vicctory,
To jak te apteki u Ciebie funkcjonują Vicctory. Jeśli nie ma dziś to apteka zamawia i już następnego dnia jest, tak działają dziś apteki. Na brak śliny: Mucinox - w aerozolu lub Glosal - na suche gardło albo Biotene - żel.
[ Dodano: 2012-04-02, 10:27 ]
- i nie szukaj niczego na pobudzenie śliny tylko zastępujące ślinę. W czasie leczenia uszkadzają się ślinianki i potrzeba czasu na ich odbudowanie po zakończonym leczeniu, czasem długiego czasu niestety.
_________________ Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
SST ja brałem. Działa, ale... Zdrowy pewnie ślini się przy tym jak mops, ale na śluzówkę podrażnioną radiem to chyba zbyt mocne...
Tak właśnie podejrzewałam więc nie kupiłam. Zauważyłam już, że warto się tutaj podpytać, więc na własną rękę na razie nic nie kupowałam.
kmis757 napisał/a:
...nie szukaj niczego na pobudzenie śliny tylko zastępujące ślinę.
Nie szukam, ale ciężko się rozmawia z panią w aptece jak ja do niej o rybce a ona o SST i w ogóle byłam w szoku, że nie mają żadnego preparatu zastępującego ślinę tylko pobudzające wydzielanie. W czwartej aptece już się zdenerwowałam na sugestię zapalenia ślinianek... i powiedziałam, że tu nie ma żadnego zapalenia ślinianek, że przy leczeniu onkologicznym ślina nie jest produkowana i już i niech mi da coś co ją zastępuje... o zgrozo poleciła mi witaminę A+E i olejek z wiesiołka (kupiłam w desperacji i będę używać jak wyzdrowieję, na skórę, włosy i paznokcie )
Gazda napisał/a:
Zamów w aptece Biotene Oralbalance Gel - jest w bazie, działa, i sprowadzą.
Poszperałam w necie i okazuje się, że jest w niemieckich aptekach, a że Szczecin co prawda na końcu świata ale blisko granicy to dzisiaj jadę zakupić
JustynaS1975 napisał/a:
Trzymam kciuki.
[ Dodano: 2012-04-01, 20:31 ]
i życzę jak najmniej uciążliwych skutków ubocznych, a najlepiej żadnych skutków ubocznych, za to jak najlepszych efektów zdrowych, giń raku wredny
Tym razem opracowałam plan. Późnym wieczorem zażyłam lekki przeciwwymiotne, w środku nocy poprawiłam, a zaraz jadę na płukanie i poproszę o zastrzyk na cały dzień. W nocy powtórzę schemat i dwa najgorsze dni będę miała za sobą nie wiedząc nawet, że były takie złe
Porzuciłam złudzenia, że gorzej się czuję tym rak też szybciej ginie
Niech on tam sobie ginie sam i mnie w to nie miesza nikt go tu nie prosił więc nikt nie będzie za nim płakał
Giń raku!
Widzę że moc już jest z Tobą
A ślinianki warto mechanicznie pobudzać do pracy. Doskonała jest bezcukrowa guma do żucia, tylko musisz wybierać słabe. Dodatkowo mięta lub kwasy owocowe z gumy pobudzają ślinianki chemicznie.
_________________ Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
[quote="vicctory"]Porzuciłam złudzenia, że gorzej się czuję tym rak też szybciej ginie
Niech on tam sobie ginie sam i mnie w to nie miesza nikt go tu nie prosił więc nikt nie będzie za nim płakał
Giń raku!
- bardzo się cieszę z takiej postawy
- niech moc i wiara będzie z Tobą vicctory
[ Dodano: 2012-04-03, 16:03 ]
No i współczuję takich aptek w Szczecinie
_________________ Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
Zawsze możesz zamówić w internecie i Biotene Oral Gel i Xerostom dentystyczną gumę do zębów - guma jest taka sobie, ale działa .
A ze skorupiakiem się rozprawisz .
Musisz poszukać innych aptek, może koło Szczecina, bo Biotene w Łodzi też jest na zamówienie, ale z reguły czekam jeden dzień i nikt nie robi problemu
Oralbalance Gel Biotene kupiłam wczoraj w niemczech - faktycznie, działa!
Nawilża buzię od wewnątrz, ale chciałam jeszcze kupić Biotene w sprayu i nie produkują podobno już tej wersji a mi by się przydała do głębszej części gardła.
Poza tym jak ziewam to mam takie wrażenie jakby mi się miało w środku wszystko porozrywać i trochę się boję, ale jeszcze nie znalazłam patentu na wstrzymanie ziewu...
Aktualnie mam inny problem - a mianowicie zaparcia... boję się, że zapomnę jak to się robi Możecie polecić jakieś dobre leki przeczyszczające? Myślałam nad lewatywami, ale nie wiem co skuteczniejsze...
Pozdrawiam i z góry dziękuję za rady, pracuję też nad własnymi rozwiązaniami więc jak tylko coś si potwierdzi z moich prób i zadziała nie omieszkam się podzielić informacjami.
Na razie na nudności chyba znalazłam patent. Przetestuję go w przyszłym tygodniu i zobaczymy czy nie był to tylko przypadek.
