Rak szyjki macicy, dolegliwości 10 lat po leczeniu
Witam serdecznie
Moja mama miała 10 lat temu zdiagnozowanego raka szyjki macicy w stadium mocno zaawansowanym ,
lekarz powiedział że jest za późno na operację dlatego zastosowano u mojej mamy leczenie radioterapią
miała naświetlania do pochwowe i zewnętrzne ,
po tym wszystkim powiedziano nam że rak został pokonany (a i że nie miał cech raka przerzutowego )
przez te wszystkie lata po radioterapii mama i my także z nią zmagaliśmy się z skutkami ubocznymi naświetlań ale było w miarę dobrze ...
od zeszłej jesieni niestety stan mojej mamy się pogarsza nie może prawie nic jeść ,
ma częste zaparcia następnie pojawiają się wymioty (z koszmarnymi skurczami jelit)
które trwają różnie od kilku godzin do czasem całej doby potem ma biegunkę i dwa dni dochodzi do siebie
po czym ma spokój pare dni i wszystko się powtarza,
wyniki krwi (hemoglibona) wszytsko jest w porządku , jest wypłukana przez wymioty z magnezu żelaza potasu itd schudła 15 kg .
Kolonoskopia w jej przypadku odpada gdyż istnieje ryzyko perforacji jelit ,
tydzien temu miała robiony TK małej miedniczki i jelit czekamy na wyniki ,
proszę mi powiedziec co to może być ?
Czy to może być ewentualnie jakaś też bakteria która się rozwinęła w układzie pokarmowym i tak mamę męczy ?
Myslałam o heliktobakter...... gdyż jesienią mama była nad morzem na wczasach i tam miała zatrucie (mięsnymi klopsami w sosie) jaki i pół wczasowiczów.
Przepraszam za może chaotyczne opisywanie ale właśnie siedze przy mamie która znowu cierpi .......i szukam po prostu jakiejś odpowiedzi .
Bezsilność jest najgorsza!
Nie odpowiemy Ci na to pytanie.
Niestety, opisywane przez Ciebie objawy wyglądają dość niepokojąco,
a biorąc pod uwagę Waszą historię onkologiczną nie można wykluczyć, że może to mieć z nią jakiś związek,
moim zdaniem lekarz powinien w pierwszej kolejności rozpoznać czy nie doszło do wznowy choroby.
Wynik wykonanego TK może pomóc odpowiedzieć na Twoje pytanie,
jeśli tak się nie stanie konieczna będzie dalsza diagnostyka.
Pozdrawiam i witam Cię na forum.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Dziękuję bardzo za odpowiedź .....niestety tak gdzieś czułam że to być może wznowienie choroby ale ......cóż dopóki nie ma wyników....jeszcze ponad tydzien w oczekiwaniu :( Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum