No to, mam dwie opcje:
- USG 2D węzłów i jamy brzusznej
- USG 3D samych węzłów
Rozumiem, że przy ultrasonografii każdy sobie poradzi przy rozpoznaniu i nie będzie takiej sytuacji, że "coś tam widać, ale nie wiem co to jest". Czy jednak trzeba poszukać jakąś osobę, która ma doświadczenie, zdobyte nie tylko przy badaniu płodów?