Najprościej jak się da - wycięcie węzłów chłonnych śródpiersia
DAGMARA_75 napisał/a:
I w jaki sposób mam pomóc mamie zwalczyć uciążliwe kłucie i ból w klatce piersiowej w miejscu operowanym?-żadne dostępne leki bez recepty nie pomagają - ketonal także :(
Ile tego ketonalu dziennie i w jakiej dawce mama bierze?
Zawsze możecie zgłosić się do lekarza POZ celem przepisania silniejszych środków p/bólowych, choć dobrze by było, by zobaczył mamę operator (co, jak rozumiem, nastąpi tego 25.07).
A ketonal forte bierze co 8 godzin jedną tabletkę.
Nie wiem czy to trochę nie za dużo, zwykle ogranicza się do max 200 mg / 24h, a Ketonal Forte w 1 tabletce ma 100 mg ketoprofenu, więc 3 x 1 daje 240 mg.
No ale skoro lekarz tak Wam zalecił, to ok.
Musimy jednak poprosić o silniejsze leki...bo strasznie sie bidulka męczy :( W poniedziałek wieczorkiem prześlę opis USG jamy brzusznej. Pozdrawiam bardzo serdecznie i dziękuję za dotychczasową pomoc
Co do wyniku pooperacyjnego:
W węzłach nie stwierdzono przerzutów, to bardzo dobrze. Nie jest jednak napisane które konkretnie węzły wycięto (oprócz węzła nr 4) i czy wykonano tym samym pełną limfadenektomię śródpiersia.
Nie ma również jednoznacznej informacji dot. marginesów cięcia - można domyślać się, że były wolne od nacieku raka.
Brak także informacji co do zatorów w naczyniach krwionośnych - domyślnie ich brak.
Dziś byłam z mamą na wizycie u torakochirurga który ją operował. Sprawa wygląda następująco : został wycięty tylko węzeł nr 4 , marginesy były wolne od nacieku raka, zatorów w naczyniach krwionośnych nie było - takiej informacji nam udzielono. Zostałyśmy skierowane na rtg płuc i po obejrzeniu zdjęcia przez pana doktora usłyszałyśmy, że nie wymaga konsultacji z onkologiem , wszystko wygląda dobrze i następna wizyta kontrolna za 2 miesiące.
Moje pytanie brzmi : czy to na pewno wystarczy? czy może dobrze by było skonsultować mamę z onkologiem?
DAGMARA_75, jeżeli torakochirurg po zrobieniu rtg stwierdził, że nic złego nie ma, to miesiąc czasu to jest dobry termin, oczywiście jeżeli nic złego się nie dzieje.
21-go czerwca mama miała operację.
Kontrolne TK powinno się wykonać za 3 miesiące.
pozdrawiam
_________________ "Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
Tak, problem tylko w tym, że operacja była bez pełnej limfadenektomii śródpiersia - wycięto jedynie węzły gr 4, a standardy mówią o konieczności resekcji wszystkich (pisałyśmy o tym wyżej). Z całym szacunkiem, ale torakochirurg chyba nie oglądał preparatu pod mikroskopem i nie wiem, skąd wie, że nie było np. zatorów z kom. nowotworowych w naczyniach - takie rzeczy wie patolog badający preparat.
Osobiście starałbym się przyspieszyć wizytę dla własnego spokoju - możecie ewent. spróbować prywatnie, wielu lekarzy z Kopernika przyjmuje w różnych poradniach w Łodzi.
No to pięknie - wygląda na to że zostałyśmy przyjęte na odczepne ... i to wszystko co usłyszałam od operatora może być nic nie warte ! Po prostu pięknie ! Zobaczymy co powie na to wszystko pani doktor onkolog - udało mi się przyspieszyć konsultację na przyszły wtorek.
A ta wizyta umówiona na 27 sierpnia była w prywatnym gabinecie - takie są terminy odległe.
Niekoniecznie na odczepnego - po prostu torakochirurg zajmuje się chirurgią klatki piersiowej, a onkolog nowotworami. Trudno, żeby każdy z nich znał się na dziedzinie tego drugiego i jeden i drugi są niezbędni w leczeniu z intencją wyleczenia pacjenta, ale każdy z nich zajmuje się czymś innym, stąd niezbędne są konsultacje i u jednego, i u drugiego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum