1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak piersi przewodowy potrójnie ujemny
Autor Wiadomość
Wioletta 


Dołączyła: 05 Cze 2011
Posty: 6

 #1  Wysłany: 2011-06-15, 15:57  Rak piersi przewodowy potrójnie ujemny


Witam serdecznie
Proszę o interpretacje wyników oraz o "jakieś fakty" co pozwoli mi się trzymać i mieć nadzieję.

Mam 32 lata, 26 maja w Dzień Matki (mam cudowną 4 letnia córkę) dostałam wynik ze mam raka,
w tej chwili jestem po usunięciu prawej piersi z dołem pachowym.
Guzy były dwa, dwa węzły z trzynastu przerzuty

Wyniki są następujące:
Carcinoma ductale invasium G3 mammae bicentricum mammae
pT1cN1a
Dwa guzy w odl 2,3 cm od siebie (śr 1,7 i 1,1 cm)
W obu ogniskach mikroskopowo utkanie nisko dojrzałego raka przewodowego inwazyjnego, z zaznaczoną aktywnością mitotyczną.
W guzie większym w utkaniu widoczny jest komponent raka drobnobrodawkowego inwazyjnego - tego nie rozumiem
Zatory z komórek raka w naczyniach limfatycznych na obrzeżach obu guzów oraz poza nimi.
Brodawka bez obrazów podejrzanych.
Przerzuty raka znalezione w 2/13 węzłach chłonnych pachy, bez cech przekraczania torebek,
w jednym z zatorami w naczyniach limfatycznych torebki.

11 lipca mam konsultację w sprawie chemii,
czego mogę oczekiwać, czy mogę przejść rehabilitację przed zdjęciem szwów, chciałabym "wyrobić" się przed chemią.

Bardzo dziękuję za wszystkie porady i odpowiedzi



Skopiowane z tego posta [2012-08-06, 14:43]:
Rok temu tj 7 czerwca przeszłam radykalna mastektomię, potem chemioterapia (6x TAC,) i naświetlania, potrójnie ujemny rak przewodowy.
_________________
Vivere militare est!
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #2  Wysłany: 2011-06-15, 17:44  


W Twoim wieku taki obraz trzeba traktować bardzo poważnie, żadnych opóźnień w terapii, żadnych odpuszczeń w diagnostyce. Nie masz jeszcze wyników receptorów hormonalnych i Her2. Chemioterapia będzie zależna od tego. Jeżeli tego jeszcze nie zrobiono to wymuś, albo zrób na własny koszt sprawdzenie płuc, jamy brzusznej i układu rozrodczego. Poproś przed chemioterapią żeby Ci oznaczono markery żeby było do czego porównywać.
Nie ma większego sensu rehabilitacja ze szwami, bo nie będziesz efektywnie ćwiczyć. Chemioterapia objawia swoje złe strony w miarę kolejnych dawek, można spokojnie założyć jednoczesną rehabilitację w czasie 2 pierwszych miesięcy chemii. Trzymaj się.
Pytaj o wszystko, w Twoim wieku należy Ci się wszystko co najlepsze (i niestety najmocniejsze)

[ Dodano: 2011-06-15, 18:51 ]
11 lipca konsultacja, a kiedy była operacja? Pierwszy Twój termin do przypilnowania: rozpoczęcie chemioterapii do 8 tygodni po operacji.
_________________
sprzątnięta
 
olaczek 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 30 Kwi 2011
Posty: 289
Skąd: Górny Śląsk
Pomogła: 37 razy

 #3  Wysłany: 2011-06-15, 17:53  


to co możesz zrobić czekając na chemię to masaż limfatyczny (zwłaszcza jeżeli ręka puchnie) a w domu ćwiczenia

zamieszczam przydatne linki

poradnik
http://www.amazonkifederacja.pl/

ćwiczenia (na you tube jest więcej fimów)
http://www.youtube.com/watch?v=00H3HsyAcLM

o klinie przeciwobrzękowym – sklepy medyczne
http://www.mastektomia.pl/index.php?link=3
_________________
olaczek
 
Wioletta 


Dołączyła: 05 Cze 2011
Posty: 6

 #4  Wysłany: 2011-06-15, 18:21  


Dzięki za informację
Operacja była 7 czerwca, tydzień temu.
Płuca, jama brzuszna i układ rozrodczy były sprawdzane przed operacją, jest ok.
Te markery to w celu jakiego porównania muszę porównywać?
Dzięki za linki:)
_________________
Vivere militare est!
 
ja100 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 08 Cze 2010
Posty: 1343
Skąd: Dolny Śląsk
Pomogła: 162 razy

 #5  Wysłany: 2011-06-15, 18:32  


Wioletta napisał/a:
Te markery to w celu jakiego porównania muszę porównywać?


