapii będzie TK kontrolne czy fiberoskopia?

pozdrowienia:)

[ Dodano: 2011-04-05, 19:32 ]
O, przepraszam, nie doczytałam, że piszesz o bronchoskopii i TK...
_________________
Katarzynka36
 
 
agni5 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Kwi 2009
Posty: 784
Skąd: Szczecin
Pomogła: 146 razy

 #113  Wysłany: 2011-04-05, 18:47  


Kasiu!
Czytam wątki na forum codziennie,ale jakoś nie mam natchnienia do pisania.....Tata ten lek o którym piszesz ma,ale w tabletkach, bo w aptece powiedzieli,że nie ma go już w syropie....Przepisała mu lekarka , która wykonywała te zabiegi brachyterapii.Tata twierdzi,ze mu nie pomaga,a ja nie mieszkam z rodzicami, więc tak naprawdę nie wiem na ile kaszle, opieram się na tym co mama mówi.....
Tata też nie chce jeść,ale mama go zmusza do jedzenia.......
_________________
agni5
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #114  Wysłany: 2011-04-05, 20:59  


Aga
A Tata narzeka na sennośc i osłabienie?
Bo mojemu troszke hemoglobina poleciała w dół, z tym, że On miał i tak kiepską, bo po chemii jeszcze nie była zbyt dobra - Tata w sumie nie zdązył dojśc do siebie i już miał lampy...

Dużo osób narzekało w końcówce naświetlania na zmęczenie...
pozdrawiam cieplutko i trzymam kciuki za dobre wyniki!!!

PS. wiesz, ja też wchodzę często, ale pisać za często nie mogę, troszke mnie dołuje, że tyle osób choruje, codziennie nowa osoba, kolejna czyjaś tragedia, czyjaś rozpaczm Odejście bliskiego kogoś z naszych forumowiczów... to boli... mocno
_________________
Katarzynka36
 
 
agni5 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Kwi 2009
Posty: 784
Skąd: Szczecin
Pomogła: 146 razy

 #115  Wysłany: 2011-04-06, 05:42  


Osłabiony jest na pewno, wcześniej niż zwykle chodzi spać. Narzeka,że teraz przy końcówce naświetlań po powrocie do domu kręci mu się w głowie i jest mu niedobrze (rodzice dojeżdżają na naświetlania komunikacją miejską i zajmuje to ok godziny).Ale ogólnie chyba tak źle nie jest, bo w niedzielę tata był z mamą na 2- godzinnym spacerze.Generalnie tata ma silny organizm.A dziś mija dwa lata od operacji....

[ Dodano: 2011-04-06, 06:43 ]
A badań krwi od momentu naświetlań jeszcze nie miał robionych więc nie wiemy na ile hemoglobina poszła w dół....
_________________
agni5
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #116  Wysłany: 2011-04-06, 11:31  


O, na 2 - godzinnym spacerze to nieźle:):):)
Czyli jest osłabiony, ale mimo wszystko kondycja całkiem dobra - tak trzymać...

No mój Tata też chodził wcześniej spać, albo zasypiał wieczorem przed telewizorem... przy końcówce też Go jakoś mdliło i nie smakowało. Fakt jednak taki, że miał co tydzień - w sumie sześć razy podczas 6 tygodni robione badania krwi i co tydzień wizyta u pani dr radioterapeutki z tymi wynikami.

dobrego dnia Agni, pozdrawiam:)
_________________
Katarzynka36
 
 
agni5 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Kwi 2009
Posty: 784
Skąd: Szczecin
Pomogła: 146 razy

 #117  Wysłany: 2011-04-10, 16:43  


Witam! Tata zakończył w piątek 8 kwietnia radioterapię.W sumie przez powłoki skórne podano 54 Gy/g po 2 G/g napromieniając zmianę w oskrzelu oraz węzły chłonne z zastosowaniem techniki wielopolowej, konformalnej z planowaniem 3D. Oprócz tego podano 14 Gy w dwóch aplikacjach dooskrzelowych brachyterapii w odległości 1 cm od aplikatora.Tata ma zgłosić się do onkologa radioterapeuty 5 maja i wówczas zostaną zrobione badania kontrolne.Zalecono tez konsultację u pulmunologa.
Wyniki krwi po naświetlaniach:
MORFOLOGIA;
WBC 4,9 K/uL
NEU 3,7 K/uL
NEU(%)75,9%
LYM 0,6 K/uL
LYM (%)11,7%
MONO 0,5 K/uL
MONO(%)9,9%
EOS 0,1K/uL
EOS (%)1,4%
BASO 0,1K/uL
RBC 4,48 M/uL
HGB 14,1/dL
HCT 39,7%
MCU 88,8fL
MCH31,5pq
RDW 11,6%
PLT 180K/uL
MPV 8,8 fL
BADANIA BiOCHEMICZNE :
UREL 27mg/dL , ASTL 23 V/L, CREJC 0,73mg/ dL, ALTL 25V/L

Tata ma jeszcze napisane na wypisie,że gdyby była temperatura to znaczy,że mogło wystąpić popromienne zapalenie płuc i trzeba zgłosić się do lekarza rodzinnego po antybiotyk.Tata w środę idzie do rodzinnej, by go osłuchała.Póki co czuje się dobrze, jest tylko trochę osłabiony. Byłabym wdzięczna gdyby ktoś napisał mi czy te wyniki krwi po naświetlaniach są w miarę dobre, czy też nie.

[ Dodano: 2011-04-10, 17:48 ]
W czwartek 7 kwietnia tata jeździł na naświetlania dwa razy- rano i wieczorem, by nie mieć ich już w poniedziałek- tak zażyczyli sobie w szpitalu- nie wiemy czemu.
_________________
agni5
 
agni5 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Kwi 2009
Posty: 784
Skąd: Szczecin
Pomogła: 146 razy

 #118  Wysłany: 2011-04-14, 20:02  


Witam! Lekarka rodzinna osłuchała tatę i twierdzi,że popromiennego zapalenia płuc nie ma.Powiedziała,że jak po naświetlaniach to złych wyników krwi tata nie ma,a w każdym razie na pewno nie ma anemii.
Bronchoskopię tata ma wyznaczoną na 18 maja( 40 dni po naświetlaniach, to ponoć optymalny czas),a co do TK kiedy zadecyduje onkolog 5 maja.
Przymierzamy się tez do usg brzucha, bo ostatnie było w grudniu.
Tata czuje się dobrze, ma naprawdę bardzo silny organizm.
_________________
agni5
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #119  Wysłany: 2011-04-14, 20:32  


Super Agni

Naprawdę jestem pełna podziwu dla twojego Taty i Jego organizmu:)
rewelacyjnie zniósł naświetlania, ma dobre wyniki krwi:) Tak trzymać!

bardzo się cieszę:)
Rozumiem, że kaszlu Tata też nie ma?

pozdrawiam cieplutko:)
_________________
Katarzynka36
 
 
agni5 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Kwi 2009
Posty: 784
Skąd: Szczecin
Pomogła: 146 razy

 #120  Wysłany: 2011-04-14, 20:36  


Trochę pokasłuje,ale zdecydowanie mniej niż w czasie naświetlań.Ma też trochę problemy z odkrztuszaniem,ale tak było od operacji tj. od dwóch lat.Ta pulmunolog, która tacie wykryła tak wcześnie tą zmianę mówiła,że jak lewe płuco przesunęło się w stronę śródpiersia to trochę pod innym kątem jest też oskrzele ułożone i stąd te problemy z odkrztuszaniem
_________________
agni5
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group