chciałam tylko nieśmiało napomknąć, że gdyby okazało się, że więcej osób się zmobilizuje i zrobi się z tego większa kwota to trzeba będzie zacząć uważać na Urząd Skarbowy - bez podatku można przyjąć 4902 pln na 5 lat, powyżej tej kwoty trzeba zacząć odprowadzać podatek, albo... przekazywać dary w gotówce
W przepisach nie jestem biegła, ale czy nie było by bezpieczniej przesłać pieniądze na konto fundacji z dopiskiem dla Uli ?
No właśnie , nikt o tym nie pomyślał , może by zabrał głos w tej sprawie ktoś z zarządu fundacji ?
olaczek ma dobry pomysł a i ja będę spokojna
pozdrawiam
_________________ Bije zegar godziny , my wtedy mówimy: '' Jak ten czas szybko mija '' - a to my mijamy .
Stanisław Jachowicz
Skoro szkoda czasu na naszą opinię to zamykam wątek do jutra/pojutrza.
Wróciłam dziś z kilkudniowej podróży służbowej - rozumiem, że 2 dni niczego specjalnie nie zmienią a będzie to jakaś z Waszej strony grzeczność i danie nam czasu do przygotowania opinii na ten temat.
Proszę też o nie przesyłanie w w/w okresie za pośrednictwem serwera forum (np. prywatne wiadomości) informacji o jakichkolwiek rachunkach do wpłat.
Taka zbiórka powinna mieć ręce i nogi.
Zastanowimy się jak rzeczowo pomóc Uli - tak, by zyskała więcej niż jednorazowo np. kilkadziesiąt złotych, a osoby, które będą chciały dokonać darowizny / wpłat na rzecz tej chorej - były pewne na co konkretnie pieniążki zostaną przeznaczone.
Tak to działa we wszystkich Fundacjach: nie ma tam miejsca na niezorganizowane, "dzikie" zbiórki.
Jeśli chora Ula potrzebuje pomocy - nie pozostawimy jej z tym samej. Tego możecie być pewni.
Otwieram z powrotem wątek - na tę chwilę głównie po to by sonia21 mogła tu dalej o Uli pisać.
Sprawa zbierania środków na potrzebujących chorych została przez nas zbadana, i tak:
Fundacja winna mieć zgodę właściwego ministra na zbiórkę publiczną w tym konkretnie celu (tj. na gromadzenie środków dla chorych, którym zostaną one wypłacone na takich a nie innych warunkach)
Chory musi wypełnić stosowny wniosek i dostarczyć właściwe dokumenty zaświadczające o jego stanie zdrowia, statusie materialnym etc. Musi również zadbać o fakturowanie wydatków - fundacje generalnie nie przekazują choremu zebranych pieniążków, a opłacają daną należność bezpośrednio podmiotowi, który fakturę wystawia (np. aptece za zakupiony lek).
Chory winien odprowadzić podatek od darowizny zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa.
Ze względu na fakt, że nasza Fundacja nie zajmowała się nigdy zbiórkami pieniędzy dla chorych i nie posiada na to ministerialnej zgody (musielibyśmy o nią dopiero wystąpić) - poprosiliśmy zaprzyjaźnioną Fundację o pomoc. Mamy już spis dokumentów, które powinno się przedstawić do otwarcia subkonta na Ulę. Spis ten (oraz wniosek) został soni21 przesłany.
Jeśli uda się uruchomić w/w subkonto - natychmiast zamieścimy tu tę informację, wraz z numerem rachunku bankowego i oczywiście nazwą Fundacji, która zgodziła się pomóc.
Myślę zatem, że temat zbiórki pieniędzy (i formy tej zbiórki) mamy omówiony i w jakimś stopniu rozwiązany (reszta obecnie w rękach samej potrzebującej) i można wątek otworzyć.
Super
A co jeśli chodzi o przekazywanie "darowizn" rzeczowych? bo pojawiały się propozycje ubrań i komputera. Czy możemy oddolną inicjatywą po prostu przesyłać paczki Uli z rzeczami, których mamy nadmiar, a Uli są potrzebne?
Myślę, że w tej sprawie powinna się wypowiedzieć Sonia. Z tego co wiem (a mogę się mylić), stosunki między Ulą a jej rodziną, u której mieszka, nie są najlepsze... Chodzi o to, by nie były to prezenty dla rodziny, a dla potrzebującej... Poza tym, Ula chyba nie posługuje się komputerem...
_________________ Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
Jeśli uda się uruchomić w/w subkonto - natychmiast zamieścimy tu tę informację, wraz z numerem rachunku bankowego i oczywiście nazwą Fundacji, która zgodziła się pomóc.
Byłoby wspaniale!
_________________ "Bywają rozłąki, które łączą trwale."
Tutaj popieram Gazdę, bo jeżeli jest tak źle w rodzince Uli, to fanty rzeczowe a zwłaszcza komputer zrobi frajdę niewłaściwym ludziom. Trzeba to przemyśleć i zorganizować logicznie, żeby miało "ręce i nogi".
o kurcze nie wiem , ostatnio Ula coś wspomniała że nie ma w co się ubrać bo strasznie przytyła waży obecnie 90 kg przy wzroście 160 cm no nie wiem tak jestem zaskoczona , że nie potrafię myśleć z całego serca dziękuję
z tego raczej nie skorzysta rodzina, która jak napisała sonia jest do du...
_________________ „Żółw musi być aż tak twardy, bo jest aż tak miękki”. St.J.Lec
Lider czerwonej kreski./Kuba Wojewódzki (tego forum).
Witajcie kochani
już pisałam w jakimś poście , żadnego komputera nie będziemy robić prezentów rodzinie absolutnie nie mam pojęcia co można by było jej dać jeszcze oprócz ubrań ? będę rozmawiała 3 października z onkoloszką to zapytam czy może jakieś witaminy co by jej nie zaszkodziło nie mam pojęcia , o rany pomyślcie Wy nie mogę zebrać myśli
rozmawiałam z Ulą dzisiaj telefonicznie nic się nie dowiedziałam dół totalny bardzo płakała nie wiem o co chodzi ?
DSS bardzo bardzo dziękuję
_________________ Bije zegar godziny , my wtedy mówimy: '' Jak ten czas szybko mija '' - a to my mijamy .
Stanisław Jachowicz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum