Podziwiam Cię ,że tak sobie radzisz, znajdujesz czas żeby jeszcze tutaj udzielać wsparcia. Madziorek ma 100 procentową rację , trzeba prosić o pomoc!!! najzwyczjaniej mówić do ludzi o co nam chodzi, wszyscy wiemy jak wyczerpująco jest opieka nad maluchami.
Wczoraj nie potrafiłam odnależc tyle pokładów cierpliwości w stosunku do mojego Wojtka. Zapakowałam go w auto, zostawiłam wszystko i pojechałam do mojej 88 babci, czas spędziłam cudownie!!!
Nadzieja czy Ty jesteś jedynaczką? czasami nieoceniona jest właśnie pomoc siostry!!! ja szczęśliwie taką posiadam, trzy lata młodszą. Choć charakterki mamy zupełnie inne, siostra, to siostra.
W każdym razie, sprzątanie może czekać, wyprane ubrania , teraz jak schną na dworze, wystarczy je dobrze złożyć i nie prasować.Wszystko może poczekać, tylko TY musisz dbać o siebie!!! Jeść - dobrze sie odżywiać i wysypiać się!!!! A dziś pogoda zapowiada się pięknie, Zapraszam na spacer!!! Miłego dnia!!!!