Witanko Macku.
Mamusia jest po 3 naswietlaniu glowy do konca 7,
czuje sie raczej dobrze , miala jakis bol glowy i szyi i plecow ale jednorazowo.
Jak na ta chwile jest dalej wszystko ok i strasznie sie z tego ciesze.Wyrwany skorupiakowi juz 11 miesiac .
I mozna powiedziec , ze ten stan " dobrego " zdrowia i samopoczucia jest od konca wrzesnia.
Jest na tyle dobrze , ze zapominam czasem z jakim mamy doczynienia swinstwem.
No ale niestety dzisiaj nastapilo wielkie przypomnienie. Mojej przyjaciolki szwagier chory od polowy sierpnia tak samo jak Mamusia na DRP , w dniu dzisiejszym bedac w swietokrzyskim CO na 6 , ostatniej chemii - dostal ataku padaczki - TK glowy- sa przerzuty w trakcie leczenia - nowotwor uodpornil sie na chemie - a 2 miesiace temu mial badanie PET i glowa byla czysta.
I w obliczu tego tak bardzo dziekuje Bogu , ze nam dal juz tyle czasu.
Macku bardzo sie ciesze , ze do mnie zagladasz
Jak Twoj Tata ?
Pozdrawiam goraco