Witaj, zrób marker CA-15.3
Co jakiś czas będziesz robić i wtedy będziesz porównywać, czy rosnie, czy maleje

Pozdrawiam :)
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #6  Wysłany: 2011-06-15, 18:32  


Jest w wytycznych zapisane że markerów nie stosuje się standardowo, ale nie miej złudzeń, czeka Cię długie leczenie i możliwe że będą w przyszłości jakieś przerzuty. Dobrze mieć bazę do porównania, bo najbardziej obiektywny jest nie tyle poziom markerów co ruch w górę i w dół, tak można monitorować stan. Najlepiej zrobić oznaczenie tuż przed chemioterapią. To koszt kilkudziesięciu złotych, jak nie dadzą skierowania zrób sama, nie opłaca się użerać za drobną kwotę. Wynik trzymaj, może się przydać nawet za parę lat.
_________________
sprzątnięta
 
Wioletta 


Dołączyła: 05 Cze 2011
Posty: 6

 #7  Wysłany: 2011-06-15, 19:07  


Dzięki gaba, marker oznaczę oczywiście.
Czy kości tez powinnam teraz badać, lekarz powiedział że to nie ma teraz sensu i będziemy to badać po leczeniu
Jak się mogę wspomóc przed chemią, żeby ograniczyć skutki uboczne, o swoje będę walczyć oczywiście, tylko muszę zacząć poruszać się w tym nowotworowym zalewie informacji.
_________________
Vivere militare est!
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #8  Wysłany: 2011-06-15, 19:41  


Jak nie masz bólów to nie musisz badać, kości przeważnie bolą, przerzuty tam rozwijają się wolno i z leczeniem przeważnie się zdąży.
Przed i w trakcie chemii po prostu dobre żywienie, dużo białka i jeżeli jesz, to dużo mięsa przed, bo w trakcie chemii często jest wstręt do mięsa, a jednak hemoglobina to najlepiej z mięsa, no i niektóre wartościowe aminokwasy. Ale przy tym wszystkim nie tyj za bardzo (dostaniesz sterydy, to sprzyja tyciu). Od ciastek (zwłaszcza kupnych) możesz się już odzwyczajać.
Powiedz sobie "tylu się udało, zrobię wszystko starannie to i mnie się uda" Powodzenia (i czytaj tylko poważne strony, każdą informację którą zamierzasz wykorzystać sprawdzaj w kilku miejscach, to co ja piszę też :-D )
_________________
sprzątnięta
 
Wioletta 


Dołączyła: 05 Cze 2011
Posty: 6

 #9  Wysłany: 2012-08-06, 13:43  Wysoki poziom ca 125, rok temu stwierdzono raka piersi.


Witam
Rok temu tj 7 czerwca przeszłam radykalna mastektomię, potem chemioterapia (6x TAC,) i naświetlania, potrójnie ujemny rak przewodowy, teraz w badaniach kontrolnych wyszedł mi podwyższony marker Ca125 na poziomie 90, czy to wskazuje na przerzuty do jajnika, jakie badania należy zrobić, czy powtarzać markery, dodam że mam 32 lata, po chemii przestałam miesiączkować. Proszę o wskazówki

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-08-06, 17:34 ]
Masz już swój wątek na Forum - oba wątki scalone.

_________________
Vivere militare est!
 
Jolana 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 2070
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1506 razy

 #10  Wysłany: 2012-08-06, 15:14  


Owszem, - około 80% kobiet chorych na raka jajnika wykazuje podwyższone stężenia CA 125 , trzeba pamiętać że istnieje związek pomiędzy poziomem markera i tzw. masą guza. Stężenie CA 125 może być zwiększone w zapalnych procesach toczących się w miednicy mniejszej, endometriozie,w raku jajnika rzadko ale jednak tez w nowotworach łagodnych.

Sprawdzałam w kilku źródłach i wszędzie piszą podobnie.
O wszelkich badaniach decyduje lekarz onkolog. Mam nadzieję, że jesteś pod opieka onkologa.
_________________
Aegrotus sacra est...
 
Wioletta 


Dołączyła: 05 Cze 2011
Posty: 6

 #11  Wysłany: 2012-08-06, 19:49  Dzięki


Dziękuję,oczywiście jestem pod opieką onkologa,dziś zrobiłam usg jajników, nie widać nic złego, oczywiście zdaję sobie sprawę że to nie wystarczy, w tym tygodniu będe u swojego lekarza,on postanowi co dalej.
_________________
Vivere militare est!
 
Wioletta 


Dołączyła: 05 Cze 2011
Posty: 6

 #12  Wysłany: 2012-08-10, 09:47  


Witam,podpowiedzcie mi Kochani, czy wzrost markera Ca 125 mógł być spowodowany zbliżającą się miesiączką, po drugiej chemii miesiączki zginęły, aż do dzisiaj, jestem bardzo zaskoczona że wróciła miesiączka, nie wiem czy się cieszyć cy martwic, ech życie.
_________________
Vivere militare est!
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group