[sqr]

Tak tylko co to w ogóle jest, jak odczytywać te wyniki. Jakie jest ryzyko, powikłania, jak powinna się przygotować? może jakaś dieta? niestety takich informacji nikt nam nie udzielił.

Dzięki ileene

[padawan86m]

Myśle że jesteście w dobrej sytuacji, ponieważ guz umiejscowił się w ogonie trzustki. Bardziej niebezpieczne są guzy w głowie lub trzonie.
Jak tylko sie da to operować. Pewnie po zabiegu zakwalifikują do chemii.
Co do diety to pewnie po operacj lekarze zalecą tzw. diete trzustkową, czyli lekko strawną. Możesz teraz mamie taka wprowadzić.

[ileene]

sqr napisał/a:

Tak tylko co to w ogóle jest, jak odczytywać te wyniki.

Wyniki badań niestety przemawiają za nowotworem złośliwym. Ostateczne rozpoznanie da wynik badania histopatologicznego.

sqr napisał/a:

Jakie jest ryzyko, powikłania,

O tym zostanie mama poinformowana w szpitalu - dostanie do podpisania zgodę na operację, tam będzie wszystko napisane.

sqr napisał/a:

jak powinna się przygotować? może jakaś dieta?

Tak jak macie w zaleceniach z KSOR – dieta lekkostrawna.

[sqr]

Ileene dzieki

Mama miała operacje, niestety guz nieresekcyjny. Pobrano 3 próby hist-pat. 6 dni po operacji wypisana do domu. W wypisie napisano rozpoznanie - Rak złośliwy (wychodzący poza obręb trzustki) z przerzutami na węzły chłonne i sieć. Lekarz "otworzył i zamknął".
Zastosowano leczenie - otwarta biopsja guza trzustki.
Zalecenia - zglosi sie za 3 tyg po wyniki i dalsze zalecenia.

Co to oznacza, co to są dalsze zalecenia? Wszyscy nabieraja wody w usta. jakie i czy wogóle są szanse na to, że rozpoznanie jest mylne. Co da wynik? Jakie leczenie, jak to się odbywa.

Sqr

[ileene]

Przykro mi, że nieresekcyjny.

sqr napisał/a:

Co to oznacza, co to są dalsze zalecenia? Wszyscy nabieraja wody w usta. jakie i czy wogóle są szanse na to, że rozpoznanie jest mylne. Co da wynik? Jakie leczenie, jak to się odbywa.

Raczej rozpoznanie nie jest mylne (choć póki nie ma wyniku, to wszystko jest możliwe) a wynik potwierdzi z jakim konkretnie rakiem mamy do czynienia, a dalsze zalecenia, to myślę, że - kontrola w poradni chirurgicznej, konsultacja onkologiczna do zastosowania leczenia paliatywnego, jeżeli stan pacjentki będzie na to pozwałał oraz leczenie objawowe, przede wszystkim p/bólowe. Wszystko to dla poprawy jakości życia Mamy.

[misiek007]

Możesz spróbować jeszcze nanoknife. Metoda stosowana właśnie w przypadku nieresekcyjnych guzów trzustki. O operacji mojego męża poczytaj pod adresem http://www.forum-onkologi...fe-vt10823.htm.

[sqr]

Dziękuje

Mama w domu powoli "dochodzi do siebie" jeżeli można tak powiedzieć. Czekając na wyniki. Wyniki podobno będą jutro. Z nieoficjalnych informacji wiem, że lekarze twierdzą że wyniki wskazują na to, że wszystko zaczęło się od żołądka. Dlatego też będą chcieli zrobić gastroskopie. Mama się podłamała, że znowu męki, czekanie, zabiegi itp. Jest 10 dni po operacji czy gastroskopia może wpłynąć na jej stan pooperacyjny (odruchy zwrotne) jutro będzie miała zdejmowane szwy. Co o tym sądzicie bo ja już nie wiem co mam myśleć.

[Jolana]

Jest krótki okres po operacji w związku z tym istnieje względne p/wskazanie do gastroskopii. Ale ta kwestia należy do decyzji lekarza. Sama gastroskopia trwa kilka minut. Przed wprowadzeniem gastroskopu jest znieczulenie miejscowe gardła.

Kiedy chora jest bardzo poddenerwowana podaje się środek na uspokojenie w zastrzyku. Podczas zabiegu mogą wystąpić odruchy wymiotne - jest to do opanowania poprzez regularne oddychanie. Przed zabiegiem wszystko będzie omówione.

[sqr]

Mam już wynik hist-pat.

Postaram się go wkleić poniżej. Proszę zerknijcie bo są tam nazwy, które mi nic nie mówią.
Z góry dziekuję

[Jolana]

Wykryto gruczolakoraka przerzutowego. Nie wiemy, gdzie mieści się ognisko pierwotne nowotworu.

[ileene]

We fragmencie guza trzustki jak i we fragmencie sieci z guzkiem są stwierdzone ogniska gruczolakoraka (foci adenocarcinomatosi).
Kiedy macie mieć tą gastroskopię?

[sqr]

Termin gastroskopii ustalono na 18 czyli ok 3tyg po operacji

[ileene]

No to już niedługo. Zobaczymy co pokaże. Daj znać jak już będzie po badaniu.

[sqr]

Witam

Dzisiaj mama miała gastroskopię. Wg lekarza nic nie wykazało tyle tylko, że bakterie ma dodatnią. Została odesłana do poradni na chemie. Ma wstępnie ustalony termin na dzień przed świętami. Jak to wszystko wygląda? Rozpoczynać leczenie przed świętami. Jak to może wpłynąć na samopoczucie i stan pacjenta? Jak w ogóle wygląda chemioterapia bo słyszalem różne opcje - podawana raz w tygodniu, przetrzymanie pacjenta ok 3 dni? Powiedzcie coś więcej na co trzeba się nastawiać. Czy jest sens rozpoczynać leczenie teraz czy lepiej w nowym roku?

Jutro będę miał wynik więc go dodam do oceny

Dziękuje za pomoc

[Jolana]

sqr,
krótko napiszę na temat chemioterapii ( popularnej zwanej chemii ). Rozpoczęcie chemioterapii przed świętami się zdarza. Jedni mają przed inni po...
Natomiast sama chemioterapia jest typowym leczeniem onkologicznym. Cytostatyki zabijają komórki dzielące się, a więc oprócz komórek nowotworowych niszczą również prawidłowe komórki organizmu.

Leczenie onkologiczne związane jest, niestety z ryzykiem wystąpienia wielu działań ubocznych. Jest leczeniem bardzo obciążającym cały organizm chorego. I pacjenci wtedy doświadczają różnych skutków ubocznych leczenia. Na szczęście nie dotyczy to wszystkich...
Schematem chemioterapii ( leki i czas) - tym zajmą się jak wiadomo onkolodzy. Przed każdym cyklem jest oceniany skład krwi. i samopoczucie chorych. Po kliku cyklach jest kontrola efektów leczenia.

Lekarz onkolog za każdym razem rozważenia korzyści z chemioterapii w stosunku do potencjalnych zagrożeń. Dlatego nie obawiaj się.

Pozdrawiam Cię serdecznie