anstr,
Chodzi Ci o marker CEA, tak?
Tu wyjaśnienie:
Cytat:
Antygen karcinoembrionalny (CEA, antygen rakowo-płodowy) – norma ng/ml
U zdrowych, niepalących osób stężenie CEA wynosi poniżej 5,0 ng/ml, u osób palących tytoń jest wyższe, jednak zwykle nie przekracza 10 ng/ml.¹
Antygen karcinoembrionalny (CEA, antygen rakowo-płodowy) – interpretacja wyników badań
U osób dotąd zdrowych wzrost stężenia CEA sugeruje rozwój któregoś z wyżej wymienionych nowotworów (wysoki jego poziom stwierdza się bardzo często u chorych na raka jelita grubego). Należy zaznaczyć, że podniesiony poziom tego antygenu zwykle wskazuje na zaawansowany stopień rozwoju guza. Rzadko związany jest z obecnością małych zmian lub wczesnych przerzutów. Oznacza to, że u osób z niewielkimi zmianami nowotworowymi lub w początkowym stadium raka poziom CEA może być niewiele podwyższony lub nawet prawidłowy. To dlatego mierzenie poziomu antygenu CEA nie jest badaniem przesiewowym (skriningowym), czyli takim, które ma na celu wykrycie choroby we wczesnym stadium rozwoju, kiedy jeszcze nie występują żadne objawy.
Natomiast u osób, które zostały poddane operacyjnemu usunięciu guza, wzrost stężenia CEA może świadczyć o nawrocie nowotworu, przy czym poziomu CEA powinien wrócić do normy w ciągu 4 miesięcy po radykalnym zabiegu operacyjnym.
W dalszym ciągu nie mamy wyniku hist a ja mam bezsenna noc pełna różnych natrętnych myśli. Mam pytanie czy po każdej operacji wycięcia guza wskazana jest chemioterapia pooperacyjna. Czy umawiać mamie wizytę u onkologa a w międzyczasie czekać na wynik. Znowu zaczynam się bać?
Mam pytanie czy po każdej operacji wycięcia guza wskazana jest chemioterapia pooperacyjna.
Zależy od tego czy operacja była radykalna, czy wycięto wszystko, nie ma utkania raka w linii cięcia, zachowany jest odpowiedni margines cięcia i czy są/nie ma przerzutów w węzłach chłonnych. To wszystko będzie w wyniku hist.pat. i na tej podstawie lekarz ocenia czy pacjent jest leczony dalej, czyli chemioterapia czy jest tylko do obserwacji.
anstr napisał/a:
Czy umawiać mamie wizytę u onkologa a w międzyczasie czekać na wynik.
Witam. Wynik mamy od dziś do odebrania i wyznaczona wizytę w poradni torakochirurgiczmej na 2 listopada. Telefonicznie pani z oddziału powiedziała żeby nie przyjeżdżać po sam wynik tylko że torakochirurgiczmej powiedział że mamy koniecznie umówić się do poradni. No i jest wielki strach już sama nie wiem. Zmiana niby miała być łagodna w badaniu srodopetacyjnym. A co będzie jak nie jest łagodna? Czy możliwa jest taka pomylka i to że lekarz nie ma pewności a mówi coś czego nie jest pewien? Kurcze boję się. Mama jak jej ostatnio mówiłam żebyśmy zajęły kolejkę u onkologa sprzeciwiał się bo lekarz powiedział że zmiana jest łagodna i ona nie będzie miejsca blokował miejsca chorym
Zmiana niby miała być łagodna w badaniu srodopetacyjnym. A co będzie jak nie jest łagodna?
anstr napisał/a:
Czy możliwa jest taka pomylka i to że lekarz nie ma pewności a mówi coś czego nie jest pewien?
Pisałam Ci parokrotnie, że można się cieszyć czy płakać wtedy kiedy wynik jest na piśmie. Dopiero przebadanie całego materiału przez patologa daje nam gwarancję z czym dany pacjent się zmaga. Lekarz potrafi odróżnić zmianę łagodną od złośliwej i zazwyczaj to się potwierdza i tak jest ale czasami jak patolog rozłoży materiał, który otrzymał na czynniki pierwsze (czyli porozkraja, rozwali to wszystko, brzydko mówiąc) to mogą się znaleźć jakieś drobne komórki rakowe.
To, że Was wzywają na wizytę o niczym na razie nie świadczy i nie nakręcaj się niepotrzebnie. Może jest wszystko dobrze i lekarz chce Wam przekazać tą dobrą wiadomość jednocześnie chce obejrzeć mamę po operacji, może jest źle i jednak macie do czynienia z rakiem i trzeba leczyć mamę dalej.
Nic nie wymyślimy tylko trzeba się jeszcze trochę uzbroić w cierpliwość i poczekać na rozmowę z lekarzem.
Życzę Wam z całego serca żeby skończyło się wszystko pozytywnie i tylko niepotrzebnym stresem ale jak będzie nie wiem, pozdrawiam.
Jeśli zmiana jest łagodna czy to już koniec tych wizyt, szpitali i lekarzy.
Zależy czym ta zmiana jest, łagodna ale jaka. W naszym wypadku był to naczyniak, który jest zmianą łagodną ale niestety z tendencją do odnawiania się w tym samym miejscu i my jesteśmy pod opieką onkologa i robimy systematyczne badania z tym, że z roku na rok coraz rzadziej. Jak sama widzisz nie zawsze nawet jak łagodne można wyrzucić to z pamięci i omijać lekarzy.
Dziękuję. Również życzę wszystkiego co najlepsze i zdrowia oczywiście bo to najważniejsze. Mama chorowała od końca czerwca na płuca najpierw było prawie miesiąc szpital zapalenie płuc potem wyszły guzki i znowu szpital po kilkunastu dniach operacja i to długie czekanie na wynik. To było bardzo trudne doświadczenie pełne strachu i tej niepewności. Nikomu nie życzę. Przez ten czas jestem szczuplejsza o 2 rozmiary i zgubilam połowę włosów. Te nieprzespane noce grzebanie w internecie na temat leczenia raka te myśli co będziemy mogły sprzedać aby kupic lek bo jest nie refundowany i jaki czas będzie można za to kupić. To jest straszne. A do wszystkich przed diagnoza nie traćcie nadziei bo nie zawsze to najgorsze może być ostatecznością chociaż wiem że te czarne myśli są silniejsze. I jeszcze jak pomyślę o tym wczorajszym długim milczeniu nad grobem taty.....kłaniam się. Poproszeni jeszcze o link nr konta do fundacji i znikam
To było bardzo trudne doświadczenie pełne strachu i tej niepewności. Nikomu nie życzę. Przez ten czas jestem szczuplejsza o 2 rozmiary i zgubilam połowę włosów. Te nieprzespane noce
Kochana anstr, wszyscy bez wyjątku na tym forum przeszliśmy dokładnie to samo co Ty, tylko większość z nas niestety nie miała tego szczęścia co Wy.
Ja/My bardzo się cieszymy jeżeli historia zakończy się pozytywnie i jesteście tego przykładem i zapomnij o tym forum, zapomnij o traumie którą przeżyliście i cieszcie się teraz życiem, zdrowiem bo to najcenniejsze dary.
anstr napisał/a:
Poproszeni jeszcze o link nr konta do fundacji i znikam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum