Witam,
niedawno dowiedziałam się, że mam raka piersi...
Kilka lat temu wszepiłam sobie implanty kosmetyczne, czy to mogło mieć wpływ na rozwój choroby???
Jestem kompletnie skołowana, zagubiona... lekarze za wiele nie mówią, jestem po pierwszej chemii...
Może przybliżę moją dokumentację medyczną:
MR piersi z kontrastem
W piersi lewej widoczny maswny jednolity naciek całej tkanki gruczołowej z licznymi ogniskami satelitarnymi,
również w obrębie skóry piersi, ze znacznym pogrubieniem skóry do 9mm,
najbardziej zaznaczonym w okolicy centralnej i w dolnych ćwiartkach.
w sekwencji dynamicznej po podaniu środka kontrastowego nacieczony miąższ lewej piersi ulega znacznemu wzmocnieniu już w początkowych fazach,
krzywa wzmocnienia o cechach typowych dla nacieku złośliwego.
w dole pachowym lewym kilka wzmacniających się istotnie węzłów chłonnych wielkości do 15mm.
W piersi prawej w obrębie miąższu kilka drobnych do 7 mm ognisk wzmocnienia kontrastowego , o cechach zmian dysplastycznych hormonalnie aktywnych.
w dole pachowym prawym cech adenopatii nie stwierdza się.
Poza tym w obrębie trzonu mostka po podaniu środka kontrastowego uwidaczniają się 3 hiperintensywne ogniska wielkości 5, 7 i 15 mm.
Wniosek: Obraz o cechach nacieku złośliwego piersi lewej.
Ogniska w mostku - artefakty? nie można wykluczyć ognisk meta.
Wypis ze szpitala po chemioterapii:
Chora przyjęta do szpitala na Oddział Chemioterapii celem rozpoczęcia leczenia paliatywnego cytostatykami w związku z nieoperacyjnym miejscowo zaawansowanym rakiem piersi lewej z przerzutami do skóry i węzłów chłonnych pachowych.
Otrzymała pierwsze podanie cytostatyków wg schematu AC. Kolejne za 3 tygodnie.
Co to wszystko oznacza???
Czy jest szansa, że po chemii nastąpi poprawa i będą operować???
Chcę znać prawdę!!!
Ile czasu mi zostało??? Wiele rzeczy w swym życiu muszę uporządkować...