...Dziękuję, że Jesteście! ...Bardzo Dziękuję
...najtrudniej jest ukryć ból...
Godzina 11:20... Osiemnasty...
To już miesiąc, jak Bóg mi Ciebie zabrał... Miesiąc...
To już miesiąc, jak moje życie stanęło na chwilę, po czym zmieniło się o sto osiemdziesiąt stopni.
Tego styczniowego dnia umarła jakaś część mnie i nic już nigdy nie będzie takie samo...
Życzę Wam dużo Siły!