Może dlatego nie podano IM, bo aktywność była niewielka i dotyczyła naskórka.
Jeśli gadam głupoty niech mnie ktoś poprawi. Na pewno IM powinien być podany w każdym wyniku hp, bez względu na zaawansowanie a jeśli tych mitoz by nie było to powinna być odpowiednia informacja.
Tak mi się wydaje.
Pewnie nic nie wniosę do sprawy, ale też miałam tą samą wątpliwość.
W pierwszym badaniu jaki dostałam napisane było Meltump i żadnych
innych parametrów.W drugim jaki dostałam był korzystniejszy dla mnie
bo zmiana z grupy Spitzoidlanych, nie stwierdza się cech Melanoma Malignum.
Ale było napisane:Aktywności mitotycznej nie stwierdza się (brak mitoz w
całym znamieniu).
Wydaje mi się, że bez względu na wynik powinna być napisana informacja o IM.
Dla mnie była to informacja bardzo ważna( psychicznie byłam spokojniejsza),chociaż
wiadomo, że nienajważniejsza.
Mam jeszcze jedno pytanie - czy wznowa/przerzut czerniaka moze umiejscawiac sie w bliznie pooperacyjnej w zupelnie innym miejscu niz czerniak byl wycinany (operacja byla po zlamaniu nogi, a czerniak byl wycinany z prawej lopatki).
Pytam bo mialam operowana noge miesiac temu i dzis zauwazylam i wyczulam ciemny guzek w bliznie (miedzy szwami). Czy mam sie czego obawiac i powinnam to skonsultowac?
In situ nie ma potencjału do przerzutowania.
Nie wiem co powstało między szwami - to jakaś spora operacja, że tak długo masz szwy? Może to krwiak, bliznowiec?
Teoretycznie oczywiscie nie ma, ale nawet na tym forum sa przypadki przerzutow po diagnozie in situ. Mialam postawione 3 rozpoznania hp i dopiero w ostatnim jasno powiedziane, ze to czerniak, wiec gdzies jest tez we mnie obawa o rzetelnosc wyniku. Zwlaszcza, ze zauwazylam ta zmiane na palcu, wiec jestem bardzo czujna, moze przeczulona.
Szwy mialam sciagane tydzien temu, mialam na mysli przestrzen miedzy miejscem, gdzie byly szwy
Jaki inny lekarz z Warszawy poza profesorem Rutkowskim jest godny polecenia?
Eskate
W palca mogłaś sie uderzyć miesiąc temu, a kriwak mógł Ci sie zrobić na części paznokcia schowanej pod skórą.
W miare wzrostu paznokcia krwiak się przesuwa i dopiewro teraz go widać.
Myśle, ze każdy lekarz zaleci poczekać i zobaczyć czy plamka się przesuwa wraz ze wzrostem paznokcia.
Nie ma co panikować.
A jak się skończyła "rekalmacja" pierwszego wyniku histpat?
Czesc Martys na to licze, chociaz dermotolog powiedziala ze nie wyglada jej to na krwiaka niestety, wiec ugiely sie pode mna nogi. Zarejestrowalam sie na wizyte do CO, tam w koncu znaja sie najbardziej, przynajmniej taka mam nadzieje. Chcialam sie wybrac do jakiegos polecanego lekarza z Wawy, do ktorego kolejki sa krotsze niz do profesora Rutkowskiego.
Poinformowalam laboratorium o pomylce, przeslalam im wyniki 2 konsultacji. Sprawa trafila do dyrektora placowki - przeprosiny, zapewnienia ze to jest wykfalifikowany patolog i zapewnienia ze poswieca temu tematowi nalezycie duzo uwagi. Tak sie skonczylo jak na razie. Polecilam dyrektorowi placowki to forum jako cenna lekcje. Mysle, ze wielu lekarzy mogloby tu zdobyc cenne lekcje.
Niestety moja zmiana na kciuku nie przesunela sie nic a nic. Umieram ze strachu. Wizyta w CO dopiero na 15.02... Czy ktos z Was wie jak dlugo czeka sie od wizyty na zabieg?
Przypomniało mi się jak mój brat za młodego przytrzasnął sobie paluchy drzwiami od samochodu. Tyle z tego pamiętam, że ten krwiak zmieniał kolory, najpierw bordowo-siny, potem czarny i był znacznie większy (na 3/4 paznokcia).
[ Dodano: 2018-02-07, 23:06 ]
a i jeszcze później mu ten paznokieć zszedł
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum