Jusia, odezwij się. Jak wam poszło ? Banialuka, oczywiście moje kciuki masz zapewnione . Będe trzymać juz od rana . Moja mama jutro o 8 rano ma pierwszą chemię. Mam nadzieję, że dobrze ją zniesie.
No dobra Zapisuję się na mocne trzymanie kciuków. Tata właśnie miał tk - wyniki jutro ok 10- okaże się czy chemia zdołała utrzymać raczysko w ryzach....
Dziekuje bardzo za trzymanie kciuków :* A więc mamy stabilizacje - czyli mogło być gorzej, mogło tez być lepiej. Póki co ciesze się z zachowania status quo. No i trzeba jak najszybciej krew przetoczyć, bo hemoglobina jest tak niska ze sama się raczej sie naprodukuje do znośnego poziomu
Tara,więc nadal trzymam kciuki-zresztą ciągle trzymam za wszystkich .
I ja proszę Was ponownie o kciuczki na piątek rano-być może będą już wyniki histopatologiczne.
Tara, dobre i to, że choróbsko stanęło w miejscu i sie nie rusza. Mam nadzieje, że po przetoczeniu krwi twojemu tacie hemoglobina skoczy na odpowiedni poziom. Stosujecie jakies wspomagacze na poprawę krwi ? Jusia, oczywiście trzymam kciukasy .
Chciałam Was zapewnić, że pomimo braku moich wpisów, znane mi były na bieżąco Wasze potrzeby w przedmiocie niniejszego wątku i kciuki mocno trzymałam.
Za powodzenie Waszego /Waszych bliskich leczenia trzymam kciuki nieustająco i nawet jeśli zabraknie tu kiedykolwiek mego wpisu, to proszę miejcie to na uwadze. Powyższe dotyczy także tych z Was , którzy piszą o sobie/swoich bliskich na Forum nie przypominając o sobie w tym wątku. Tu mam na myśli również Panów.
Tytułem wytłumaczenia mojej nieobecności – sprawy rodzinne, śmierć bliskiej osoby wskutek wyniszczenia nowotworowego.
_________________ Miejsce człowieka jest tam, gdzie jego wolność nabiera pełnego sensu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum