Witam Wszystkich piszących i zaglądających
Agnieszko mój mąż coś tam pstryknął
jednak na fotografa raczej się nie nadaje
Wczoraj pierwszy raz od długiego czasu usnęłam o przyzwoitej porze i przespałam całą noc
. Wieczorkiem łyknęłam cukiereczka, który razem z podróżą i atrakcjami-spotkanie -zadziałał idealnie i o 22 już chrapałam
do 8 rano.
[ Dodano: 2012-08-25, 11:19 ]
Poodwiedzałam co niektórych bywalców forum i stwierdziłam z przykrością ,że......chyba moje wizyty ograniczą się tylko do "podglądactwa" i trzymania kciuków w ciszy.
Nie chcę nikogo urazić i z nikim szukać zwady, najnormalniej w świecie nie mam na to ochoty, uważam że są rzeczy ważniejsze niż robienie przykrości innym,że takie "pierdu, pierdu..".-czasami też jest potrzebne, nie musimy pisać ciągle o chorobie
Zakładając wątek kciukowy wydawało mi się ,że to jest miejsce , w którym możemy pisać o naszych smutkach, radościach, troskach dnia codziennego, problemach-z nadzieją że może ktoś nam przedstawi inny punkt widzenia , a nie po to żeby bać się cokolwiek napisać,żeby zaraz nie zostać wyśmianym lub skarconym.
Ludzie są różni i albo potrafimy to zrozumieć i tolerujemy ich takimi jakimi są "spotykając się" właśnie
tu,nie krytykując ich i nie dyskryminując ich za to czego "nie potrafią" lub z czym maja trudności. A jeżeli nie jesteśmy w stanie tego tolerować to po prostu z kultury nie obrażajmy.
Iwka, Kruszynko-Plamiasta, Anelio -mam podobne zdanie co Wy.
Jestem zwykłą prostą osobą, która chce żyć nie wadząc nikomu i nie chce nikogo obrażać dlatego że ktoś jest inny niż ja lub ma inne poglądy. Jak mi coś nie pasuje to nie podejmuję dialogu, nie ciągnę czegoś co mi nie odpowiada-innym pasuje więc ok, ja dziękuję.
Przepraszam za to ,że mój post nie jest składny i ładny- po prostu jest taki jak się teraz czuję-nijak.