1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Nie rozumiem nic. Pomóżcie
Autor Wiadomość
Dagmara96 


Dołączyła: 12 Sty 2016
Posty: 2

 #1  Wysłany: 2016-01-12, 22:31  Nie rozumiem nic. Pomóżcie


Witajcie. Nie mam za dużo konkretnych liczb nazw itd. Jedyne co mam to potworny strach. Postaram wam się opisać troche moja historię.

Koniec października mój tata przewrócił się na komode. Bolały go żebra. Cudem udało namówić się go na wizyte u lekarza. Zrobiono przeswietlenie. Lekarze zobaczyli jakies cienie... Kolejne badania itd. Stwierdzono guz w lewym płucu. Obecnie mieszkam w Niemczech. Rodzice nie chcieli nic mówic, martwic... 3 grudnia operacja. Wyciecie. Zjechałam do Polski. Wchodząc na oddział torakochirurgi nogi miałam jak z waty. DLa mnie zawsze rak równał się wyrok. Rodzice mówili że nie wiadomo czy to rak że może to być zwykły guz. Ja chyba po prostu chciałam w to wierzyć. Nie przyjmowałam innej możliwości. Guza wycieto. Zbadali. Rodzice przyznali się do wyników które były wczoraj (11.01). GRUCZOLAKORAK G3 PŁUC. Słysząc rak złośliwy było dla mnie jak wyrok dla taty. 11.04 ma badania czy są przerzuty. Rodzice powiedzieli mi tylko jeszcze ze w tym momencie nie ma komórek rakowych, przerzutów. Od wczoraj czytam i czytam i juz mi się miesza w głowie. KOchani powiedzcie mi szczerze jak to wygląda... :(
 
Karina Święch 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 16 Lut 2015
Posty: 334
Skąd: Kraków
Pomogła: 83 razy

 #2  Wysłany: 2016-01-12, 23:12  


Żeby cokolwiek sensownego napisać musimy mieć więcej informacji a wyniki badań, wypis ze szpitala byłyby bardzo wskazane. Dobrze zrozumiałam że tata w kwietniu ma dopiero kolejne badania tzn jakie?
_________________
Zbyt szybko się to potoczyło 08.12.14 -18.02.15
 
Dagmara96 


Dołączyła: 12 Sty 2016
Posty: 2

 #3  Wysłany: 2016-01-12, 23:28  


W tym momencie jestem za granicą i nie mam możliwości chwilowo zjechać. Jedyne co udało ustalic mi się od rodziców to że jest to GRUCZOLAKORAK G3 PŁUC. Guz został wyciety. W tym momencie nie ma przerzutów. Tak w kwietniu ma mieć robione badania czy są przerzuty. Niestety wiecej informacji nie mam. :uuu:
 
Karina Święch 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 16 Lut 2015
Posty: 334
Skąd: Kraków
Pomogła: 83 razy

 #4  Wysłany: 2016-01-12, 23:45  


Wydaje mi się że rodzice nie mówią ci wszystkiego.Z tego co wiem to G oznacza zróżnicowanie guza a G 3 świadczy o słabym zróżnicowaniu a to nie jest dobre. Masz bardzo mało informacji odnośnie dalszego leczenia, praktycznie żadne a cztery miesiące to szmat czasu, pozdrawiam i czekam na więcej informacji najlepiej w formie plików z wynikami
_________________
Zbyt szybko się to potoczyło 08.12.14 -18.02.15
 
Olaja 



Dołączyła: 14 Lis 2015
Posty: 120
Pomogła: 7 razy

 #5  Wysłany: 2016-01-13, 08:43  


Dagmara96, na pewno dobra wiadomością jest to, ze guz został wycięty. To daje nadzieję na lepsze wyniki leczenia/wyleczenie.
Trudno coś więcej napisać gdy nie ma do wglądu żadnych wyników.

Dagmara96 napisał/a:
W tym momencie nie ma przerzutów. Tak w kwietniu ma mieć robione badania czy są przerzuty.

Być może następna kontrola została wyznaczona za kolejne 3 m-ce. A w między czasie Tata będzie poddany chemio- lub radioterapii?
_________________
Mamo, tęsknię...
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #6  Wysłany: 2016-01-14, 13:24  


Dagmara96,
Tak, jak napisały Karina Święch i Olaja- bez konkretnych wyników nie da się nic wiążącego podpowiedzieć, wytłumaczyć.
Na pewno fakt, że guz był operacyjny to dosyć dobry znak. Na pewno były zrobione konkretne badania, których wyniki zakwalifikowały guza do operacji. Jeżeli chcesz się czegoś od nas dowiedzieć to postaraj się o badania i wyniki Taty.
Pozdrawiam serdecznie.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group