Tak jak już wcześniej Tobie pisałem, na suche gardło tam głębiej jak piszesz, to polecam Mucinox w aerozolu (dostawałem w DCO w czasie leczenia) i jest jeszcze Glosal w aerozolu z rurką do ust więc dobrze nawilża gardło głęboko. O niego zapytaj jednak lekarza bo stosuje go z powodzeniem ale teraz po leczeniu. U Ciebie to jednak początek lamp i zawsze pytaj lekarza. Na zaparcia poza innymi specyfikami to polecam do diety dołożyć olej lniany budwigowy i sienie lniane.
_________________ Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
Aktualnie mam inny problem - a mianowicie zaparcia... boję się, że zapomnę jak to się robi Możecie polecić jakieś dobre leki przeczyszczające? Myślałam nad lewatywami, ale nie wiem co skuteczniejsze...
Zaparcia spowodowane są pewnie tym, że dużo leżysz i przyjmujesz środki przeciwbólowe. Proponuję, żebyś trochę się ruszała po każdym posiłku, przyjmowała leki przeciwbólowe tylko wtedy kiedy musisz (ale się nie katuj oczywiście), no i koniecznie kup sobie czopki glicerynowe. Jeśli długo nie robiłaś... eee... kaki , to proponuję zestaw złożony z czopka glicerynowego, oraz czopka przeciwbólowego. Zaaplikować, poczekać ze dwadzieścia minut i na tron... Tak jak wspomniał Krzysio, napar z siemienia lnianego regularnie pity pomaga przy zaparciach, nawilża poza tym gardziołko, no i jest źródłem cennych kwasów omega 3 i 6. Zamiast budwigowego oleju można pić łyżkę oliwy z oliwek. Smaczniejsza, tańsza, i doskonale działa na gardziołko, oraz pomaga przy zaparciach.
_________________ Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
napar z siemienia lnianego regularnie pity pomaga przy zaparciach, nawilża poza tym gardziołko, no i jest źródłem cennych kwasów omega 3 i 6. Zamiast budwigowego oleju można pić łyżkę oliwy z oliwek. Smaczniejsza, tańsza, i doskonale działa na gardziołko, oraz pomaga przy zaparciach.
potwierdzam to, co napisał Gazda.
Mąż w pierwszych dwóch tyg. naświetlań nie stosował tych specyfików, bo nie dawał rady tego przełknąć i miał duży problem z zaparciami, ale... kiedy skutki uboczne się nasiliły , to się przemógł. Problem z zaparciami minął i krtań przy przełykaniu mniej bolała.
Nic innego nie brał, oprócz leków przeciw bólowych, więc pomagało właśnie to.
Ps. Oliwa z oliwek też jest różna, więc uważaj jaką kupujesz. Niektóre są ostrawe w smaku [chyba te z zielonych oliwek] mają one zieleńszy kolor. Nie ma z tym jednak problemu jak kupisz nie pasującą do picia, bo nie brakuje tego w sklepach i można zużyć ją do sałatki
pozdrawiam i
Dziękuję kochani... zakupiłam w aptece cały ekwipunek, zapomniałam o czopkach glicerynowych, ale pani doktor przepisała mi Metoclopramidum, niby coś się tam dzieje w jelitach ale nic na 100%... zalałam sobie siemię lniane i zaczynam regularność.
Zaczyna boleć mnie gardło przy przełykaniu i mam takie wrażenie, że mam całą buzię jak papier. Zauważyłam też, że jak śpię to strasznie dużo śliny mi leci. Jak to możliwe skoro mam suchość w dzień.
Na rozrzedzenie śliny dostałam też ACC 600mg.
Zaczęłam trzeci tydzień naświetlań, liczyłam na wyjątkowość moich reakcji na leczenie. Niestety albo i stety są typowe
Chciałabym być już tam gdzie wy - zdrowi, dochodzący do siebie... czyli żeby było z górki... już niedługo...
Zauważyłam też, że jak śpię to strasznie dużo śliny mi leci.
Hm... ja nie miałam suchości w gardle, ale jak sobie tak teraz przypominam, to po chemii też tak miałam ... , ale trudno mnie powiedzieć, że jest to jakiś skutek uboczny leczenia...
Pozdrawiam Cię serdecznie i Świątecznie życzę Ci spokojnych, i pomimo wszystko radosnych Świąt Wielkanocnych
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Vicctory, wszystko to co się dzieje, jest - niestety - wpisane w leczenie. Dobrze, że nie masz jeszcze ran w buzi. Suchość w gardle i kłopoty z przełykaniem będą Ci towarzyszyć już do końca naświetlania. Popijaj cały czas wodę wodę niegazowaną, przynosi to ulgę.
To wydzielanie śliny w nocy, znam z autopsji, spałam z chusteczkami pod ręką.
Trzymaj się, masz już powoli bliżej niż dalej
A na zaparcia popijałyśmy sobie Xennę wieczorkiem, nie zawsze był efekt ale cała impreza skończyła się równo z naświetlaniami
_________________ Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Mapa forum
Formularz kontaktowy
FAQ
Grupy
Album
Rejestracja
Zaloguj
)
, ale trudno mnie powiedzieć, że jest to jakiś skutek uboczny leczenia... 
